środa, 24 czerwca 2015

Znowu sowy,znowu koszyki,znowu poszewki...

No nic na to nie poradzę,że nadal mam fazę na sówki ;p Ale tym razem śpiące. W takiej wersji wydają mi się jakieś takie słodsze i bardziej urocze :)

Te ostatnio uszyte sówki są największymi jakie do tej pory poczyniłam-mają ok. 43/45cm wysokości i jakieś 33/35cm szerokości. Jedna dla Wiktora z okazji chrztu a druga -chwilowo bez nowego właściciela ;) Ten materiał z imieniem to kieszonka,jakby kto pytał :) Kolejna ma powstać dla Emilki,także z imieniem a więc nie myślcie,że to już ostatnie sówki  :p


                                                    


                                                                         




Tył polarkowy:



A poniżej mniejsze koleżanki-wszystkie trzy powędrowały do Ani




Koszyczki też :)


Powiem wam,że jednak nie ma to jak sznurek bawełniany-idealny na takie wyroby!


Zostały mi jeszcze do przerobienia sznurki w kolorach: grafit, mięta i beż:



Jakiś czas temu pokazałam wam poszewki z nowych materiałów KLIK 
ale nie ze wszystkich-dziś nadrobimy to ;p
Poszewki z tegoż materiału powstały dla mojej znajomej.
Przód -styl marynistyczny w wersji beżowo brązowej.
Tył-beżowy z grafikami.
Dookoła brązowa wypustka.









A w domu pojawiły się pierwsze bukiety z hortensji- uwielbiam i zawsze czekam na ich kwitnienie :)
W tym roku też muszę sobie kilka zasuszyć .
No i nadal są żółte dodatki-wstyd bo od początku wiosny tak jest ;p





W imieniu swoim i Darii dziękuję wam za tak ciepłe przyjęcie wpisu gościnnego,w którym pokazałam wam  zdjęcia mieszkania i wyrobów Darii.
Mam nadzieję,że wasze komentarze zmobilizują ją do założenia bloga :)

Do następnego!




65 komentarzy:

  1. Zgadzam się z Tobą, że te śpiące sowy mają taki nieodparty urok. Super są i nawet ppołożyć głowę się na nich da. No ale już w koszyczkowaniu to level mistrzowski osiągasz!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie tam-do miszcza to mi daleko,w każdej dziedzinie ;p
      A na poszewki jeszcze się nie zdecydowałyście?!
      ;p

      Usuń
  2. sówki mnie też się bardziej podobają z zamkniętymi oczkami.
    śliczne szyjątka, a koszyki ze sznurka, ach, zawsze wzdycham do umiejętności innych ludzi...
    wszystko cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,koszyki ze sznurka to nic trudnego-spróbuj koniecznie :)
      Uściski!

      Usuń
  3. W szyciu już jesteś mistrzynią, a co do koszyczków - jeju, ja też tak chcę umieć! Jak Ci to już super wychodzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to proponuję zabrać się za dzierganko :)) Koszyki to wbrew pozorom nic trudnego!
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  4. Super koszyczki..zazdroszcze umiejętności robienia na szydelku... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, proponuję i tobie zacząć naukę szydełkowania :) Jest mnóstwo filmików na YT więc można szybko załapać co i jak :)
      Uściski!

      Usuń
  5. Jak zwykle cuda tworzysz. Widzę zaopatrzyłaś się w sznurki ;)
    Miłego dziergania więc ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne są te swóki, z resztą mam wrażnie, że wszystko co stwrozyć, jest idealne :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj do ideału to jeszcze mi trochę brakuje ;p
      Dzięki kochana!

      Usuń
  7. Ale z Ciebie pracowita mrówka...kiedy Ty to wszystko robisz?
    Piękne sowy i koszyczki i poszewki.
    Czy możesz napisać gdzie się zaopatrujesz w sznurek bawełniany, z którego dziergasz koszyczki?
    A może pokusiłabyś się o post z DIY jak zrobić taki koszyczek?
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sznurki kupiłam na allegro ale nie pamiętam u jakiego sprzedawcy ;p W każdym bądź razie kupiłam najtańsze jakie były ,bo jest spory wybór :) Ale mogę je polecić w 100% :)
      Kochana,jest tyle filmików na YT a ja właśnie na podstawie filmików się uczę ;p Myślę,że to najlepsza forma zobrazowania dziergania krok po kroku :) Zachęcam więc do obejrzenia :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Wspaniałe i poszewki i koszyczki- zaczynam myśleć o zakupach:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak się namyślisz to wiesz gdzie mnie szukać ;p
      Dzięki serdeczne!
      :)

      Usuń
  9. O Ty! Widzę, że cały czas działasz. twoje prace są przepiękne, Sówki są takie słodziutkie, że zapewne wiele dzieci się już nimi cieszy :) O poszewkach to już nawet nie wspomnę, najprawdziwsze mistrzostwo świata!
    Wczoraj się zabrałam za robienie koszyka na szydełku ale zbyt cienka wełna nie dała takiego fajnego efektu jak sznurek bawełniany. gdzie go kupiłaś?

    buziaki, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam wełniane koszyki albo z grubej wełny albo przerabiałam dwa motki jednocześnie no ale wiadomo,wełna to nie to samo co sznurek ;/ Na podkładki się nadaje ale już na koszyki lepiej użyć sznurka-ja jestem zachwycona !
      Sznurki kupiłam na allegro-jest spory wybór ,dużo kolorów!
      Uściski :)

      Usuń
  10. Piękne dzieła Twoich rąk. Jak też uwielbiam dekoracje kwiatowe :) Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic tak nie poprawia humoru jak wyprawa rowerowa po świeżo zerwane kwiaty :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  11. Przepiękne są te sowy :) Nie dziwię się, że tak cię wciągnęło ich szycie.
    A poduchy to wogle och i ach:) Cuda!
    Sznurek i szydełko to idealny duet :)

    Pozdrawiam słonecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak co sznurek,to sznurek ;p Na koszyki-idealny!
      Dzięki,pozdrawiam :)

      Usuń
  12. poszewki cudne :) sówki również :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne jest to wszystko co szyjesz i to wszystko co dziergasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,bardzo mi miło,że tak uważasz :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  14. Jak zwykle jestem zachwycona : ). I trochę mi wstyd,że ja się ostatnio tak lenię a Ty zasuwasz jak mały samochodzik : ). Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam,że ostatnio rozpiera mnie energia twórcza ;p Włączyło mi się jakieś ADHD i ciągle bym coś robiła-jak nie szyła to dziegała a ostatnio jeszcze za coś innego się wzięłam ;p
      Uściski!

      Usuń
  15. Zapiera dech w piersiach! Piękne sówki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tyle cudowności pokazujesz,że trudno wskazać tylko jedną. Pokuszę się jednak o wytypowanie koszyków, bo takie koszyki,dywany,pufy...itd to ja uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię takie rzeczy dziergane a o dywaniku też intensywnie myślę ;p
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  17. Twoje sówki są naprawdę przeurocze :) Koszyczki też bardzo mi się podobają :)
    Za poszewki i ja muszę się wreszcie wziąć... właśnie jedzie do mnie kilka poduch, które córcia kupiła wczoraj w Ikea i będą potrzebowały zgranych kolorystycznie poszewek :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jakie wdzianka wymyślisz dla nowych poduch :)
      Dzięki,pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  18. ale piękne prace :-))) Ty zdolniacho!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe rzeczy stworzyłaś.
    Sowy - aż wołają, żeby je przytulić.
    Koszyki z bawełnianego sznurka wychodzą śliczne.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że sówki spełnią swoje zadanie jako przytulanki u swoich nowych właścicieli :)
      No ja jestem zachwycona sznurkiem bawełnianym i tym,jakie koszyki z niego wychodzą,tzn.stabilne i sztywne :) No i jest tyle możliwości kolorystycznych!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Urocze! Ty masz głowę do tych szyjątek :)
    Pozdrawiam wieczornie!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz rękę do tych sówek, mam wrażenie że są coraz bardziej piękne, ta w kropy - cudo - kolorystycznie i w ogóle! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :))
      Powiem szczerze,że sówki uwielbiam szyć a zatem wkładam w to całe swoje serce :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Ja to kochana twoje szyjatka mogę oglądać na okrągło:)
    piękne!!!!
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,czyli,że cię nie zanudzam? ;p
      Dzięki kochana,pozdrawiam!

      Usuń
  23. Zdolniacha! Uwielbiam twoje poduchy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :))
      Dzięki Iwonko,pozdrawiam!

      Usuń
  24. Patrzę na Twoje sówki i podziwiam:) Niedługo zbliżają się urodziny chrześnicy, spróbuję je uszyć. Muszę tylko dobrze wzór narysować, a z tym zawsze mam problem:))) Plecki zrobię z polarku minky a przód z bawełny. Podobają mi się te z zamkniętym jednym okiem:)
    Dzięki za inspirację!
    Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy wzór/wykrój ściągnęłam z neta ale sówka była małych rozmiarów,musiałam ją ręcznie zmodyfikować ;p
      O Minky tez oczywiście myślałam ale mam trochę polarku i czegoś takiego mega mięciutkiego-jak bluza czy szlafrok i to tez wykorzystam na tył ,a może nawet na całą sówkę?
      Jak uszyjesz to koniecznie pokaż swoją sowę :)
      Uściski!

      Usuń
  25. Dla Emilki czyli dla mnie heheh :) Cudne sowy , świetnie ci się szyją :) A hortensje mega :) U mnie dopiero pączki puszczają z wielka niecierpliwością czekam zawsze na ich kwitnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być i dla ciebie-no problem :))
      U nas już coraz większe kwiatostany i coraz więcej rozkwitniętych krzaczków :)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  26. Sówka dla Wiktorka mnie uwiodla ! A koszyki to mistrzostwo. Ja próbowałam ale mi nie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :))
      Co do koszyczków- włącz sobie jakiś filmik na YT,nawet nie koniecznie w wersji PL,zawsze łatwiej idzie jak się widzi "na żywo" jak ktoś robi :) Ja tak się własnie uczyłam i uczę nadal ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń
  27. Sówki słodkie :) Bardzo podobają mi się poszewki z morską latarnią :)
    Miłego weekendu !

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowny koszyczek na drobiazgi zrobiłaś ze sznurka bawełnianego. Podusie sówki też wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje koszyczki mnie niezmiennie zachwycają :) Też tak chciałabym umieć - może jakaś mała instrukcja (tutorial po światowemu ;)) ? Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,to nic trudnego :)) Tutka nie będę robić bo jak się patrzy na takie opisy to się człowiek zniechęca ;p Ale w następnym poście podeślę linki do filmików,z których korzystam :))
      Buźka!

      Usuń
  30. Koszyczki są przeurocze. Kupiłam sobie już sznurek do robótek, ale zabieram się do tego, jak kot do jeża. Jestem pozytywnie zmotywowana po wizycie u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło z tego powodu :) Najtrudniej jest zacząć,potem nie będziesz mogła przestać ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń