Jeśli chodzi o szydełkowce,były to głównie maskotki -szydełkowe misie. To tak w nawiązaniu do zbliżającego się Dnia Dziecka bo wiadomo-dzieci lubią misie,misie lubią dzieci :)
Miałam też okazję uszyć kilka rzeczy- a ostatnio u mnie szycie poszło w odstawkę dlatego tym bardziej przyjemnie mi się działało przy Singerze :)
Trochę zdjęć będzie!
Iwonka -moja kochana stała klientka :) -
zamówiła u mnie komplecik dla dzieciaczków: chmurki dla dziewczynek
i podusię dla malutkiego dżentelmena.
Miało być w kolorze i z imionami.
Wyszło tak jak widać na załączonych zdjęciach.
Ostatnio lubię łączyć chmurki z elementami szydełkowymi a takie roztańczone chmurki baletnice zrobiłam po raz pierwszy :)
Teraz przejdźmy do szydełkowców:
Uwielbiam robić misiaczki :)
♥
Zaopatrzyłam się w zestawy zaciskowych oczek i nosków także teraz miśki wyglądają bardziej profesjonalnie-chyba ;p
A tu miś liliowy pastelowy:
Moja pierwsza korona ze sznurka bawełnianego z perełkami-
dostępna od ręki :)
Lalylala to kolejny wytwór szydełkowy,który bardzo mnie zauroczył i był na mojej liście Do Wydziergania.
Projektantką całej serii Lalylala jest Lydia Tresselt.Stworzyła ona różne wersje tej szydełkowej maskotki,możecie je znaleźć tu-http://www.lalylala.com/
Osoby,które zakupią wzór ,mogą śmiało sprzedawać wykonane na jego podstawie maskotki.
Chcąc być fair wobec projektantki i móc legalnie i oficjalnie określać moje tworki mianem Lalylala,zakupiłam sobie na serwisie DaWanda wzór na Lupo the lamb :)
Wyszło tak-tu wersja mini-mini:
Dziękuję za uwagę
i
do następnego!
♥
Wspaniałe :) Miło patrzeć, jak się rozwijasz ciągle!
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję ci kochana za miłe słowa ♥
Usuńależ cudowności:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń♥
Napatrzeć się nie mogę. Dodanie chmurkom nóżek - zgrabnych nóżek - to strzał w 10! Ach jakie zalotne. A szydełkowe misie itd. - noż babo - śliczne, cudne. NO BA PROFESKA!!!!
OdpowiedzUsuńElu przez ciebie aż mi się gęba uśmiecha :) ♥
UsuńŚciskam!
wspaniałe prace, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu!
UsuńPozdrowionka! :)
zwariowałam! misie są przesłodkie, i ta mysza też genialna ;) a pomysł z baletkami na nóżkach chmurek - świetny!
OdpowiedzUsuńCudowności !!!!!!! A te baletki cudownie wyglądają na zgrabnych nóżkach !!!
OdpowiedzUsuńWszystko takie cudne! Sama nie wiem, czy bardziej mi się podobają Twoje uszytki czy szydełkowe twory :) Wybór trudny! Remis!
OdpowiedzUsuńWszystko takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńHihi, fajne te chmurkowe baletnice ;) :D I szydelkowości prześliczne! Szalejesz twórczo i tak trzymać! :)))
OdpowiedzUsuńChmurki sa Rewelacyjne :))) Pieknie Ci wyszly :)) Jak i reszta prac Cuda Cudenka tworzysz :))) Super :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńCuuuudowne Twoje tworki:) piękne rzeczy robisz pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńSłodziaki, misie i owieczka są urocze,a chmurki z nóżkami ekstra :D
OdpowiedzUsuńZgrabne nóżki w baletkach mnie zachwyciły. Czy w razie czego można zgapić pomysł?
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć ;-)
OdpowiedzUsuńTe baranki są cuuuuuudneee! Zresztą misie też
OdpowiedzUsuńJuż pisałam i napiszę jeszcze raz robisz boskie szydełkowe maskotki!
Śliczne te baletki. Misie i inne szydełkowe dzieła również. Chciałabym się kiedyś nauczyć tak szydełkować.
OdpowiedzUsuńPoduchy-balerinki powaliły mnie:-) Świetny pomysł. A Twoje szydełkowe stworki są cudowne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ciągle się rozwijasz kochana:) Piękne i takie tajemnicze te chmurki baletnice. A misiaki i owieczki szydełkowe to dosłownie dla mnie cudności:) Miłego dnia kochana:)
OdpowiedzUsuńI jak tu Cię nie podziwiać??? Wszystko jest piękne!
OdpowiedzUsuńserdeczne uściski kochana
Oooowieczkaaaa! śliczna pozdrowienia Karmelku. cały czas mnie zaskakujesz
OdpowiedzUsuńDziękuję kochane kobitki ♥♥♥
OdpowiedzUsuń:)
oj dzieje się u Ciebie.....serie lalylala znam, bo jakis rok temu wyszydełkowałamna wielkanoc króliczki w tym roku też owstały ale i baranka wydziergałam....może wkrótce pokażę...Twoje miniaturki sa słodkie....
OdpowiedzUsuńChmurki baletnice obłędne:) Zresztą jak wszystko co wychodzi spod Twoich rąk:)
OdpowiedzUsuńWszystko cudne wprost! Chmurki baletnice niesamowite, a nowe Lalylale - przepiękne. :) Szyj i szydełkuj dalej bo świetnie Ci to idzie. :) Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńWszystko - jak zawsze - dopracowane do ostatniego szczegółu. Wspaniałe! Zapraszam Cię w wolnej chili na Powoluśku na rozdawajkę.
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!! I te misie.... och talent ogromny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne. Nie wiem co piękniejsze. Te nóżki, te noski, ta wełenka na owieczkach. Eh :)
OdpowiedzUsuńPiękne szyjątka, chmurki skradły moje serducho, są cudowne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Śliczności :-)))))
OdpowiedzUsuńJesteś NIESAMOWITA : )))
OdpowiedzUsuńOwieczki - F A N T A S T Y C Z N E !!! I te chmurki, które skojarzyły mi się z paryskimi damami gdzieś na kawce, w którejś z uliczek tego pięknego miasta. Superowy materiał ten w trójkąty.
OdpowiedzUsuńodpocznij i wracaj :* mła
OdpowiedzUsuń