Jak wiosna to koniecznie w otoczeniu kwiatów a typowymi ,które pojawiają się z nadejściem wiosny są bratki.W tym roku i u mnie ich nie zabrakło.Stokrotek niestety nie znalazłam nigdzie :[
I już mamy kfiecień ;p
Czekam aż moje gałązki czereśni i mirabelki zakwitną :)
No ja własnie w tym roku drukuję sobie karty :) To dobry pomysł,bo można samemu sobie wszystko rozplanować i zaaranżować,jak się tylko chce :) Pozdrawiam!
Kochana widzę, że i u Ciebie zagościły żółte akcenty ;-)... ja je bardzo bardzo lubię ;-)..materiały na poszewki cudne... zapraszam Cię na moją zabawę ;-)
Justynko,no własnie bratki długo nie utrzymały mi się w domu,zaczęły marnieć więc je musiałam wynieść na balkon.Wyczytałam ,że bratki własnie źle się czują we wnętrzu-za ciepło im jest Wolą chłodniejsze temperatury.A szkoda ;[
Kochana,tak prawdę mówiąc to nie musiałam nic robić tylko kupiłam w sklepie i wstawiłam do osłonek ;p Ale muszę kupić jakąś większą donicę i przesadzić kwiatuszki. Wiesz co i mnie czasem ostatnio ogarnia wiosenny leń ;p Pozdrawiam!
Ale u Ciebie wiosennie! :)
OdpowiedzUsuńMateriały są prześliczne.
Pozdrawiam
Kasia
Wiosna za oknem to tym bardziej musi być też wiosennie w domu :)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Kalendarz w ramce wymiata!!!!!no I widze podusie beda:-) polaczenie kolorkow idealne jak dla mnie!!!!buziaki
OdpowiedzUsuńPodusie,przede wszystkim ;p
UsuńŚciskam!
Świetne tkaniny. Będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńBędzie się działo i nocy będzie mało-na szycie ;p
UsuńMotylki, kwiatki .... wszystko mi mówi , że już wiosna :))
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten kalendarz, ciekawa też jestem co powstanie z tych pieknych materiałów :))
Kochana,u mnie to głównie poszewki a może jakiś obrusik bądź serwetki.Się zobaczy :)
UsuńBuźka :0
uwielbiam kwiatuszki :-)
OdpowiedzUsuńmateriał w gwiazdki mi się widzi na mojej kanapie :D
Jakby co,to pisz ;p
UsuńAleż wiosenne klimaty :-) fajne tkaniny
OdpowiedzUsuńOj tak-wiosna pełną parą :)
UsuńPozdrawiam!!
Pomysłowy kalendarz, właśnie też druknęłam swój na kwiecień. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ja własnie w tym roku drukuję sobie karty :) To dobry pomysł,bo można samemu sobie wszystko rozplanować i zaaranżować,jak się tylko chce :)
UsuńPozdrawiam!
Kochana widzę, że i u Ciebie zagościły żółte akcenty ;-)... ja je bardzo bardzo lubię ;-)..materiały na poszewki cudne... zapraszam Cię na moją zabawę ;-)
OdpowiedzUsuńTak,kochana,żółty to mój tzw.Must have na wiosenne dekoracje :)
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Ale fajniutkie materialy.na pewno cudenka z nich powstana
OdpowiedzUsuńA tam od razu cudeńka-poszewki zwykłe ;p
UsuńPozdrawiam!!!
Wiosennie, ja nie wiem kiedy zajmę się kwiatkami , chyba po świętach , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo kochana,ty na razie masz inne ważniejsze sprawy na głowie,niż kwiatki :)
UsuńŚciskam i czekam na efekty końcowe remontów!
Cudne materiały! A te gałązki przepiękne po prostu.... zazdroszczę :) Wiosna wiosna u Ciebie :))) buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana! Gałązki zawsze zwożę do domu po wyprawie rowerowej.Mój pan mąż tylko pyta-co znowu przytachałam ;p
UsuńŚciskam!
to po stokrotki zapraszam do mnie ... cały ogród ich mam :)
OdpowiedzUsuńO widzisz,a ja szukam i szukam :p
Usuńale u Ciebie wiosennie i trochę świątecznie już:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świątecznie może jeszcze nie do końca,staram się jeszcze powstrzymywać przed typowymi wielkanocnymi ozdobami ;p Na razie jest jedno jajo na widoku ;p
UsuńA u nas stokrotek masa, w najróżniejszych kolorach:) Jakby tak mozna wysłać to bym zapakowała:)
OdpowiedzUsuńHa,tylko ciekawe co to by dotarło z takiej wysyłki ;p
UsuńO proszę ja ślicznie bratki sie prezentują we wnętrzu, nie pomyślałabym że im i tam dobrze;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Justynko,no własnie bratki długo nie utrzymały mi się w domu,zaczęły marnieć więc je musiałam wynieść na balkon.Wyczytałam ,że bratki własnie źle się czują we wnętrzu-za ciepło im jest Wolą chłodniejsze temperatury.A szkoda ;[
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTych materiałów na poszewki najbardziej zazdroszczę. Pieknie u Ciebie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kochana,gdybyś miała chęć na taką poszewkę lub poszewki,pisz bez skrepowania ;p
UsuńPozdrawiam serdecznie!
A widzisz pięknie sie zmibilizowalas kwiatki zasadzilas a ja zawislam w otchlani wiosennego lenistwa... ;(
OdpowiedzUsuńKochana,tak prawdę mówiąc to nie musiałam nic robić tylko kupiłam w sklepie i wstawiłam do osłonek ;p Ale muszę kupić jakąś większą donicę i przesadzić kwiatuszki.
UsuńWiesz co i mnie czasem ostatnio ogarnia wiosenny leń ;p
Pozdrawiam!