Dziś do mnie dotarła paczuszka-niespodzianka od Ani z bloga Rudy lok , u której to poszczęściło mi się w małej zgadywance :)
Lubię takie gadżeciki a podkładek w żółtym kolorze jeszcze nie posiadałam więc prezent trafiony w 10 !
Kolorki bardzo energetyczne,prawda :)
A teraz zobaczcie ile słoików dżemu truskawkowego poczyniłam w tym roku ;p
Całe dwie sztuki ;p Wstyd ale zniechęcona zeszłoroczną porażką tylko na tyle się zdecydowałam.Za to nadrobię czarną porzeczką!
Życzę wam słonecznego i energetycznego weekendu!
I przypominam o candy-jeszcze tylko 3 dni do końca!!!
Buziaczki ;0
♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Na dżemik narobiłaś mi ochoty...
OdpowiedzUsuń:))Ciekawe tylko co tym razem mi wyjdzie ;p
UsuńGratulacje, szczęście Ci dopisuje...miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko! No tak jakoś ostatnio nawet mi się szczęści :)) Fajne uczucie ;p
UsuńPozdrawiam!
Może i tylko dwie sztuki za to jakże przepysznie ten dżem wygląda;)) Muszę się też wziąć do roboty i weekend porobić jakieś pierwsze przetwory:) Podkładki cudne, dokładnie taki mi się marzą:)) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://my-homeonthehill.blogspot.com/
Dżemiki może i ładnie się prezentują,oby w smaku niczego im nie brakowało ;p
UsuńŚciskam mocno!
Niespodzianka urocza i praktyczna:)
OdpowiedzUsuńco do dżemów to jeszcze nigdy ich nie robiłam,bo boję się,że nie wyjdą:/
ściskam
No mi własnie w zeszłym roku nie powychodziły ani z truskawek ,ani z malin.Jedynie porzeczkowe wyszły wyśmienite ;p
UsuńBuźki ;0
Oh i te krówki ;)))) Urocza żółta niespodzianka.
OdpowiedzUsuńDżemiki z kolei pieknie wyglądają w takiej oprawie, bo co do ich smaku , nie mam watpliwości, że są pyszne :))
Marysiu,nie chwalmy dnia przed zachodem ;p Mam nadzieję,że będą zjadliwe :))
UsuńŚciskam!
Kochana i tak jestes cudna ze robisz przetwory;)
OdpowiedzUsuńHehe,no coś tam troszkę produkuję ;p
UsuńBuziaczki ;0
Szczesciara! Podkladki sa swietne, bardzo letnie kolory.
OdpowiedzUsuńJa bede nadrabiac sokiem z malin :)
usciski
Kochana,ja to muszę robić hektolitry soków wszelakich bo idą non stop ;p A własnie już niedługo i porzeczki i malinki się zaczną,pracy będzie co niemiara ;/
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Dwa ale jakże efektowne! ja zrobiłam chyba z 50 ale wykorzystuję każdy wolny słoik i nie wyglądają tak pięknie :)) a dlaczego się zniechęciłaś? ja robię pierwszy raz i jestem pełna obaw.. :)) serdeczności.
OdpowiedzUsuńZniechęciłam się bo mi w zeszłym roku nie wyszły ;p Dlatego skupię się znów na porzeczkach,przynajmniej z tych dżemów byłam zadowolona ;p
UsuńPozdrowionka!
Do Ani bloga dotarłam wczoraj i zostałam na dłużej:))Co do dżemów ja uwielbiam te truskawkowe i zrobiłam go już kilkanaście słoiczków, żeby móc objadać się nimi zimą:))
OdpowiedzUsuńNo własnie truskawkowe chyba idą najbardziej,wszędzie ;p Trudno,będę posiłkować się tymi od mamy czy teściowej -o ile dadzą,albo sklepowymi ;p
UsuńŚciskam!
Podkładki są super. A dżem,w tym słoiczku ,super !!
OdpowiedzUsuńPodkładki też mi się podobają,jeszcze nie miałam takich w kształcie kwiatuszków i w tym kolorze :)
UsuńBuziaczki !!!
Urocze podkładki:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100 % :))
UsuńBuźki ;0
Też chciałabym mieć takie niespodzianki .. :) Dżemiki wszyscy lubimy , mi dużo ich schodzi do naleśników i gofrów . Nawet jak mi czasem nie wyjdą to moje chłopaki mówią; mamo wszystko jest zjadliwe .. zjemy .. , więc kochana nie zniechęcaj się tylko rób dżemiki :) Buziaki :) Dorka
OdpowiedzUsuńU nas też dżem truskawkowy idzie do naleśników,które to moja córa uwielbia ;)
UsuńNo moje dżemy nie były zjadliwe ;p
Pozdrawiam cieplutko!
Ale się cieszę, że podkładki Ci się spodobały ;)))
OdpowiedzUsuńMi w tamtym roku dżem nie wyszedł, więc w tym roku zrobiłam więcej kompociku :)
Ściskam ;)
Kochana,lepiej nie mogłaś trafić ;D
UsuńKompotów nie robię w ogóle bo u nas nie idą ;p Jedynie soki-tego nigdy za dużo .
Ściskam mocno!!!!
Śliczne podkładki:-) U mnie z dżemikiem jeszcze gorzej niż u Ciebie-nie zrobiłam żadnego, lenistwo wzięło górę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Hehe,no i tak bywa ;p
UsuńMiłego dnia życzę!
Cudny prezencik... niespodzianki uwielbiamy chyba wszyscy!!!! :)
OdpowiedzUsuńA dżemiki.... no no kochana, muszą być pyszne.... wyglądają bardzo apetycznie!!! Ślicznie ubrane słoiczki!
pięknego i słonecznego weekendu kochana, buziaki
Prezenty i niespodzianki chyba wszyscy lubimy ;) A tym bardziej jak są trafione ;p
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Prześliczna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Podkładeczki sliczne:))) A dżemu to i ja na razie tylko cztery słoiczki zrobiłam, ale może jeszcze kilka dorobię...zobaczymy:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O kochana,to i tak jesteś lepsza w ilości zrobionego dżemu ;))
UsuńŚciskam!!
Świena słoneczna niespodzianka :) A dżemik pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,mam nadzieję,że nie tylko dobrze się prezentują ;p
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Uwielbiam krówki :)))) podkładki śliczne, żółte dodatki są bardzo energetyczne. Kusisz tym dżemem, oj kusisz ;) dobrego weekendu :)
OdpowiedzUsuńOj tak,żółty to czysta energia i optymizm :)
UsuńPozdrawiam!!!
Bardzo ładne te podkładki, a i u mnie dżem truskawkowy już zrobiony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Nie ma to jak dżemik truskawkowy do naleśników ;p
UsuńPozdrawiam cieplutko!
dwie sztuki to i tak o 100% więcej niż u mnie ;-)))
OdpowiedzUsuńserdeczności!
Justynko,ty to masz teraz inne, ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś tam dżemiki .
UsuńTrzymajcie się cieplutko!
Gratuluję wygranej! Podkładki śliczne - robione moim ulubionym wzorem :)
OdpowiedzUsuńJa dziś zrobiłam 6 małych słoiczków dżemu z czereśni. Pierwszy raz. Zatem jutro nastąpi wielkie próbowanie i będzie wiadomo czy robić coś więcej czy na tych sześciu maluchach się skończy :)))
Dzięki kochana :) Takie podkładki od dawna mi się podobały :)
UsuńJa jeszcze nigdy nie robiłam przetworów z czereśni ;p
Buziaczki ;0
Nie ma to jak taka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńPozdr i zapraszam do nas na nowe kąty www.swiatkarinki.pl
Oj tak,niespodzianki to fajna rzecz ;p
UsuńPozdrawiam i dziękuję za zaproszenie!!
My to praktycznie nie jadamy dżemów więc nawet dwa na cały rok było by za dużo :P
OdpowiedzUsuńHehe,u nas idą jedynie do naleśników ;p
UsuńŚciskam mocno!!!
słoiczki wyglądają profesjonalnie:) pyszny dżem na chłodne poranki i wieczory:) ja dżemów nie robie bo raz mi nie wyszły i postanowiłam nie robić:( za to czekam na pomidory i paprykę to z nich głównie robię przetwory:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo ja dlatego tez zrobiłam w tym roku tylko dwa słoiki ;p
UsuńJa z kolei nie robię nic z pomidorów i papryki ;p Chociaż w tym roku chyba się pokuszę i zrobię troszkę sałatki z zielonych pomidorów i może sos pomid.-paprykowy .Ale zobaczymy jak to będzie z chęciami ;p
Pozdrawiam!!!
Sliczne podkladki :) Dzem na pewno pyszny wyszedl Ci i moze za rok zrobisz go wiecej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHehe,się zobaczy ;p
UsuńPozdrowionka!!
O, kochana, ja ani jednego słoika nie poczyniłam i nie poczynię. I zawsze się tłumaczę, że jako matka trójki dzieciaków nie muszę:)) Twoje słoje przezentują się wspaniale, pewnie przetrwaja do przyszłego tygodnia:)) A gadżetów gratuluję, krówki dla mnie!! uściski:))
OdpowiedzUsuńKochana,po krówkach już ani śladu ;p
UsuńBuziaczki ;0