Ależ ten czas pędzi!
Kwiecień zleciał jakoś szybko,już maj a wiosna jakaś taka nijak.
Ale ja nie o pogodzie prawić będę a o nowych szydełowcach :D
Pamiętacie moje trzy parzystokopytne -konik,jednorożec i zebra? Otóż uprzejmie donoszę,że do tego zacnego grona dołączyła nowa koleżanka-
krówka Antosia!
Antonina jest zagorzałą zwolenniczką tzw.slowlife i wiecznego chilloutu ;p
Tuż przed Antoniną powstał Jerzyk.
Jerzyk jak to jeżyk -
kolce ma nawet ale nie kłuje
-bo takie cuda to tylko u Karmelowej ;p
Kroi się także coś nowego szydełkowego ale chwilowo nie ma czasu na dokończenie
a trochę trzeba tego nadziergać żeby wyszła całość ;p
Kochani, niebawem Dzień Dziecka!
Chętnych zapraszam do rozeznania się w Karmelowej ofercie wyrobów dla milusinkich:)
Zapraszam na stronkę Karmelowego Craft House-KLIK
Dziękuję za uwagę
i
do następnego!