Pierwszy berecik,szary z motywem pęczków ,już pokazywałam.Potem był czerwony berecik z półsłupków, do tego komin,następnie zestaw dla maluszka i czapeczka z koroną :) O dziwo czapki robi się w miarę szybko-nie to co kota czy zająca!
No to lecimy:
Jeśli ktoś byłby zainteresowany tego typu strojami na potrzeby sesji fotograficznych maluszków,
można śmiało pisać :)
Zapewne powstaną kolejne bo nie mogę się opanować i powstrzymać od dziergania ;p
Powstał też kolejny zając i kocur:
I po raz pierwszy połączyłam szyjątko z szydełkowymi elementami :)
***
Z pamiętnika domowego ogrodnika:
Minęły dwa tygodnie od posadzenia cebulek w doniczkach.
Co z tego wyszło?
Wyszły tylko szafirki-choć na razie i tak przypominają trawę ;p
Cebulki hiacyntów zbuntowały się i ani drgnęły.
Tak samo narcyzy.
No cóż,czekam więc na to co wyrośnie z szafirkowej trawy .
Na nowo posadzę kolejne cebulki narcyzów.
:)
Do następnego!
♥
ależ zasłodziałaś wszystko cudne a te uszy na czapie i pompon w wiadomym miejsciu rewelacja:-)
OdpowiedzUsuńpzdr
Hehe,ogonek musi być :))
UsuńDzięki serdeczne!
Zakochałam się z zającu, kotku i króliczkowym komplecie. Cudne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :))
UsuńPozdrawiam!
Piękne są te szydełkowe czapki :) W czapce z uszkami się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :))
UsuńPrzeuroczy jest ten koplecik z uszkami :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie cieplutko kochana
A jak słodko wyglądają niemowlaczki na sesjach w takich wdziankach :))
UsuńDzięki kochana,pozdrawiam!
Cuda tworzysz! Przepiękne czapeczki , koteczki i zajączeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dzięki kochana no ale ty wiesz,że już jak się zacznie to nie można przestać ;p
UsuńCudne czapeczki. Aż mi się wierzyć nie chce, że wydzierganie ich nie jest mega pracochłonne.
OdpowiedzUsuńU mnie buntują się iryski, i też póki co wyglądają na trawę. Może na Wielkanoc czekają?
No właśnie taka czapka nie zabiera dużo czasu-tak w porównaniu do zrobienia większej maskotki :)
UsuńZ tego co zauważyłam w przydomowych ogródkach,tam też pojawiła się trawa szafirkowa więc mam nadzieję,że jednak jakieś kwiatki mi wyrosną ;p
Pozdrawiam!
Piękne dziergałki, zdolniacha z Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńMasz złote ręce do takich robótek:) Wszystko wychodzi Ci piękne:)
OdpowiedzUsuńJa też u siebie mam wiosenny ogródek, szafirki, hiacynty tulipany, aż chce się wiosny:)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
U mnie na razie tylko kupczy hiacynt kwitnie ;p
UsuńDzięki serdeczne :)
super efekty "współpracy" z szydełkiem :) patrząc na stój króliczka- od razu mam przed oczami maluszka , ubranego w niego na mojej sesji noworodkowej bądź niemowlęcej :) pięknie
OdpowiedzUsuńNo właśnie strój zajączka wydziergany jest na potrzeby sesji niemowlaków :) Jakby co to pisz :))
UsuńPozdrawiam!
Piękna praca zdolnych rąk. Miło nacieszyć oczy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :))
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Cudowne rzeczy tworzysz. Podziwiam i niezmiennie zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko!
Usuń♥
śliczne czapeczki ta z koroną cudowna - muszę spróbować skoro szybko się robi. Ja lubię projekty gotowe max. w godzinę :)
OdpowiedzUsuńA maskotki cudowne
Pozdrawiam:)
Te czapeczki zwykłe-jak ta z koroną,robi się migiem,przy bereciku z pęczków troszkę dłużej trzeba posiedzieć :))
UsuńPozdrawiam!
Piękne szydełkowe robótki:-)
OdpowiedzUsuńZ moich cebulek niestety nic nie wyrosło:-(
Pozdrawiam:-)
No to witaj w klubie kiepskich ogrodników ;p A może to wina cebulek ;p
UsuńBuźka!
Jesteś kobietą BARDZO utalentowaną:) Śliczne czapeczki. A te zajączkowe po prostu cudo:)
OdpowiedzUsuńWiosennego weekendu:)
Dzięki Natalko!!!!!
Usuń:)
Jesteś niesamowita!!! Ja bym musiała chyba wejść z Tobą w jakąś dziergającą spółkę:) ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńHaha,a ty to niby co-idziesz jak burza z tym szydełkiem!!!
UsuńBuźka ;0
Jeju jakie ty świetne i urocze rzeczy potrafisz robić! Super! Co do kwiatów to u mnie rosną aż za szybko. Hiacynty 3 dni kwitły i przekwitły :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również w wolnej chwili do mnie :)
www.homemade-stories.blogspot.be
No ja muszę posiłkować się kupczymi bo mi nic nie wyrosło z moich cebulek ;/
UsuńPozdrawiam :)
Cuuuda Cuudenka :))) Pieknie szydelkujesz jak i szyjesz :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńAle jesteś zapracowana, widzę, że każda chwila jest wykorzytsana na ręczne robótki. Piekne prace, strój na sesję fotograficzną jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńFajna też ta poduszeczka.
udanej niedzieli, papa
Aniu,ostatnio jakoś tak więcej tego szydełka jest niż szyjątek ;p
UsuńUściski!
Ty to umiesz władać szydełkiem i nie tylko:) a kropelka to mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę się zaszydełkowałam ;p
UsuńDzięki!
ha! U ciebie będzie prawdziwy wielkanocny króliczek:) Piękne prace!
OdpowiedzUsuńNo tak,można sobie dziecko ubrać za królika ,hehe ;p
UsuńPozdrawiam!
Jedno śliczniejsze od drugiego i śliczne wszystko razem i każde z osobna a zestaw króliczkowy jest the best,rozpływam się z zachwytu jak bałwanek na wiosnę : )))
OdpowiedzUsuńHaha,bardzo mi miło z powodu twojego rozpływania się ;p
UsuńBuźka!
Wszechstronnie uzdolniona jesteś. zarówno szydełkowe czapeczki jaki i szyjątka są super. Pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :))
UsuńCzapeczki są cudne i przesłodkie :) Zając kapitalny! :)
OdpowiedzUsuńSzydełkowanie jak widzę staje się powoli plagą, ja też długo się opierałam i juz przepadłam :) Ależ wkręca...
Tobie wychodzi super :) Pozdrawiam serdecznie:)
Bo widzisz,jak się zacznie to człowiek albo zrazi się albo wręcz przeciwnie-rozsmakuje się na dobre :)) Ja też przepadłam :)
UsuńPozdrawiam!
Uzdolnione Twe łapki Kochana :) Szydełkowe prace, szyciowe prace....wszystko piękne i pomysłowe!
OdpowiedzUsuńJestem dużą dziewczynką, a kocur i zając mnie zauroczyły :)
Ściskam serdecznie, Marta
Hehe,nawet duże dziewczynki miewają słabość do tego typu rzeczy :))
UsuńDzięki serdeczne!!!
Cud ! Piękny zestawik na pierwszym zdjęciu ! Boski
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńZerknij proszę na pocztę, czekam na informację i podrawiam Ania
OdpowiedzUsuńJuż lecę :))
Usuń