Kolor czerwony- wg mnie- jest zarezerwowany dla zimy i świąt bożonarodzeniowych.No dobra- można też w stylu marynistycznym dodać ten akcent kolorystyczne ale nic poza tym. Tak myślałam.
Nie zrozumcie mnie źle- czerwone dodatki nie-zimowe podobały mi się ale u kogoś.Ja jakoś nie pałałam zbytnią miłością do tego koloru.
Do wczoraj ;p
Czerwono zrobiło się w mojej kuchni- czerwone ściereczki,czerwone kubeczki no i kwiatów czerwonych nie mogło zabraknąć! Między tą czerwoną energią przemykają gdzieś drobne akcenty zieleni.
Wczoraj zabrałam się za ubieranie moich butelek z sokiem truskawkowym,który to wyprodukowałam na potrzeby domowników :) Zrobiłam etykiety-te co w zeszłym roku.Owinęłam szarym papierem.Zawiązałam sznurek.I pomyślałam sobie,że fajnie by było udekorować je jeszcze szydełkowymi truskaweczkami :) No to sobie je wydziergałam.
No i to był ten impuls do dalszych działań dekoratorskich.
Red Summer w Karmelowej kuchni-istne czerwone szaleństwo rozpętało się na dobre:
Czy kolor czerwony kojarzy wam się tylko i wyłącznie z zimowymi dodatkami?
Czy o innych porach roku też chętnie po niego sięgacie?
Do następnego!
:)
♥
Apetycznie! I nawet maki dorwałaś ;-) Lubię kolor czerwony w kuchni ale... nie u siebie. Nie wiem dlaczego, chyba po prostu u mnie nie pasuje. Buziaki!
OdpowiedzUsuńAnetko,gdy miałam stare ciemniejsze meble w kuchni,kolor czerwony i mi się po prostu nie widział -no nie pasował i już.Ale teraz myślę ,ze fajnie to wyszło ;p
UsuńBuźka!
Ale pięknie !
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)
UsuńPozdrawiam!
genialnie pasuje ten czerwony w Twojej kuchni <3
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :)
UsuńTeraz pasuje ale wcześniej ,przy starych meblach,nie bardzo go tu widziałam ;p
Buźka!
Mniamuśnie bym rzekła :)
OdpowiedzUsuńDla mnie czerwony to jak najbardziej kolor lata :) nie mówiąc już o koszach piknikowych i obrusach w bialo-czarna kratkę! Pięknie w tej Twojej kuchni.
OdpowiedzUsuńściskam
u mnie pełno go w kuchni :)
OdpowiedzUsuńŁadnie, czerwona kratka kojarzy mi się z sielskością i pasuje do letnich owoców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czerwony wg mnie nie jest zarezerwowany tylko na święta. W kuchni czerwień w dodatkach wygląda fantastycznie cały rok:-) Piękny letni klimacik stworzyłaś:-) A ten sok, ach spróbowałoby się:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ale bajecznie!!! piękny czerwony kolor:))i czereśnie!!!! uwielbiam:)) pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńpiękna ta czerwień, bardzo mi się podoba o każdej porze roku:)
OdpowiedzUsuńOj tam, że czerwień kojarzy się niby z Bożym Narodzeniem! Wcale nie! Ty to potwierdziłaś świetnie :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze czerwień to nie tylko zima i mnie też zaczęło się od truskawek ale nie umiem tak dziergac jak Ty ;) super kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Ładnie to wygląda, a i u mnie truskawka rządzi. na razie tylko w menu, ale kto wie, może również kiedyś skuszę się na kilka kuchennych dodatków w tym kolorze. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzerwony dodaje wnętrzom sielskości ale też radości moim zdaniem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory kojarzył mi się - tak jak piszesz- ze świętami, ewentualnie właśnie gdzieś tam z bielą i granatowym marynistycznym zestawem, ale od teraz - z kuchnią Karmelowej!!! Kobieto, nie nadążam za Twoimi pomysłami, a tak bardzo podobały mi się Twoje błękity z bielą, a tu nagle czerwień truskawkowa... :)))
OdpowiedzUsuńHaha,fajnie-miło mi :))
UsuńNiebieskości zapewne powrócą ale chwilowo soczysta czerwień zagościła- sama się zdziwiłam ;p
Buźka!
pięknie Twojej kuchni w czerwieni :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Pięknie owocowo :)
OdpowiedzUsuńCuudnie ,owocowo i przyjemnie :)) Ja mam biala kuchnie z dodatkami czerwonymi :))) Ale i dodaje co chwile dodatki zielone juz tak mam :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czerwone opętanie, jest pięknie i pysznie. Chciałam robić kompoty truskawkowe ale po Twoim poście myślę już o sokach.
OdpowiedzUsuńMi czerwony w kuchni podoba się o każdej porze roku :)
Kochana, pięknie, letnio, smacznie... istne lato:):):)
OdpowiedzUsuńbuziaki weekendowe:):):)
Nie przepadam za czerwienią, ale... Witaj :) niektóre przedmioty uwielbiam w tym kolorze, np metaliwe kanki, dzbanki, zaslonki i obrusy w bialo-czerwona kratę, maki ... nawet ostatnio mój wystrój na kiermaszu przeplatał się z czerwienią... to taki kolor sielskości, a ja kocham te klimaty i nawet ostatnio zastanawiałam się czy w mojej nowopowstającej kuchni czerwień nie zagości na czas letniego sezonu... zagości, bo kocham mój sprany niebieski:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Nie przepadam za czerwienią, ale... Witaj :) niektóre przedmioty uwielbiam w tym kolorze, np metaliwe kanki, dzbanki, zaslonki i obrusy w bialo-czerwona kratę, maki ... nawet ostatnio mój wystrój na kiermaszu przeplatał się z czerwienią... to taki kolor sielskości, a ja kocham te klimaty i nawet ostatnio zastanawiałam się czy w mojej nowopowstającej kuchni czerwień nie zagości na czas letniego sezonu... zagości, bo kocham mój sprany niebieski:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Lubię czerwony kolor, dziękuję za inspiracje, świetne są:)
OdpowiedzUsuńMoniko, jest mi niezmiernie miło,że moje zdjęcia mogły jakoś cię zainspirować :)
Usuń♥
W mojej pierwszej kuchni miałam zasłonki w czerwoną kratkę,takiż abażur i wszystkie miski (wtedy plastikowe) również czerwone.Teraz sama w to nie wierzę:))) Jednak Twoje dodatki są cudne ,a ponieważ truskawki kocham ,wszystko tu mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńW mojej pierwszej kuchni miałam zasłonki w czerwoną kratkę,takiż abażur i wszystkie miski (wtedy plastikowe) również czerwone.Teraz sama w to nie wierzę:))) Jednak Twoje dodatki są cudne ,a ponieważ truskawki kocham ,wszystko tu mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńHaha,ja też pamiętam z czasów młodości,jak w kuchni moich rodziców były tego typu dodatki,o których piszesz ;p
UsuńCzerwień może być fajna :)
czerwony na lato-tak- jesli jest w takim świeżym i radosnym wydaniu jak u Ciebie....
OdpowiedzUsuńKarmelku! Bajecznie!! kocham energetyczne czerwone dodatki, zwłaszcza w sielskim wydaniu.
OdpowiedzUsuńCzy pozwolisz zapożyczyć zdjęcie z wykonaną w Przytulnym półką do wykorzystania na naszej stronie sklepu na FB. Mało mamy zdjęć mebelków w nowych domkach.
Świetny pomysł z dołączeniem koloru czerwonego :), to kolor letni i owocowy - na czasie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam truskawkowo :)
Marta
To jest strzał w dziesiątkę : ) Ja kiedyś miałam wręcz alergię na czerwień ale z wiekiem coś mi się porobiło i coraz częściej sięgam po ten kolor : ) Buziaczki : )*
OdpowiedzUsuńPiękne czerwoności :-)))))
OdpowiedzUsuń