czwartek, 4 lutego 2016

Pastele wkraczają,czyli że wiosna idzie ?

Z pewnością i wy zauważyłyście pewną powtarzającą się prawidłowość w zmianach kolorystyki dodatków wnętrzarskich względem pór roku- jak zima to czerwień i szarości (o bieli nie wspominam bo to jest non stop :p ),jak jesień to barwy naturalne i kolory ziemi.Latem i wiosną rządzą delkiatne pastele albo wręcz odwrotnie-odcienie zielonego,niebieskiego,żółtego tudzież czerwieni. Poprawcie mnie jeśli się mylę :) No chyba,że ktoś ma wnętrze stale utrzymane w kolorystyce b&w lub w stylu marynistycznym ;p
Szyjąc na zamówienia przede wszystkim poszewki i poduchy dziecięce, widać tę prawidłowość jak na dłoni :)
Zima pomalutku dobiega końca, słonko czasem tak pięknie już świeci,dzień staje się wyraźnie dłuższy -aż chce się już wiosny! 
I w moich szyjątkach zaczęły rządzić się pastele-oto przykład:







Pamiętacie beżowego wielkoluda z TEGO wpisu?
No to uprzejmie donoszę,że powstał kolejny,
tym razem w kolorze pastelowy róż :)


Jest też nowy zwierz z rodziny Patyczaków-Misiu:
jakiś taki zaspany ale wiadomo-wszak mamy zimę jeszcze -sen zimowy i te sprawy ;p







***
W tym roku już nie odpuszczę- zajdą zmiany w pokoju Wery-całkowita wymiana mebli (bo obecne pamiętają jeszcze czasy mojego LO),
malowanie ścian plus jakieś dodatki. 
Na razie wszystko jest uzgadniane z małżem, wertowane są strony internetowe,
choć w zasadzie wiemy już na czym stanie :)
Pozostaje nam jedynie wycieczka do mekki (czyt.Ikea).
Mamy też chęć pomalować meble kuchenne ale z tym to się zobaczy ;p

A na razie

dziękuję za uwagę i

do następnego!



36 komentarzy:

  1. pasteli u mnie w domu mało. może jej wiosny postawie na pastele:) gwiazdki i girlanda jak zwykle cudne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pasteli brak ;p Jedynie to co uszyję dla kogoś ;)) U mnie nie bardzo by to pasowało,szczególnie w salonie . Ale lubię popatrzeć na takie pastelowe wnętrza :)
      Buźka!

      Usuń
  2. Cudne ;) Szary i róż to moje ulubione połączenie. Taki mam kącik maleństwa właśnie.
    Pozdrowienia gorące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie róż i szarości to wspaniałe zestawienie dla dziewczynki :)
      Uściski!

      Usuń
  3. Śliczności jak zawsze :D Mr. Big jest świetny!!! Buziaki i miłego tłustego czwartku:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,właśnie jestem po smażeniu i konsumpcji obwarzanków ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Kocham pastele :) A u Ciebie wszystko takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się podobają ale u mnie nie pasują ;p
      Dzięki!

      Usuń
  5. Piekne szyjatka :)) Az tak przyjemnie sie zrobilo z takimi kolorkami :)) A misiu przeslodki :))) Slicznosci :) Trzymam kciuki za zmiany w mieszkanku !!! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne szyjątka!!! miś słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To prawda, że bliżej wiosny tęsknimy już za pastelami. Cudowne szyjątka, w pięknych pastelach. Od razu poczułam powiew wiosny :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście tak jest jaj piszesz. U mnie wiosna zawitała na razie w pokoju córki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Patyczak jest super , zresztą wszystko boooskie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie, ze idzie:) I super, że u ciebie już pastelowe kolorki się pojawiły.
    CUDOWNOŚCI:)
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się w tym delikatnym misiaczku.... przesłlodki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak właściwie to nawet gdyby ktoś się nie orientował jakie kolory królują o danej porze to z Twoich wpisów można się tego dowiedzieć. Jak w zegarku ukazują się posty w kolorach sezonowych.

    Bardzo jestem ciekawa pokoju Wery, łapacz snów już masz więc teraz to chyba już pójdzie jak z górki :)

    buziaki, pa

    OdpowiedzUsuń
  13. Aj, aj, aj misio skradł me <3
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście czuć już u Ciebie wiosnę. Szkoda, że nie ma jej za oknem...

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie te poduszki są cudne.. Zakochałam się! Bardzo lubię pastelowe kolory.
    Wiosna zbliża się wielkimi krokami.

    OdpowiedzUsuń
  17. Prawidłowość zmian pór roku - i co za tym idzie, barw - faktycznie się potwierdza :) Myślę, że zmiany pór roku i aury podświadomie nami kierują i to naturalne że wraz z zapowiedzią wiosny - chcemy takiej zmiany :)
    Twoje pastele urocze, a misio - słodziak!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Your Blog is really great!
    Nice greetings from austria your new follower
    Kuni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank You so much and welcome to my humble abode :)

      Usuń
  19. mam nadzieję że to wiosna juz wita!
    czekam na nią bardzo :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne szyjątka.Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Metamorfoza....to lubię! :) Powodzenia..!

    OdpowiedzUsuń
  22. Słodkości : ) Uczta dla zmęczonych burą aurą oczu : )

    OdpowiedzUsuń
  23. Czadowe gwiazdy, a Pan Big jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam pastele! a Twoje prace podziwiam, wciąż podziwiam...:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. O ho , to trzymam kciuki za zmiany !!!!! Szyjątka cudne !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Sezon "pastelowy" rozpoczęty czyli wiosna tuż, tuż :-) piękne podusie i girlandy, a rodzinka patyczaków powiększona o kolejnego Słodziaka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię pastelowe kolory. Twoje prace są śliczne. A ten Miś Patyczak - super!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystko super aż chce się wiosny

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię tę prawidłowość, zmiany według pór roku, to przyjemne. ;)
    A Miś skradł moje serce! ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja tez tęsknię za wiosną i kolorami, szyjątka cudne <3

    OdpowiedzUsuń