poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Powroty

Zwłaszcza te z cudownych miejsc i z niezapomnianymi wspomnieniami,są trudne.Przynajmniej dla mnie.Ciężko jest przejść na tryb domowy i wdrożyć się w codzienne obowiązki.
Tak,tak,już wróciłam znad morza.I nie ważne,że woda zimna,że nie zawsze pogoda dopisuje,że ceny niektórych produktów są jak z kosmosu.To jest moje magiczne miejsce,do którego zawsze chcę wracać i z którym zawsze mi jest ciężko się rozstawać.A w tym roku szczególnie.

                                                                                 






                                                                              

Mam ogromną nadzieję,że za rok znowu tam wrócę.Na dłużej :)

9 komentarzy:

  1. Coś już wiem na temat powrotów. Ja dla odmiany z radością wróciłam..wystarczy mi wrażeń a za domkiem bardzo się stęskniłam. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdyby mój pobyt wakacyjny był nieco dłuższy to pewnie też bym już zatęskniła za swoim domem-a w szczególności za łóżeczkiem i pachnącą pościelą:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. A niby wszędzie dobrze ale...ja tęsknię za takim urlopem dlatego nie dziwię Ci się że już pragniesz tam wrócić;))
    Cudowne zdjęcia...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Do ukochanych miejsc zawsze się tęskni...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. też kocham morze:)
    dzień przed wyjazdem z wrażenia nie mogę spać tak się cieszę:)
    a później po powrocie przez kilka dni dochodzę do siebie i przyzwyczajam się na nowo do codzienności:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne widoki,pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko,że to tak daleko od mojego miejsca zamieszkania :( Mogłabym napawać się takimi widokami codziennie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń