Podobają mi się domy urządzone w takich stylach,uwielbiam oglądać takie zdjęcia ,choć sama nie przerobię swojego gniazdka na ten wzór.Musiałabym zmienić wszystkie meble i nie tylko no a poza tym mąż nie pała entuzjazmem za takim klimatem ;p
Ostatnio zafascynowały mnie zdjęcia retro z aniołkami i dziećmi.Cudne! A że w końcu zarejestrowałam się na Pinterest to mam pełny wgląd i mogę czerpać do woli :))
Wspomnę też ,że jakiś czas temu brałam udział w candy u Dorotki z bloga Nutka nostalgii gdzie była do wygrania m.in.właśnie taka poducha z aniołkami.Jeszcze bardziej zaciekawiły mnie takie poszewki(już wcześniej natknęłam się na ten motyw i technikę ).
No więc rozmyślam o poszewkach świątecznych z aniołkami retro w klimacie shabby .Może biała z siwą koronką albo z beżową...A może taka z kropki lub paseczki z grafiką?Na zakładkę czy może wiązana?Bo suwak w ogóle mi nie pasuje do takiej stylizacji.Rozmyślam,dycham,smarkam...
Moja koleżanka Magda bardzo lubi aniołki,ma do nich szczególny sentyment.Magda w grudniu ma termin porodu więc może by uszyć coś dla niej i dla nowonarodzonej -z motywem aniołka retro. Może dla małej uroczą zawieszkę z koronką rzecz jasna a dla Magdy poszewkę. A może pościel dla maluszka-w gwiazdki albo kropki albo i to i to. Tylko jakie wymiary ma taka pościel?Muszę poszperać w necie.
Niedziela.Nadal dycham ,smarkam i już nie rozmyślam tylko działam.
Miałam w planach uszyć kilka poszewek ale okazało się,że mój zapas koronkowy skurczył się do kilku kawałków. Wyszła więc tylko jedna.Wiązana.Po raz pierwszy robiłam poszewkę wiązaną,co z resztą widać ;p Ale co tam,będą kolejne,może nabiorę wprawy.
Poniedziałek.Nadal dycham i smarkam.Siedzimy z córą w domu.Koronek wciąż nie mam a ręce mnie świerzbią żeby wziąć się za szycie.
Moja inspiracja:
źródło blog Nutka nostalgii
W tematyce dekoratorskiej mojego M zaczynam pomału wprowadzać elementy nieco zimowe.
Za wcześnie-nie za wcześnie-kto mi zabroni!
Zaczęłam od kącika kuchennego.Pojawiły się serwetki gwiazdkowe.Chociaż w pokoju motyw gwiazdek jest z nami przez cały rok :)
Przyniosłam do domu świeże gałązki modrzewiowe a kilka dni później doniosłam iglaka.Tak mi się już zachciało ;p
W rossmanie kupiłam świąteczną zawieszkę z dzwoneczkiem.Powiesiłam w celu prezentacji :)
Już nie mogę się doczekać aranżacji półeczki w świątecznej czerwieni :)
Już niedługo Mikołaj a ja jeszcze nie wystartowałam z Mikołajkowym candy ;[ Jakoś w tym roku nie mam czasu na nic.Ale obiecuję,że takowe na pewno się pojawi! Niebawem!!!
Dziękuję wam za odwiedziny i komentarze!
Buziaczki od dychającej i zasmarkanej Karmelki ;p
♥
Olśniło mnie! A czy Ty możesz wrzucić dowolne zdjęcie na taką poduchę???? Piszę na prv
OdpowiedzUsuńKochana, jasne,że się da ale to będzie w odcieniach szarości.
UsuńJuż odpisuję ;p
Shabby to nie do końca moja bajka ale poduszki fajne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz Małgosiu,ja też nie zamierzam zmieniać swojego M na taki klimat ale lubię sobie pooglądać takie wnętrza i dekoracje.Choć czasem coś przemycę w tym klimacie,jakiś dodatek do mojego mieszkania ale w takiej wersji light ;p Ostatnio te poduchy mnie zauroczyły ;p
UsuńPozdrawiam!
Karmelka dużo zdrówka ;*
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te poduchy :) ach taka z Paryżem :)
Dzięki kochana!!!
UsuńWszystko da się zrobić ;p
Ściskam mocno!
Już powolutku do ciebie wkrada się klimacik świat... i fajnie. Ja też powoli już wyciagam ozdóbki:) Dziś piekłam pierniki a z moich ostatnich wypieków czwartkowych zostały okruszki:)
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy kochana, a zawieszka śliczna. Tez się nad nią zastanawiałam:)
ściskam i buziaki ślę
Wiesz Natalko i ja miałam w planach pieczenie pierniczków ale choróbsko mnie zmogło i nie miałam siły. Ale muszę się za to zabrać,niebawem ;p
UsuńA no tak pomalutku zaczynam kompletować kolejne zawieszki świąteczne,no po prostu nie mogłam się oprzeć -jeszcze mam dwie z pepco ;p
Buziaczki posyłam!
Uroczo wyglądają te aniołki na poduszkach. Mam słabość do rubensowskich aniołów :))
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia życzę, pozdrawiam cieplutko
Ja do tej pory jakoś nie zagłębiałam się w ten temat ale ostatnio i mnie naszła faza aniołkowa ;p
UsuńŚciskam mocno!
czuć już święta :-)
OdpowiedzUsuńOj tak :) A jeszcze miałam dostawę pierniczków roboty mojej siostry więc już całkiem jakoś tak klimat zimowo świąteczny się zrobił ;p
UsuńPozdrawiam!
ale śliczne są te poduszki :) wszystkie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńKochana w takim razie zapraszam jutro,koniecznie!!!
Usuń:)
Ojjj, zdrowia życzę, abyś mogła działać i tworzyć, bo widać, że bardzo Ci tego brakuje...
OdpowiedzUsuńPoducha bardzo mi się podoba, niczego bym się tutaj nie przyczepiła, nawet wiązań. Jak na pierwszy raz jest na prawdę ładna :)
Dzięki kochana :))
UsuńPrzyznaję,ze szyć uwielbiam a jeszcze jak mi coś do głowy wpadnie-jakiś pomysł-no to od razu chcę się za to zabrać a tu nie ma jak ;p
Pozdrawiam!
Rozkręcasz się i rozwijasz w szyciu widzę, podziwiam. Choć też muszę przyznać, ze to nie do końca klimaty do mojego wnętrza :-)))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem,że nie do każdego takie klimaty trafiają ,ja tez nie mam mieszkania w takim stylu no ale na takie poszewki naszła mnie ochota wielka więc szyję ;p
UsuńBuziaczki!
Piękne :)) a ja zaraz się pochwalę moją podusią uszytą przez zdolną osobę :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to zaraz zajrzę bo temat poduch jest mi bliski ;p
UsuńPozdrawiam!
Hehe,a więc to Ty :))
UsuńDużo zdrówka moja droga :) Niech mąż Cię dobrze wygrzeje :D ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać reszty Twoich świątecznych aranżacji :)
Pozdrawiam cieplutko ;)
Dziękuję kochana i zaraz przekażę mężowi ;p
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ślicznie tu u Ciebie! Zapraszam do siebie http://handmade-with-love-by-klaudia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!!!
UsuńDziękuję za zaproszenie,na pewno skorzystam :)
Lubie motyw aniołów, zwłaszcza na okres świąteczny :) Poduszka wygląda pięknie :) Też lubię kompozycie z iglakami i szyszkami. Pozdrawiam ciepło i zapraszam Cię do mnie na konkurs świąteczny (candy) :))
OdpowiedzUsuńJa dopiero rozpoczęłam swoją przygodę z aniołkami :))
UsuńDziękuję za zaproszenie!
Pozdrawiam :)
Bardzo ładne są takie aniołkowe poduszki :)) Koronka dodaje im dodatkowo uroku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :))
UsuńŚciskam mocno!
Urocze te podusie :). Pięknie się prezentują i nawiązują do nadchodzących świąt :). Podziwiam!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko!
Marta :)
Takie nieco inne niż do tej pory robiłam no ale przecież ciekawiej jest kiedy próbuje się czegoś nowego ;p
UsuńPozdrawiam i dziękuję!
Twoje poduszki,jak zawsze piekne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję ci Edytko!!!!
UsuńŚciskam :)
Śliczne poduszki! Takie nostalgiczne! Niedawno zrobiłam własną , z ptaszkiem rudzikiem, i ciągle nie mogę się nią nacieszyć.
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam ją :) Super ci wyszło! Moje druki są jedynie w odcieniach szarości ;[
UsuńPozdrawiam!
Z takimi poduchami to będą prawdziwie anielskie święta :)
OdpowiedzUsuńSielskie anielskie :))
UsuńŚciskam!
Też lubię takie klimaty :))) A twoja poducha wyszła super !!! I inspiracje piękne...ozdoby świąteczne też,myślę że już czas zacząć dom w święta przyodziewać:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję :)
UsuńJa tak pomału staram się żeby nie przyspieszyć za bardzo ;p Tą zawieszkę świąteczną powiesiłam jedynie po to żeby wam ją pokazać :)
Pozdrowionka!
poduszki piękne choć nie w moim stylu- aniołki, dziewczynki to nie ja :-))) ostatnia jakby bardziej ;-)
OdpowiedzUsuńWiem kochana,że nie każdemu taka stylizacja pasuje ale ja lubię podejmować szyciowe wyzwania i uczyć się czegoś nowego w tej dziedzinie więc postanowiłam spróbować ,tym bardziej,ze czepiłam się drukowania grafik na materiale ;p
UsuńPozdrowionka!!
O łaaał! Cudne te poduchy! Masz rację, wiązanie do takiej poszewki pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńMasz psinkę Inkę??? Ale numer! Buziaki od ciotki Inki :)
Zdrówka życzę!
Też tak myślę :)
UsuńA no mam psinkę Inkę ;p I żeby nie było-mąż pierwszy zaproponował to imię :)) Ale ja też o takim myślałam ;p
Uściski i merdki ogonkowe od Inki ;))
Zajrzałam dzisiaj tu po raz pierwszy,po przeczytaniu komentarza u Joasi z My little white Home odnośnie żelazka,za który masz u mnie wielki szacun. Na pewno tu do Ciebie zairze nie jeden raz, poczytać więcej.Pozdrawiam Edyta.
OdpowiedzUsuńTak,zgadza się,dziś wtrąciłam tam swoje 5 groszy ;p
UsuńJest mi niezmiernie miło i zapraszam ponownie :)
Pozdrawiam serdecznie!
Kochana, masz na zdjęciu poduszkę którą wygrałam niedawno w candy:) Mnie też się podoba:) Twoja poducha wyszła równie wspaniale. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAch,to ty jesteś tą szczęściarą :)) Gratuluję!
UsuńMoja taka jeszcze ciut koślawa ;p Ale popracuję nad tym!
Pozdrawiam!
Dzieje się u Ciebie :) Wiązania wyglądają bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki kochana :) Muszę popracować nad takimi poduchami ;p
UsuńPozdrowionka!
Poduchy bomba, kurcze śliczny ten dzban z gałązką i druciaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Dziękuję :)
UsuńDzbanuszek to moja ikejowska zdobycz wakacyjna-byłam nad morzem więc trzeba było zahaczyć o Ikeę ;p
Pozdrawiam!
Faktycznie inspirujące te poduchy, nic tylko zabierać się do roboty :-) A z ciekawości - jaka to technika? ;-)
OdpowiedzUsuńGrafika jest drukowana na materiale A4 a następnie naszywana na poszewkę i dookoła dla ozdoby i ładniejszego efektu obszywana np.koronką :)
UsuńAch! No tego nie próbowałam, bo boję się o drukarkę ;-)
Usuń:) Moja na razie daje radę ;p Trzeba pamiętać żeby dobrze i równo przykleić materiał na kartkę.
UsuńCzas Kochana to u mnie słowo bardzo ulotne:) mam wrażenie, że znów nie zdążę...i tak jest co roku:)
OdpowiedzUsuńzdrówka Ci życzę Kochana:)
Ech,ja nie wiem, ostatnio wszystkim czas przelatuje przez palce ;p
UsuńDziękuję serdecznie,pozdrawiam!
Nadrabiam zaległości bo tyle spraw na głowie, że zapomina o blogerze ;) Poszewka super! Świetny pomysł z tym prezentem :) Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko! W takim razie zapraszam na candy :)
UsuńDziękuję Ci bardzo za miłe słowa w komentarzach:) Te poduszki tworzysz prześliczne!!!! A co do klimatu shabby :) - mój mąż na początku też troszkę noskiem kręcił ale teraz zauważyłam, że bardziej mu się już właśnie podobają meble stylowe, zabytkowe niż nowoczesne:) Ku mojej radości oczywiście:)) i chyba polubił to moje shabby:)) Jedyne co go troszkę denerwuje to nadmiar białego, więc staram się troszkę innych kolorów dodawać - oczywiście pasteli:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
cudne te podusie....
OdpowiedzUsuń