A tutaj tył poszewki:
I kolejna w szarościach:
A dla małego przypomnienia poprzednie moje bliźniaczki-Chmurkowo kropelkowe :
Nie będę skromna bo przyznam,że dumna jestem z tych moich ostatnich poszewkowych dzieci :))
A do "spłodzenia" takiej pociechy wiele nie trzeba- maszyna (lub nawet nie) i pan listonosz,który doniesie potrzebne materiały ;p
To tyle na dziś,
do następnego!
♥
P.s. Obiecuję,że następnym razem będą nieco inne klimaty-także poszewkowe ale już nie dziecięce.
Czekam tylko na pana listonosza bo sama nic nie zdziałam :p
A mi te dziecięce klimaty jak najbardziej odpowiadają. Miło jest pocieszyć oko na Twoich pięknych uszytkach :) Och, te księżycowe szarości strasznie mi się spodobały!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :*
Piękne.
OdpowiedzUsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńPodpisuje sie pod wszystkim komentarzami powyzej (no tak, wiem, wygodnictwo), ale co zrobic?/ to wszystko prawda!!
OdpowiedzUsuńSzyj , szyj KOchana ku uciesze naszej, śliczne są, buźka
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i takie przytulaśne : ) Mam nadzieję,że nowe materiałki lada chwila będą u Ciebie i będziesz mogła dalej szaleć : ) Buziaki : )*
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Ja też lubię dziecięce klimaty:) i tworzyć dla dzieci.. Mamy więc coś wspólnego :) Buziaki. Twórz dalej!
OdpowiedzUsuńTeż uważam że to temat mega wdzięczny więc też się tym interesuję ;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne Kochana, myślę, że kazde dziecko chciałoby mieć taką księżycową poduszkę w swoim pokoju :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i udanego tygodnia życzę.
Jak romantycznie. Fajne podusie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te podusie. Noc dziwnego, że dziecięce wzory Cię wciągają, bo są po prostu cudne :))
OdpowiedzUsuńPiękne te poszewki :) Zwłaszcza ta w szarościach mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA Pan listonosz to złoty człowiek :p takie cudowności przynosi !
Śliczne są te Twoje podusie, za każdym razem inne, za każdym razem ciekawe, niepowtarzalne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
To jest bardzo wdzięczny temat, aż czasem szkoda, że dzieci już wyrosły ;-) Jak zwykle świetne!
OdpowiedzUsuńKochani , mam do sprzedania drewnianą podkładkę , jakby co to podaję linka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://deccoria.pl/galeria,id,123660,1,drewniana-akacjowa-podkladke-sprzedam.html
Piękne są!
OdpowiedzUsuńPiękne te podusie. Pospałabym sobie z nimi:) Same szczęście dla dzieciaczków.
OdpowiedzUsuńPoduszki są prześliczne i na dodatku w moich ukochanych barwach:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj znalazłam w szafie starą sukienkę w pasy granatowe i chyba też stworzę jakieś marynarskie poduchy:)))
Pozdrawiam Małgorzata z iloveshabb.blogspot.com
Strasznie fajne! Księżyc w czapce - to się chyba szlafmyca nazywa..? :)) Miodzio! już czekam na kolekcję Christmas. Na pewno coś wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńUrocze, czas świąteczny nadchodzi więc szybciutko je sprzedaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Ale pomysłowo :) super to wyszło :)
OdpowiedzUsuńAle Mi się podobają wszystkie podusie:) Motyw gwiazdki to dla Mnie numer jeden:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana cieplutko
Piękne poduchy. Widać, że super dopracowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejny post :)
Księżyc jest słodziaszny, jak z bajki! Lubię Twoje szyjątka i czekam na kolejne :)))
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że jesteś dumna. Twoje poszewkowe dzieci są wspaniałe. Gratuluję pomysłowości!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
wszystkie piękne
OdpowiedzUsuńpomysłów masz moc!
pozdrawiam
znów tylko utwierdziłam się w przekonaniu że kocham gwiazdki hihi
OdpowiedzUsuńPiękne są te poszewki. Szczególnie szary księżyc wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńŚliczne!!! Jak rozwiazałaś sprawę z maszyną????
OdpowiedzUsuńOdesłałam ją w cho...rę i dostałam zwrot pieniędzy :)
UsuńDzięki!
Piękne bajkowe poszewki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA coś z reniferami się pojawi?
OdpowiedzUsuńJeśli jest taka potrzeba to się może pojawić :))
UsuńBardzo ładne poszewki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń