Uwielbiam ten czas między latem a kalendarzową jesienią.
Gdy słonko otula nas ciepłymi promieniami ale już nie grzeje niemiłosiernie.Gdy w powietrzu czuć zapach palonych ognisk i przetwarzanego chmielu.Czas,kiedy w pogodne dni wiatr unosi delikatne nitki pajęczyny.
Korzystam wtedy z tej pięknej pogody całymi garściami.
Codziennie gdy wracam ze spaceru przynoszę jesienne dary natury.
Wsiadam na rower i jadę za miasto.Na łąkę.Wszystko wokół wydaje się takie magiczne...
Uwielbiam ten czas.
oj ja też lubię ten czas, najchętniej spędzam go na spacerach nad jeziorem, a kiedy już trochę zmarznę zaparzam herbatę :) zdjęcia bardzo ładne, klimatyczne :) pozdrawiam i obserwuje :)
OdpowiedzUsuńAch,przechadzać się nad jeziorkiem w ten cudowny czas...marzenie!
UsuńPozdrawiam i witam w moich skromnych progach :)
Pięknie uchwyciłaś zachodzące słońce :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień. Z jej zapachów lubię jeszcze aromat parku: mokre i śliskie liście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja jeszcze lubię zapach tymianku,który własnie teraz wyrywają na polach :)
UsuńKażda pora roku, coś w sobie ma :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień za kolory, zapach, lekki wiatr,
nagrzane słońcem złote liście, kasztany, wrzosy....
Zgadza się-każda pora roku może nas czymś zachwycić :)
UsuńKażda pora roku, coś w sobie ma :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień za kolory, zapach, lekki wiatr,
nagrzane słońcem złote liście, kasztany, wrzosy....
Przyjemnie jest wciąż korzystać ze słońca :)
OdpowiedzUsuńBez wątpienia! Dlatego korzystam ile wlezie ;)
Usuń