Nie wiem czemu-przecież nie mam małych dzieci ani nikt z rodziny takich nie posiada ale mam ogromną potrzebę robienia właśnie rzeczy dla najmłodszych ;) Może dlatego,że te gadżety dla szkrabów są takie słodkie i urocze,a może dlatego,że czuję niedosyt -bo moja córa nie miała i nie ma ciągot do tego typu zabawek ;/
Nadrabiam więc zaległości w temacie zabawkowym-sama dla siebie ;p
No a poza tym-szydełko wciąga!
Dziś -jak w tytule-z serii Szydełkowe artykuły spożywcze-jabłka i muffinki:
Haha,to białe nawet mi wyszło takie bardziej zalotne-te rzęsy...
;p
A tu coś jeszcze bardziej słodkiego,cukierkowego:
A jutowe guziczki może posłużą jako ozdoba przy kolejnym dzierganym ktosiu :)
Przyznaję,że moja maszyna porasta kurzem-stoi nieużywana od świąt!
Może niebawem zasiądę i pokażę wam moje nowe propozycje poduszkowo poszewkowe?
:)
Ach,zapomniałabym- faktycznie mamy zimę (od wczoraj)!
Dziś nawet taki jegomość staną koło bloku:
Ale już jest +5 stopni więc zaraz po śniegu będzie tylko wspomnienie-i kałuże :(
Do następnego!
♥
Zalotne artykuły spożywcze! Tego jeszcze nie było1 ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrzecudne.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńO rany! Jakie słodkie :) A w jutowych guzikach zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) Muszą pięknie wyglądać przy poduchach :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeatko a nawet nie pomyślałam,żeby użyć ich przy ozdobieniu poduch-dzięki za pomysł!
UsuńBuźka ;0
Słodziaki! :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJakie to wszystko słodkie!!!! ♥♥♥...
OdpowiedzUsuńZnaczy,że mogą być ;p
UsuńDzięki Ewuniu!
Spod Twojej ręki wychodzą prawdziwe cuda:) Nie ważne czy to szydełkowe, czy z materiału...wszusykie są piękne:) Zima również...choć krótka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Agatko,dziękuję ci za takie miłe sowa :)
UsuńW tym roku zima jakaś taka niewyraźna ;p
Pozdrawiam!
świetne!!!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)
Usuńśliczne wyglądają i tak słodko. Szkoda, że ja nie potrafię takich rzeczy, to swojemu dziecku bym takie robiła. ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam komu a robię -taka sytuacja ;p
UsuńPozdrawiam :)
Urocze :) Zazdroszczę talentu, ja druty i szydełko omijam z daleka :)
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować :) Ja z drutami tez nie miałam jeszcze do czynienia ale kto wie...
UsuńDzięki :)
Ja tez tak chcę..ale brak mi cierpliwości albo zdolności..albo potrzebuję dobrej nauczycielki :) Śliczności!!!
OdpowiedzUsuńKasiu,rzeczywiście tu trzeba cierpliwości bo trochę to czasu zajmuje zanim wyjdzie jakiś konkretny twór wydziergany ;p Czasem i mi jej brak,bo człowiek chciałby widzieć efekt już!
UsuńDzięki :)
Piękne zdjęcia, piękne tworki takie wszystko dopracowane.
OdpowiedzUsuńu nas zamiast śniegu deszcz :/ buuu
Pozdrawiam :)
I u nas pomału śnieg zaczyna znikać ;/
UsuńDzięki serdeczne :)
Cudne te szydełkowe zabaweczki! Nawet jak nie ma się kto nimi bawić to są świetną ozdobą, i uroczo wychodzą na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńFakt,są idealnymi fotomodelami :))
UsuńPozdrawiam!
Urocze! Tylko jak się tu powstrzymać ich nie spróbować ;)
OdpowiedzUsuńTakie słodkości są bezkaloryczne więc można je produkować w ilości hurtowej ;p
UsuńPozdrowionka!
Cuuudne prace !!!! Dziub jak najwiecej ,poniewaz Cuuudnie Ci to wychodzi :))) A zime masz Piekna :)) U mnie zielono :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziubię,dziubię ;p Niebawem będę miała cały wór dzierganek ;p
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Cudne jedzonko!
OdpowiedzUsuńTy to jesteś wszechstronnie uzdolniona:) Piękne i takie pastelowe, słodkie... I nawet takie spore! Myślałam na początku, że to takie drobinki. Piękne i chylę czoła:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne zabaweczki! W bardzo ładne kolory je ubrałaś.
OdpowiedzUsuńU mnie zamiast śniegu - deszcz.
Pozdrawiam :))
Zakochałam się w tych Twoich tworkach.Cudne są, szkoda że moja córa już wyrosała z takich zabawek.
OdpowiedzUsuńUrocze i takie śmieszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
U nas trzyma, minus 1 . Do schrupania te Twoje dzieła !!!!!! Cudne !!!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu słodkości:) Śliczniutkie wszystko:)
OdpowiedzUsuńU nas gołoleć... i strach chodzić, by nogi sobie nie złamać:)
całuski
Cudne jabłuszka i muffinki wydziergałaś:-) Nie można od nich oderwać oczu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Dziewczyno, Ty to jesteś utalentowana, do czego się nie zabierzesz - wszystko piękne i idealnie stworzone :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne, Śliczne są! Kochana, gdzie Ty się ukrywałaś z takim talentem!
OdpowiedzUsuńWidzę, że z szydełkiem to na dłużej... i bardzo dobrze bo doskonale Ci wyhodzą wełniane cudeńka, biała panna faktycznie z lekka zalotna jest :)
OdpowiedzUsuńbałwan piękny, szkoda, że czeka go roztopienie :(
udanego tygodnia, ANia
O rety, mega boskie ;)
OdpowiedzUsuńO rety, mega boskie :)
OdpowiedzUsuńSchrupałabym takie jabłuszko ;)
OdpowiedzUsuńO rrrrety jakie słodkości :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :-) i te rzęsy....
OdpowiedzUsuńKarmelko, ale cuda wychodzą z Twych rąk. :) czego się nie dotkniesz zamieniasz w coś ładnego. Super!
OdpowiedzUsuńB.
Dzięki kochane dziewuszki :)
OdpowiedzUsuń♥
Jejku, są takie słodkie :*
OdpowiedzUsuńUwaga, szydełko uzależnia ;))
Haha,teraz już wiem o tym,już przepadłam :)
UsuńDzięki!
Śliczne te Twoje robótki. Słodkie kolorki.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie robótki.Śliczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita : ). Już sobie wyobrażam taką rozmowę : -co robisz ?-a nic,mufinki na szydełku : ). Ale to jeszcze nic,bo teraz to dopiero będzie kosmos : -co robisz ? - a robię sobie guziki na szydełku ; ).Pozdrawiam cieplutko : )))
OdpowiedzUsuń;p
UsuńA właśnie wydziergałam marchewę-do kompletu z zającem ;p
Urocze pasowały by do mojej gruszeczki :D uwielbiam takie cudeńka!!!!
OdpowiedzUsuńbzi :D
:))
UsuńBabeczki są śliczne:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAle smakowite cudeńka :)
OdpowiedzUsuńMuffinki mnie oczarowały ;)
OdpowiedzUsuńCudne :) A teraz zapraszam do mnie na pierwszą moją rozdawajkę urodzinową:) http://niezchin.blogspot.com/2016/01/zapraszam-na-urodzinowe-giveaway.html
OdpowiedzUsuńistne słodziaki:) jabłuszka są cudne:) i te oczka i zalotne rzęsy...
OdpowiedzUsuńMilusie i przytulaśne te słodkości i owocki! :)))
OdpowiedzUsuń