U nas powitana paskudnym przeziębieniem.
Mam dziś dla was coś co ociepli każdą szyję w te jesienne chłodne dni i wieczory.
Kominy .
Nie wiem jak wy ale ja wprost uwielbiam tę część garderoby.Kominy noszę nie tylko jesienią czy zimą ale i wiosną a jak trzeba to nawet latem ;)
Pierwsze kominy i szaliki jakie zrobiłam w tym roku były przeznaczone dla mojej znajomej. Jola przysłała mi włóczki jakie miała. Przyznam się,że dość opornie mi to szło ;p Może to wina cienkich włóczek-no nie lubię takich przerabiać!
Gdy skończyłam ,zabrałam się za kominy z grubszych włóczek.No i to ja rozumiem-praca idzie szybciej i przyjemniej.Nawet jeśli są to zwykłe półsłupki ;p
Zdjęcie troszkę przekłamuje rzeczywisty kolor-
jest to bardziej turkusowa zieleń :)
Chcę wypróbować różne wzory i schematy więc każdy komin jest inaczej robiony :)
Ten wzór szczególnie przypadł mi do gustu.
Dzięki niemu komin jest elastyczny a po naciągnięciu nie rozflacza się i wraca do pierwotnego stanu :)
Komin nie jest owijany ale dzięki temu,że jest dość wysoki(tuba), po założeniu na szyje ładnie się układa.
Kolor to przygaszona zieleń/oliwka.
A tu kominy i szalik opisywane na początku-dla znajomej:
Chyba powstaną kolejne kominy bo wciągnęło mnie to jakoś ;p
P.s. Kominy widoczne na górze(turkus,rudy i oliwka-tuba) są dostępne od ręki!
Do następnego!
♥
Ja kocham kominy! Kolory są dla mnie idealne! Każdy z nich lubię i to bardzo jako część dodatków garderoby :)
OdpowiedzUsuńKominów ci u mnie pod dostatkiem-w mojej szafie do wyboru,do koloru i na każdą pogodę ;p
UsuńŚciskam!
oj tak sama muszę wydziergać sobie komin!!! ale kiedy na to czas znajdę to nie wiem...
OdpowiedzUsuńCudeńka! I te szarości i brązy- achhhh moje kolorki!
OdpowiedzUsuńAż mi się cieplej zrobiło:)
uściski jesienne!:)
Piekne kominy :))) Super kolorki no i wzorki Sliczne :)) Ja to zmarzluch jestem i mam peeelno szali i hm pare kominow :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCo kolejny to ciekawszy :) Ja także uwielbiam kominy. I też noszę je o każdej porze roku jak trzeba :)
OdpowiedzUsuńcudne, kolory śliczne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Chyba będę się musiała do Ciebie odezwać w sprawie takiego komina. :) Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńWyglądają super! lubię kominy :-))) ten pomarańczowy jest wspaniały
OdpowiedzUsuńKominy są piękne, nie tylko kolory ale również wzory. Oliwkowy tez bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam kominy :-) A Twoje są doskonałe :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale kolory :) cudne i do przytulenia :)
OdpowiedzUsuńFajne, jesienne klimaty na tych kadrach :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIdzie jesień i takie cudeńka na pewno się przydadzą :) Piękne kolory, połączenie rudości z turkusem, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńU nas już też fala przeziębiienia się przetoczyła, a kominy i ja strasznie lubię. I mam ich całe szafy;)
OdpowiedzUsuńPiękne , a ta drewniana wszywka strzał w 10 !!!!
OdpowiedzUsuńCudne kominy, ja też noszę.... Z tą naszywka to już na prawdę dobry pomysł :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Cudne kominy, ja też noszę.... Z tą naszywka to już na prawdę dobry pomysł :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Na czasie! Pogoda nie rozpieszcza, a więc o gardło trzeba dbać :)
OdpowiedzUsuńWyszły piękne!
Marta
Oj tak, taki komin musowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo energetyzujący zestaw!
OdpowiedzUsuńJesień uwielbiam i kominy i chusty wszelakie uwielbiam!!:))) Też mam wydziergany podobnym wzorem jak ten turkusowy. A kolejny juz czeka na dokończenie:))
OdpowiedzUsuńcudne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
No takie kominy to ja rozumiem,piękne,ciepłe kolorowe i nie kopcą : )Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne kominy! Bardzo podoba mi się ten marchewkowy :)
OdpowiedzUsuń