A teraz o tytułowym wąsaczu.Kilka dni temu kupiłam taką właśnie poduszkę,z myślą,że znajdzie się ona u córy w pokoju ale póki co leży sobie w dużym pokoju w otoczeniu innych poduch.
Jeszcze tylko ten Chevron-no nie mogę się go doczekać :p A na razie inna żółta poducha,w zastępstwie.
Tak wygląda przód i tył poduchy
I forsycja zaczyna mi już rozkwitać :)
A wczoraj poczyniłam sobie kolejny transfer z serii H&M,
tym razem na ściereczce kuchennej.
Nie bardzo mi jednak wyszedł :[
Serdecznie witam nowych obserwatorów!
I dziękuję wszystkim za komentarze!!!
Miło się je czyta :)
Do następnego.
Poduchy masz zawsze bardzo fajne i kolor żółty u Ciebie fajnie się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci serdecznie :))
UsuńPozdrawiam!
No dostojny ten wąs!! :)) u mnie też pogoda licha...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOby tylko zima nie postanowiła wrócić!
Buźka ;0
No niestety u mnie też już chłodniej i bez słońca, choć dziś wyjrzało na chwilkę zza ciemnej chmury ;)))
OdpowiedzUsuńPoduchy z wasem super, sama nie wiem, która z nich lepsza:)
Miłego
Zapomniałam napisać,że to jedna i ta sama tylko po każdej stronie ma inny wzór ;p
UsuńPozdrawiam!
Poducha rewelacja! Właśnie sobie przypomniałam , że gdzieś w szafie mam takie podłużne wypełnienie, tylko poszewki brak hehe.
OdpowiedzUsuńZamówiłaś już chevrony?
Ściereczka na zdjęciu prezentuje sie bardzo dobrze!
Uściski
Ja własnie nie miałam takiej podłużnej poduchy a miałam za to koncepcję na poszewkę a teraz będę mogła ją zrealizować ;p
UsuńKochana,Chevronów jeszcze nie kupiłam,ciągle czekam na dostawę.Siwe i inne kolory są ale żółtego jeszcze brak :[
Dzięki,pozdrawiam!
W najbliższych dniach ma być cieplej:) Ciekawe do czego cię to zainspiruje:):)
OdpowiedzUsuńeva
Oby,oby! Ciepełko może zmotywować do działania ;p
UsuńPozdrawiam!
Suuuper podusie wszystkie :):) Transfer mi sie podoba jak Ci wyszedl :) Pozdrawiam i Slonka Wiosny Zycze !!!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne!!!!
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wąs i melonik :) i witamy w klubie gentelmenów, super poducha. ;))
OdpowiedzUsuńHehe,o meloniku nie pomyślałam ;p
UsuńPozdrawiam!!!
Cudowna ta poducha!!
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńMiłego dnia!!!
Forsycje w lutym... Koniec świata... Ale u Ciebie tak pięknie, że jakby wiosną... Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńJoasiu spokojnie, na dworze krzaki jeszcze nie dają oznak życia.To tylko u mnie w domu taki widok ;p
UsuńBuziaczki!
ale super poducha!
OdpowiedzUsuńNie ma jak wąsy ;p
Usuńmuszę i ja pomyśleć o forsycji :-))
OdpowiedzUsuńJa zerwałam te gałązki z krzaka niedaleko bloku-nie ładnie,wiem ;p Ale teraz cieszą moje oczęta ;)
Usuńe tam jedna poducha, ja zazdroszczę wszystkich!!!!
OdpowiedzUsuńTeż takie chcę! :)
Hehe,fajnie,że ci się podobają moje poduchy ;p
UsuńBuziaczki!!!
rewelacyjna ta wąsikowa poducha
OdpowiedzUsuńDzięki :) Aj cieszę się,że udało mi się ją kupić,za całe 8zł ;p
UsuńPozdrawiam!
wasy rewelka!!:)widze ze żółty kolor atakuje:)i BARDZO DOBRZE!!!
OdpowiedzUsuńZgadza się,żółty w natarciu :) Trzeba tylko uważać żeby nie przedobrzyć ;p
UsuńPozdrawiam!
Ale sumiaste te wasy:))) Fajnie sie prezentują!
OdpowiedzUsuńO tak,pokaźne te wąsy :p
UsuńDzięki kochana,pozdrawiam!
Przefajne te wąsiska :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozdrawiam cieplutko!!
Wąsacz świetny i w dodatku dwustronny:) ale skąd wyczarowałaś forsycję?! widziałam już bazie na drzewach,ale forsycja w lutym!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
Natalko, forsycja jeszcze nie kwitnie ale jak się zerwie gałązki do domu ,do wody,to po tygodniu będą nas cieszyć takie widoki :)
UsuńDziękuję za zaproszenie,pozdrawiam!
Piękne wąsacze :) U mnie również pogoda się już zepsuła ale dzięki słoneczku chociaż za tych kilka dnia razem. Bateryjki podładowałam i teraz mam znowu duuużo energii :)
OdpowiedzUsuńO tak,jak słoneczko wyjdzie to człowiek od razu czuje się lepiej i ma chęci do działania :)
UsuńPozdrawiam!
poducha wąsata świetna :) jak wiosennie już u Ciebie :0 forsycja mmmmmm muszę przytargać od mamy z ogrodu parę gałązek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
A no jakoś tak już się zrobiło u mnie wiosennie ;p To przez ten żółty kolor ;)
UsuńJa muszę posiłkować się od czasu do czasu gałązkami zza bloku ;p
Pozdrawiam!!
Wąs rządzi! :)
OdpowiedzUsuńA jak :))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Świetna poducha! Ostatnio znalazłam namiar na fajny materiał w wąsy, chcesz namiar?
OdpowiedzUsuńTo możesz podesłać link,choć nie planowałam więcej wąsaczów ale kto wie,może mi się coś odmieni ;p
UsuńPodusia cudna:) I tak wiosennie i żółto u Ciebie:) A ściereczka bardzo Mi się podoba:) Ściskam kochana
OdpowiedzUsuńDzięki Nati :) To chyba przez ten żółty kolor tak wiosennie się robi w domku :)
UsuńBuźka!
Piękna ta poducha. Widzę u Ciebie forsycje, ach ta.... wiosna
OdpowiedzUsuńOj tak,nie mogłam się oprzeć i zerwałam sobie kilka gałązek ;p
UsuńPozdrawiam!
obrazki na komodzie masz świetne! Poduszka pasuje i drzemki na niej mogę pozazdrościć;)
OdpowiedzUsuń