sobota, 5 lipca 2014

Woreczki i porzeczki

Przez ostatnie dni nie wyrabiam się albo może inaczej-mam tyle rzeczy do zrobienia,że nie wiem za co się brać ;p 
Chciałam w zupełności oddać się ozdabianiu zakupionych tabliczek ale trzeba było zrywać porzeczki(w towarzystwie roju krwiopijców),potem zrobić soki i dżemy,potem uszyć poszewki,woreczki,zrobić na nich transfery(kilka niestety zapomniałam obstrykać-zapakowałam i wysłałam ;p)Chociaż akurat szycie i transferowanie było przyjemnością :) Potem czekała mnie przeróbka fartucha i poszewki w torbę plażową-bo za tydzień wybywam nad morze...Do tego normalne codzienne obowiązki,także zasów przez te kilka dni był ;p A oto efekty:

                                 



                                                                         
To tylko materiał poglądowy-żeby nie było,że tak jęczę a zrobiłam tylko tyle ;p
Wyszło mi 14 butelek i 8 słoików :)



A oto zakupione tabliczki:


Dzisiaj pomalowałam je na biało i przymocowałam druciki do powieszenia,jeszcze tylko zrobić transfery.
Ale o tym już następnym razem.



Żegnam się z wami jagodowo :)



Zaraz szykuje się nam urodzinowe grillowanie-moja sister i jej córcia obchodzą urodzinki tego samego dnia :)

Pozdrawiam was cieplutko!



44 komentarze:

  1. Śliczne woreczki ;)
    I aż mnie naszła ochota na jagody ;)

    http://poradyszeyli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne woreczki , to prawda.
    Oj, u mnie jeszcze porzeczki na krzaku ale w tygodniu muszę się za nie zabrać, córcia wybywa na półkolonie więc z jednym brzdącem będzie łatwiej, pozdrawiam i zazdroszczę tego wyjazdu nad morze, nasze plany póki co nie wypaliły , buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takie ogrodowe roboty z brzdącami nie idą chyba najszybciej ;p
      Przykro mi ,że wasze plany wzięły w łeb ;[ Nie ma to jak odpoczynek nad morzem ;p
      Ściskam!

      Usuń
  3. Cudne woreczki, ja co roku z czarnej porzeczki robię nalewkę. W zimowe wieczory do herbatki jak znalazł.
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tato tez w zeszłym roku narobił nalewek z różnych owoców ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. O ! ale z Ciebie pracowita pszczółka :) Ja muszę jeszcze oberwać dwa krzaczki czerwonych i trzy czarnych porzeczek :) jeszcze agrest czeka w kolejce , jagody amerykańskie , maliny co drugi dzień obrywamy :) mówię Ci koszmar :) nie nadążam :) jeszcze piękne transfery zrobiłaś : ) No i morze ... ach jak Ci zazdroszczę :) , Ja dopiero wyjeżdżam 2 sierpnia :) Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to współczuję,bo teraz wiem co to znaczy samemu rwać ;p Pół biedy gdyby komary nie żarły do tego ;p
      Ściskam!

      Usuń
  5. ale mi sie podobają te woreczki... prześliczne kochana!
    I nawet u ciebie przetwory... dżem z czarnej porzeczki jest pyszny do piernika, który robię na Boże Narodzenie!!!!
    Po prostu smacznie i pięknie u ciebie!!!!
    Udanego i smacznego urodzinowego grillowania!!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana! Hm,piernik z dżemikiem porzeczkowym musi smakować wyśmienicie!
      Buziaczki ;0

      Usuń
  6. Zasów widać bardzo produktywny, smaczny, pożyteczny i miły dla oka :))) Udanego urodzinowego grillowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ! Już jestem po urodzinowym obżarstwie ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. W takim pięknym woreczku nawet tygodniowy chleb będzie wydawał się świeży:))Soki i dżemy mniam, mniam, choć jeśli chodzi o dżemy to ja uwielbiam truskawkowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      U nas idzie i z truskawek i z porzeczek ale głównie do naleśników lub ciast :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. śliczne woreczki,i te smakowite przetwory:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne woreczki,i te smakowite przetwory:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Super woreczki, już sobie wyobraziłam bagietkę w takim worku :)))
    Dobrego weekendu Kochana, bo smaczny to już chyba jest:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I na bagietkę da się zrobić ;p
      Ściskam mocno!!

      Usuń
  11. Podoba mi się jagodowe pożegnanie :)) bardzo lubię czarną porzeczkę, ale nic z niej jeszcze nie robiłam, bo akurat tej pyszności nie posiadam :)) Twoje przetwory pięknie wyglądają i pewnie pysznie smakują :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      Z dżemów to jedynie te z czarnej porzeczki mi wychodzą a i soki lubimy więc robię na potęgę ;p
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  12. Pięknie retro jak uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale z Ciebie pracowita kobitka! :)))
    Dżem porzeczkowy, hmmm nie robiłam jeszcze może czas spróbować :)
    Piękne woreczki! :)
    Miłej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. :-) ten worek na chleb skradł serce me !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana gdybyś miała chęć na taki woreczek to nie krępuj się-pisz ;p
      Ściskam!

      Usuń
  15. świeży domowy chleb... mmmmmmmm :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ja nie piekę chleba,mogę jedynie uszyć woreczek na niego ;p
      Miłego dnia!!

      Usuń
  16. No i znowu wcięło komentarz... :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOO, a teraz nie wcięło... No załamać się można z tym bloggerem czasem... No więc pisałam, że podziwiam Cię za przetwory, bo mi się w ogóle nie chce za takie rzeczy brać:) A transfery cudne, czekam na posta z tabliczkami, bo tez takie mam i nie wiem, cóż z nimi uczynić. Na pewno będziesz moją inspiracją!! buziale!!

      Usuń
    2. Kochana,u nas soki idą non stop więc chcę czy nie chcę to muszę narobić zapas ;p
      Już zrobiłam tabliczki,jutro będzie post :)
      Buziaczki ;0

      Usuń
  17. Rewelacyjny woreczek na chleb i świetne etykietki :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczne te woreczki - świetna alternatywa dla tradycyjnego chlebaka :) zazdroszczę Ci tego morza za tydzień i tego grillowania, ja przykuta teraz do łóżka tylko mogę za tym tęsknić. Jagody mniam :))))) buziaki wysyłam :*******************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :))
      Kuruj się kochana,i wracaj do żywych ;p
      Buziaczki!

      Usuń
  19. W takim ślicznym woreczku to z powodzeniem można dobry chlebek przez tydzień trzymać :)
    Podziwiam samozaparcia przy zbieraniu porzeczek. Ale takie dżemiki warte są poświęcenia...
    Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci udanego plażowania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A widzisz nie pomyślałam o takich atrakcyjnych tabliczkach do przetworów! Moja mama byłaby zachwycona. Woreczki świetne:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja teściowa i znajoma w zeszłym roku dziwiły się,że do wszystkich przetworów (oprócz ogórków kiszobych ;p) robię takie 'ubranka" i zawieszki,że mi się chce ;p No a ja lubię po prostu jak coś ładnie się prezentuje -nawet butelka z sokiem :)
      Ściskam!

      Usuń
  21. Efekty rewelacyjne, bardzo podoba mi sie woreczek na chlebek, ponieważ sama piekę chleb to taki woreczek bardzo by mi się przydał:)))
    Jesteś niezwykle zdolna i pracowita.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko,gdybyś była chętna na woreczek to nie krępuj się-pisz na maila :)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  22. Pracowity czas, ale efekt końcowy ho ho!! Jesteś kobieta wielozadaniowa ziemia-ziemia, tudzież ziemia-powietrze, cokolwiek to znaczy ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, istna luxtorpeda ;p
      Pozdrawiam cieplutko!!

      Usuń