Po raz pierwszy też szyłam tego typu falbankę-no krawcowa ze mnie ,że hej (choć ja cały czas powtarzam,że krawcową nie jestem).
Mam nadzieję,że spodoba się właścicielce :)
Na fartuszku miał znaleźć się napis i serduszko,
więc zrobiłam kieszonkę,na niej transfer grafiki no i serducho :)
Nabadziane?
Mi się podoba -mówiąc nieskromnie ;p
Fartuszek ma "podszewkę",że tak to nazwę.
Pozostając w temacie kwiecia- pamiętacie jak pisałam o "posadzeniu" cebulek hiacyntów w wodzie,na kamykach?
Z przykrością zawiadamiam,że nic mi z tego nie wyszło ;/
Cebulki tylko zaczęły gnić choć nie były mocno zanurzone w wodzie.
No tak jak pisałam-marna ze mnie ogrodniczka.
Ale próbuję dalej,tym bardziej,że mam sporo tych cebulek ;p
Przesadziłam swoje kalanchoe,które mi mocno w górę wybujało.
Posadziłam też kolejne cebulki-tym razem metodą tradycyjną,czyli do ziemi ;p
Doniczki dostałam w zeszłym roku od Darii,która własnoręcznie je ozdobiła-
Dzięki kochana! ♥
Cierpliwość nie jest moją mocną stroną-
już bym chciała żeby wyrosły mi piękne hiacynty i szafirki :))
***
Jakiś czas temu wydziergały się też nowe zwierzątka- taka parka nie do pary-obydwa poleciały do Irlandii :)
Zając w galotach i Prosiaczek :)
I jeszcze taki koszyczek-mięta+ beż + grafit:
To z myślą o nowej odsłonie pokoju Werki :)
Miałam wydziergać zwierzaka b&w ale jakoś nie ma kiedy.
Mam też w planach poczynić nowe szyjątka ,o czym niebawem poinformuję-o ile mi wyjdą :)
Do następnego!
♥
Jesteś po prostu zadziana :) Piękne prace , szczególnie prosiak :) Fartuszek jaki uroczy :) I ja ostatnio dużo szyłam , rezultaty niedługo na blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa twoich szyjątek-czekam zatem :)
UsuńDzięki,pozdrawiam!
piękne rzeczy tworzysz :) Fartuszek genialny, hasło na nim super :! Prosiaczek wymiata! A koszyk taki bardzo bym chciała zobaczyć u siebie :)
OdpowiedzUsuńMiało być właśnie takie nieco przewrotne hasło ;p
UsuńDzięki!
Fartuszek jest śliczny. U mnie z hiacyntami w zeszłym roku było podobnie, że zgniły. Szydełkowe prace są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńKurcze,nie wiem czy mi coś z tych wyjdzie ;/ Zawsze kupowałam kolejne cebulki już posadzone i wyrośnięte,tym razem chciałam spróbować sama wyhodować ale czarno to widzę ;p
UsuńDziękuję :)
Fartuszek super! Sama bym taki założyła :)) Szczególnie identyfikując się z napisem ;-)
OdpowiedzUsuńZwierzaczki śliczne. Ja też ostatnio wpadłam w wir tworzenia szydełkowych zabawek.
Pozdrawiam :))
Haha- ja tez mogę się identyfikować z tym hasłem ;p
UsuńOj wciąga to szydełko a już robienie maskotek całkowicie!
Buźka!
Cudny fartuszek!Wszystkie Twoje szyjątka są śliczne.Powodzenia w sadzonkach! ;-) Buziaki :-*****
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne! :)
UsuńMatko kochana, jak mi ten fartuszek się podoba. Jest przesłodki, taki kobiecy i kwiecisty:)
OdpowiedzUsuńI szydełkowe zwierzaki cudne:)
uściski kochana
Natalko,jak go robiłam to od razu pomyślałam,że jest taki w twoim stylu :)) Serio! :)
UsuńBuźka!
Fartuszek pierwsza liga! i Nic nie jest naciapane.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za zwierzątka bo dziergasz je cudnie!
Świetny koszyk
Buziaki
Dzięki kochana!!!
UsuńOj, marzy mi się taki fartuszek. Kiedyś NA PEWNO I koniecznie:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny fartuszek i niczego nie jest na nim za dużo,jest idealny,tylko ma jedna zasadniczą wadę...jest zbyt piękny by go używać : )))A w różowym prosiaczku się zakochałam : ))) Buźka : )*
OdpowiedzUsuńHaha, no trochę szkoda byłoby go zachlapać barszczem czerwonym ;p
UsuńBuźka!
Cudowny fartuszek!!!! To ja taki chcę koniecznie:) Już do Ciebie piszę.Ja też złapałam się za szydełko i normalnie wciągnęło mnie ogromnie. Cudny ten kosz. Ściskam mocniutko!
OdpowiedzUsuńNo widzisz Aniu- szydełko na prawdę wciąga i uzależnia! :))
UsuńOk,to do napisania :)
Ale słodki fartuszek. U mnie też cebulki rosną.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawe czy z moich coś się wykluje ;p
Pozdrawiam!
Królik w portkach - my new love!
OdpowiedzUsuńMiło mi :))
UsuńBuźka!
Fartuszek rewelacyjny! Wygląda bardzo profesjonalnie :) Mi hiacynty z cebulek już wyszły, choć każdy rośnie w osobnej doniczce i każdy ma jakieś inne tempo - jeden już przekwita, drugi właśnie zakwitł a trzeci - niewiele ruszył w górę, w sumie nie wiem od czego to zależy, bo warunki do wzrostu mają takie same.. no ale ze mnie też marna ogrodniczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tobie chociaż coś zakwita! :)
UsuńDzięki serdeczne!
Fartuszek jest cudny:) Piękną tkaninę na niego wybrałaś:) no nie mogę się napatrzyć... no i koszyczek też mnie urzekł...:) Także jednym słowem PIĘKNIE u Ciebie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Gosiu!
Usuń:)
cudny ten fartuszek :-)
OdpowiedzUsuńale szydełkowe cuda mnie powaliły chyba "odkurze" szydło :-)
No odkurz jak najszybciej :)
UsuńDzięki kochana!
Piękne prace. Mam pytanie na zdjęciach z cebulkami piękna tkanina czarno biała czy mogę wiedzieć gdzie takową zakupiłaś ????
OdpowiedzUsuńKochana,to jest ściereczka kuchenna,miękka ,taka nieco gąbczasta,kupiona w Jysku :)) One są pakowane po 4 sztuki :)
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Fartuszek nie może się nie spodobać, jest piękny!!!
OdpowiedzUsuńA szydełkowe stworki to prawdziwe mistrzostwo, galotki bardzo fajne :)
Oby,oby :))
UsuńGalotki robione po raz pierwszy ;p
Dzięki Aniu!
Wspaniały fartuszek!!! Szydełkowe zwierzątka przeurocze!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :))
Usuńśliczny fartuszek uszyłaś! :) I kieszonka i serduszko i transfer- wszystko do siebie super pasuje. :) A duecik i koszyczek które wydziergałaś - no cudeńka po prostu! Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :)
UsuńPozdrawiam!
Same Slicznosci u Ciebie :))) Piekny fartuszek jak i maskotki Suuper :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :))
UsuńPozdrowionka!
Słodki ten fartuszek. A w koszyku genialnie połączyłaś kolory :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko :)
UsuńUściski posyłam!
fartuszek jest uroczy...ach te falbanki....no a szydełkowe prace-piękne.....
OdpowiedzUsuńJuż widać trochę wiosny u Ciebie...Fartuszek uroczy...Szydełkowe maluch cudne...Pozdrwiam pa...
OdpowiedzUsuńJuż widać trochę wiosny u Ciebie...Fartuszek uroczy...Szydełkowe maluch cudne...Pozdrwiam pa...
OdpowiedzUsuńFartuszek na pewno sie spodoba, falbanka i tkanina piękne. no i zwierzaczki rozkoszne:))
OdpowiedzUsuńZachwycasz swoimi pracami ! Przy prosiaczku wymiękam, fartuszek tez piekny i wszystko, ściskam
OdpowiedzUsuń