środa, 1 listopada 2017

Szyciowo szydełkowe podsumowanie

Dziś zbiór tego,co się zrobiło w październiku.
Było trochę królików,lalek,myszek no i misiaczki.
I tu nowość- misiaczki z pierwszego zdjęcia wykonane są z nowej włóczki,która okazała się strzałem w dychę ,jeśli chodzi o dzierganie przytulanek.Takiej właśnie szukałam! 
Zapraszam do galerii:





Dla porównania-poniżej misiu ze "zwykłej" włóczki:



I październikowa królikarnia:
















 Poduchy szyte przez moją siorkę- także dostępne w Karmelowej ofercie:



No i kolejna duża makrama:

 
I już mamy listopad!
Święta tuż,tuż...
Materiały w choinki lada moment dotrą więc ruszy produkcja poszewek :)

Do następnego!

12 komentarzy:

  1. Wszystkie są na prawdę piękne, króliki mnie zauroczyły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miśki wyglądają rewelacyjnie. Co to za włóczka?
    Bardzo podobają mi się te dwie panienki w tiulowych spódniczkach :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lale piękne. I szydełkowy miś super. Reszta też zresztą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kolory i wysmakowane projekty!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale z Ciebie pracowita kobitka:)
    same słodziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Misie śliczne i reszta towarzystwa też urocza.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Same śliczności : )Takie to wszystko milutkie,aż chce się przytulić : ) Buziak : )*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe rzeczy tworzysz....Fajnie że się spotkałyśmy w blogowym świecie...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam mam pytanie odnośnie królików, czy są na sprzedaż i jakie koszta. Pozdrawiam Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudne króliczki, których długo nie zapomnę. Ciekaw jestem ile lat trzeba praktyki aby móc wykonać takie cudeńka? Naprawdę urzekające!!

    OdpowiedzUsuń