W tym roku nie zamierzałam dokupować nowych dekoracji a jedynie wykorzystać to co mam z zeszłego roku- gęsie wydmuszki ozdobione serwetką,jajeczka nakrapiane b&w oraz piórka. Potem jednak stwierdziłam,że zrobiłabym jeszcze jedno jajo gęsie metodą decoupage.Niestety mój zryw był dość opóźniony -wydmuszek gęsich brak! Kupiłam więc kilka jajeczek przepiórczych i jedno plastikowe białe . Jak się okazuje plastik też ma potencjał i może być fantastic ;p Miałam zamiar okleić go serwetką ale ostatecznie nakleiłam na nim jedynie piórko i tak oto powstała wielkanocna ekspozycja jajeczna :)
W salonie przeważa b&w z elementami w kolorze naturalnym i szarości.Jedynym akcentem kolorystycznym są różowe stokrotki oraz różowy hiacynt. I wystarczy :)
UWAGA!!! Dzisiejszy wpis obfituje ilością zdjęć!
Dobrze,że mamy psa- spacery z psinką są idealną okazją do tego,
żeby nazbierać gałązek,tudzież kwiatków i innych naturalnych elementów dekoracyjnych ;p
A w domu można uwić sobie takie gniazdko na wiosnę :
W szerszym ujęciu wygląda to tak:
Kropką nad "i" jest cudny wianek ,który wygrałam w candy u Ani ze Szczerego Pola:
Być może popadłam w lekki samozachwyt ale w tym roku jestem w 100% zadowolona z dekoracji wielkanocnych :)
***
Kochani,to pewnie ostatni wpis przedświąteczny.
Chciałabym zatem już dziś życzyć Wam
szczerych i głębokich przeżyć
tajemnicy Wielkiej Nocy.
Wesołych Świąt!
I do następnego :)
♥