Nie tylko dla siebie ;)
Powstało kilka kwietników z bawełnianego sznurka w różnych kolorach.
Tradycyjne oraz z małą makramą w tle:
Zaopatrzyłam się także w nowe kolory sznurków i już nie mogę się doczekać kiedy wykonam z nich nowe makramy-ale to chyba dopiero w marcu ;p
Przybyło mi też kilka nowych roślinek:
Tą nakrapianą piękność mam dzięki wymiance roślinkowej na Instagramie - Weroniko ,DZIĘKUJĘ!!! :)
Powstał też nowy uszytek.
W zasadzie w zamyśle miał być to zupełnie inny zwierz :0
Bardziej przypominało to pingwina więc nie prułam i dokończyłam to co wyszło ;p
Pingwinek jest dostępny od ręki,jakby co ;p
A obecnie u mnie w pracach szydełkowych już wielkanocne klimaty,
pokażę w kolejnym poście :)
Do następnego kochani !!
:)