Plan uszycia takich zawieszek był już w zeszłym roku ale jak to u mnie bywa, każdy pomysł musi odleżakować swoje i poczekać na odpowiedni moment ;p
Chyba z większością pomysłów tak mam (w głowie jest ich trochę ale jakoś za wykonanie nie mogę się zabrać).
No i w końcu powstały fiszki dekoracyjne.
Ta jakość zdjęć mnie dobija! Kiedy w końcu słońce wyjdzie?!
Tak mnie jakoś naszło na szycie i powstała kolejna chmurka,
tym razem w wersji z kropelkami.
Ale mnie wzięło z tymi chmurkami ;p
Poza tym małymi(bardzo małymi) kroczkami pokój Wery nieco się zmienia.
Ostatnio w ciuchu kupiłam komplet ikejowskich zasłonek z cieniutkiej białej bawełny.Początkowo chciałam je zawiesić w "salonie"
ale duża bliskość następnego bloku i okien sąsiadów
zniechęciła mnie do tego pomysłu ;p
Wcześniej wisiała tu okropna firanka,na którą już nie mogłam patrzeć ;p
Teraz kolej na zmianę dywanu ale znów będę musiała poszperać w necie
bo u nas w sklepach bida w tym temacie(zresztą nie tylko w tym).
Jaka szkoda,że w Lublinie nie ma jeszcze Ikei ;/
Czekam,czekam i nie mogę się doczekać.
W tzw.salonie pozmieniałam jedynie plakaty ;p
Jakoś jeszcze mi się nie chce zmieniać moich szarości.
A to ostatnio ulubione zajęcie naszej psinki Inki ;p
Pozdrawiam was gorąco!
Do następnego :)
♥
P.s. Przyznajcie się,ile już dziś zjadłyście pączków?!
;p
jestem po jednym pączku :P na razie.
OdpowiedzUsuńrybki mnie zachwyciły po prostu!!! w ogóle te wszystkie szyjątka są megaśne:)
To tak jak ja,zjadłam jednego pączka ale za to oponkami serowymi nadrobiłam ;p
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Fishi piękne :), ale mnie osobiście najbardziej chmura z nogami chwyciła za serce! - Super :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że każdy pomysł musi dojrzeć w mojej głowie, bym w końcu ruszyła się do roboty :)
Miłego dnia ślę Ci Kochana!
Marta
No chyba ta chmurka z kończynami lepiej się prezentuje ;p
UsuńŚciskam!
Rybki też są świetne :), tylko chodzi mi o pomysł chmurka z nogami - fajny :)
UsuńJa też dopiero jednego ;) Piękne te rybki i chmurki :***
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Rybki są super, a te marynarskie wzory i kolory... Bardzo mi się podobają. :) Ja z kolei nie zjadłam jeszcze żadnego pączka. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I ja lubię styl marynistyczny :)
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Chmurka z kopelkami i Inkowe zajęcie to hit tego wpisu! :-)
OdpowiedzUsuńJa nie pączkowa, więc ani jednego, ale może w zamian spałaszuję jakiegoś michałka, albo zamkowego;-) ?
Smacznego czwartku :-)
:))
UsuńJa też za pączkami jakoś zbytnio nie szaleję ale dziś obowiązkowo musi być,choć jeden ;p
Ściskam!
Ja też po jednym :) Ale do wieczora jeszcze daleko ;p
OdpowiedzUsuńRybki piękne - i jaki wakacyjny, letni klimat od razu przywołały :)
Pozdrawiam! Zuza
Hehe,mówisz,że jeszcze jakiś pączuś się może nawinąć ;p
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Rybki cudne, a chmurki jeszcze fajniejsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci serdecznie :)
UsuńPozdrowionka!
Piękne rybki i chmurki:-)
OdpowiedzUsuńPączusiów jeszcze nie zjadłam bo najpierw trzeba je usmażyć, a z tym jest mały problem - brak czasu!
A kupne jakoś do mnie nie przemawiają!
Pozdrawiam:-)
Moja teściowa już wczoraj nasmażyła pączków więc my mieliśmy "tłustą środę" ;p
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Rybki obledne!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńŚciskam!
Rybki super :-) pączek na razie jeden, ale dojadam ciastkami hehe
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:-)
To tak jak u mnie ;p
UsuńPozdrawiam!
Rybki fajne i kojarzą się z wakacjami! A pomysły czasami muszą dojrzeć, poczekać w potem są najlepsze!
OdpowiedzUsuńPS. do 12 zjedzone 3 pączki - ledwie się ruszam:)))
Hehe,no to trzeba by było jakiś nordic walking uskutecznić :))
UsuńPozdrawiam cieplutko!
mam wielką słabość do Marine :) rybki prezentują się bardzo wakacyjnie :P
OdpowiedzUsuńBuziaki!
To tak jak ja :) Lubię ten letni klimat.
UsuńPozdrawiam!
Ja ani jednego niestety. Rybki są super! Wraz ze zbliżajacym sie latem bedzie to rozchwytywany motyw :)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie u Ciebie ;)
Zgadza się,każdego roku w okresie letnim nie ma to jak styl marynistyczny :)) Ale ja lubię tak :)
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Rybki są super, ale chmurka z kropelkami podbiła moje serce :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu!!!
UsuńŚciskam :)
Super rybki, no jestes coraz lepsza w tych swoich szyjątkach.
OdpowiedzUsuńOglądam teraz na tvn style projektantów marzeń / to tak a pro po/.
Możesz skorzystać z np. firm przewożnikowych, ja korzystam z ariba.pl, wysyłam do nich zamówienie a oni mi wyceniają za ile przywiozą. Często nie warto jechać do ikei, więcej wydasz na benzynę. Możesz ponegocjować cenę i masz swóje wymarzone rzeczy z Ikei, polecam, i pozdrawiam
O widzisz-dzięki serdeczne za radę! Ja do Ikei mam 300 km więc w ogóle mi się nie opłaca jechać ;p
UsuńBuziaczki!
Jakoś rybki to bardzo wdzięczny temat . Ja też kilka stworzyłam .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRybki fajne są :)) Poza tym nie szyłam ich jeszcze więc trzeba spróbować nowych rzeczy :)
UsuńPozdrawiam!
U mnie jest tak samo, mam pomysł, ale się zbieram,trawię go na różne sposoby...podobnie mam z ubraniami, kupię coś i za rok dopiero z szafy wyjmuję...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/2015/02/projekt-dom-odsona-pierwsza.html#comment-form
Hehe ;p Ja z kolei z ubraniami to czasem mam tak,że długo zastanawiam się nad kupnem a jak już się zdecyduję to akurat brakuje mojego rozmiaru ;p
UsuńPozdrawiam!
wena twórcza ewidentnie Cię nie opuszcza:-) już wiem po co się zgłoszę przy kolejnym zamówieniu:-)
OdpowiedzUsuńz pączkami deko płyne bo to chyba skutek braku sniadania 3;-)
buźka
Kochana,nie ma problemu :))
UsuńJa nadrabiam oponkami serowymi :))
Buźka!
Piekne rybusie, ale ta poducha!!!! Talenciara z Ciebie :))
OdpowiedzUsuńJeju,Marysiu,dziękuję ci :))
UsuńŚciskam mocno!
Sliczne te firanki, takie delikatne, dla dziewczynki do pokoju w sam raz. Choć i u mnie by się sprawdziły, mieszkam na 3 piętrze więc nikt by nie zaglądał przez nie do mojego pokoju.
OdpowiedzUsuńRybki są świetne, bliżej lata możesz stworzyćnadmorski klimat w mieszkaniu. A co do pączków to ja mam na koncie tylko 1 ale to na pewno nie był pierwszy i ostatni :)
pozdrawiam, Ania
No własnie,takie to uroki mieszkania w blokowisku ;/
UsuńLatem na pewno zawita u mnie styl marynistyczny,tak jak w zeszłym roku :)
Pozdrawiam!
Pączek na razie jeden ale dopiero się rozkręcam ; ). Świetne rybki-lubię rybki bo to mój znak zodiaku : ). Zasłonki są cudowne takie lekkie,zwiewne i romantyczne : ). Pozdrowionka przesyłam : )
OdpowiedzUsuńHehe,no to widzę,ze wszystkie dopiero się rozkręcamy ;p
UsuńZasłonki są genialne! Szkoda,że u nas w pokoju nie mogę ich powiesić ;p
Ściskam mocno!
O matko! Inka padnie, że masz psinkę Inkę :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne uszytki, ja też mam rybki w głowie zamiast pod maszyną... Bardzo fajne. A firanki w sam raz, lubię takie naturalne.
A teraz idę szamać pączki :D Buziale!!
Hehe,Inka już wie,ze mam psinkę Inkę :))
UsuńMoja teściowa to już wczoraj nasmażyła pączków a ja dziś robiłam oponki serowe. Teraz wietrzę mieszkanie ;p
Buźka ;0
Oj, magiczne ty rybki w tradycyjnych, marynistycznych kolorach :) Ale chmurka z kropelkami jest po prostu BOSKA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki serdeczne :))
UsuńPozdrawiam gorąco!
Świetne ryby, uwielbiam takie morskie motywy, aż mi się lata zachciało :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem miłośniczką stylu marynistycznego,w różnych wydaniach kolorystycznych :)
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Zapachniało wakacjami, rybki są cudne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEch,chciało by się już tego słonka i ciepełka :)
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Ryby wypłynęły! Wiosna idzie!
OdpowiedzUsuńHehe,oby doszła jak najszybciej :))
UsuńŚciskam!
Pączek zjedzony, ale tylko jeden:)
OdpowiedzUsuńKochana, te rybki są cudne! Jak ty to robisz, że wszystko wyczarowujesz tak piękne?:)
śliczne zdjęcia vintage:)
ślę buziaki
To tak jak u mnie ale narobiłam oponek serowych więc tym nadrobiłam ;p
UsuńDzięki Natalko,ściskam!
Piękna chmurka :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńPozdrawiam!
świetne rybki! ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Śliczne i rybki i chmurki :) Pomysł z kropelkami trafiony w 10 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Dziękuję ci serdecznie!
UsuńPozdrawiam!
fajne te rybki....robiłam podobne w zeszłym roku...ale Twoje są takie bardziej" odważne "dzięki mocniejszym kolorkom....no i te chmurki -super
OdpowiedzUsuńNo ja po raz pierwszy szyłam rybcie ale myślę,że nie po raz ostatni :))
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Ilości pączków zjedzonych przeze mnie nie liczę, bo to jawny grzech:)rybki piękne, a chmura jeszcze piękniejsza...co do IKEAto nie zawsze znajdziesz to, co chcesz...może dlatego, że już mi się przejadły?...
OdpowiedzUsuńA Psina może wypatruje WIOSNY?:)
Buziaki:)
W tłusty czwartek nie liczą się kalorie tylko przyjemność smaku i jedzenia :))
UsuńNo ja niestety nie mam dostępu do ikei i nie mam zbyt wiele dodatków z tego sklepu więc jeszcze mi się nie przejadł ;:))
Oby wiosna przyszła szybko!
Ściskam :)
Takie rybki to fajny marine dodatek do pokoju i to nie tylko dla chłopca :-) Widziałam kiedyś takie rybki tylko w odcieniach pastelowego różu w sieci zawieszone na ścianie :-) Mówię Ci , świetnie to wyglądało :-) Chmurki i kropelki super :-) Dorota
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi rybkami !
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
rybki świetne!
OdpowiedzUsuńzjadłam 3 pączusie :P
Dzięki kochana :)
UsuńŚciskam!
Świetne rybki, kojarzą mi się już z latem :) Chmurki, również mi się podobają. Ja, tak jak Różana staram się nie liczyć pączków, ale było ich 4, a miało być 2 :) Miłego weekendu !
OdpowiedzUsuńOj tam,w taki dzień nie liczy się kalorii ;p
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Superaśne jak zawsze! A ja nie zjadałam pączka w tłusty czwartek ;) Objadłam się nimi kilka dni wcześniej, bo przygotowywałam wpis na swojego bloga ;) W czwartek był za to sernik ;) Też tłusty, bo z tłustego sera i też mega słodki, bo z chałwą ;) A najfajniejsze, że zjadłam go już w porze śniadaniowej w miłym towarzystwie sympatycznej koleżanki ;) Pozdrawiam, Aga.
OdpowiedzUsuńU,taki serniczek to bym z chęcią zjadła :) A jeszcze dodatkowo coś słodkiego w miłym towarzystwie to już całkiem miły początek dnia :)
UsuńPozdrawiam!
Piękne marynarskie akcenty Ci wyszły.Motyw chmurki również piękny :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)
UsuńPozdrawiam!
Śliczności, Karmelo! Rybki przeurocze :) I fotki fajne.
OdpowiedzUsuńPączka nie zjadłam w tym roku ani jednego, ale za to pochłonęłam dwa sezamki (uwielbiam!) :)
Pozdrowienia dla psinki Inki,
Ciotka Inka ;)
Oj to jakoś ostro jedziesz w kwestii kulinarnej! Ale żeby ani jednego? ;p
UsuńŻartuję :))
Uściskam psinkę od ciotki,nie ma sprawy :)
Jakie cudne szyjatka-Rybki.Pięknie:)))))
OdpowiedzUsuń