środa, 29 listopada 2017

Dalej w temacie światła

Pozostając w temacie światła - dziś kilka zdjęć naszego nowego nabytku albowiem zmieniliśmy oświetlenie w dużym pokoju-w końcu ;)
Do tej pory wisiała tu,pieszczotliwie zwana przez nas  "kula szpiególa"z białego szkła.
Miało to być tymczasowe rozwiązanie po wprowadzeniu się do naszego M ale wiadomo-często takie tymczasowe rozwiązania trwają na posterunku latami ;p Tak było i w tym przypadku.
Kula sama w sobie zła nie była- ;p - ale białe szkło mocno ograniczało moc żarówek.Jednym słowem słabe światło dawała i zdawało się,że ciemność widzę ;0 
Długo szukałam idealnego "wisielca". Te,które mi się podobały albo nie spełniały wymogów jasności albo nie podobały się współmałżonkowi .
W końcu jednak trafiliśmy na coś,co by i jemu i mi odpowiadało!
Lampa potrójna.
I nastała jasność!
 ;p











Bardzo dziękuję za uwagę!

A teraz wracam do szydełka-noo teraz to każde oczko widzę :)



Do następnego!




12 komentarzy:

  1. Bez blasku światła nie wyobrażam sobie domu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lampa pasuje do Twojego pokoju idealnie, świetnie wypełnia przestrzeń. Jest bardzo scandi, a nawet trochę loftowa, uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja lubię takie właśnie klimaty :)
      I też mi się wydaje,że wybór był trafiony :))
      Dzięki!

      Usuń
  3. Ale klimat! Lampa pasuje super, dobrze, że dużo światła daje. Uściski!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marta!
      No i mężowi bardzo się spodobała ;p

      Usuń
  4. Świetna lampa, w Waszym salonie wygląda super. Taki ekstra czarny akcent ;).

    OdpowiedzUsuń