Żeby nie zostać w tyle postanowiłam zakasać rękawy i przygotować jakieś świąteczne dekoracje. Pierwsza z nich to bawełniany zajączek (?) Chyba to zając ;p Tildowe cudeńka pozostawiam mistrzyniom w tym fachu,ja natomiast zostanę przy prostszych formach :))
Taki pasiasty jegomość chodził mi po głowie już w zeszłym roku. Pewnie wszystkie kojarzycie fotkę inspirację ;p Mój "szarak" ma poziome paski bo niestety tylko taką miałam resztkę tego materiału.
Kolor wstążeczki można zmienić w zależności od barw reszty dekoracji.
Dziś zakupiłam wydmuszki gęsich jaj.Mam plan żeby ozdobić je serwetkami ale co mi z tego wyjdzie-trudno przewidzieć ;p
Jutro dotrą do mnie nowiuśkie materiały więc może kolejny zając będzie w kolorze mint.
Jutro zaczyna się astronomiczna wiosna i ponoć ma być zaćmienie słońca (70% jego powierzchni)
Najlepiej będzie widoczne między 9.50 a 10.50 na pn.zach. kraju,
czyli nie u mnie ;p
Kolejne takie będzie miało miejsce w 2026 roku więc jutro zaopatrzcie się w specjalne okulary i nie przegapcie tego zjawiska!
Żegnam się z wami takim oto przesłaniem,bo to już prawie weekend:
Do następnego!
♥
Super jest, jak się wyrobię z czasem, też sobie uszyję do mieszkania ;) takie "proste" stwory mają swój urok ;)
OdpowiedzUsuńCzasem w prostocie też tkwi piękno :))
UsuńKochana, jak pisałam o tych mistrzyniach tildowych,to pomyślałam o tobie :) Ja niestety nie umiem szyc ak pięknych i precyzyjnych maskotek ;/
Pozdrawiam cieplutko!
Fajny blog, rogoszczę się z przyjemnością, uroczy zająco-królik, achhh jak ja kocham żółty kolor! Tak radośnie u Ciebie! te materiały piękne, ciekawe, co z nich stworzysz :-) Zostaję na blogu, cieszę się, że do Ciebie trafiłam :-) Serdeczności ze stolicy :-) Dominika.
OdpowiedzUsuńJest mi baaardzo miło cie gościć! Ja także uwielbiam żółte dodatki (co widać) ale głównie wiosną ;p
UsuńPozdrawiam i witam!
Fajny zajac,i ten obrazek w zoltej ramce;) Pozdrawiam i zycze udanego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko :) Ostatnio takie retro obrazki to mój Top jeśli chodzi o postery ;p
UsuńPozdrawiam!
Ooo świetny taki! :) Masz rację do Bożego Narodzenia bardziej przywiązujemy wagę. To ta magia świąt :) Te za to są słoneczne i pachną kwiatami :) Będę miała trochę wolnego więc poświęcę czas na przygotowania. Już robię plany :) A jaja gęsie kiedyś też obklejałam serwetkami, ale nie wyszły mi ładnie więc nikomu się nie chwaliłam, właśnie teraz chcę zerwać z nich to, ciekawe czy się uda... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawe co mi wyjdzie z tego decoupage'u bo dotychczasowe próby były mizerne ;p
UsuńPozdrawiam!
Świetnie wyszedł ten zajączek
OdpowiedzUsuńpoza tym piękne dodatki
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Dziękuję serdecznie!
UsuńPozdrawiam :)
Prosty, ale jaki ładniutki ten zając! Ładnie go zaakcentowałaś żółtą tasiemką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ta tasiemka to takie dopełnienie całości :))
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Takiego zająca miętowego widziałabym u mojej córki w pokoju!
OdpowiedzUsuńPiękne masz poduchy!
Pozdrawiam ciepło!
Kochana,to ja nie widzę żadnych przeszkód żeby córcia miała takiego miętuska ;p
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Ale telepatia, a właśnie pomyslałam , ze przydałby mi się jakiś zając poducha.
OdpowiedzUsuńFajny Twój, a ja właśnie zaczęłam dekorowanie a słońce tak pięknie świeci, że wiosnę czuć jak nic , pozdrawiam
Hihi,no widzisz Alu, to wyciągaj maszynę i do dzieła!
UsuńU nas też słoneczko daje nieźle co mnie baardzo cieszy! Jeszcze moment i będę śmigać na rowerze :))
Pozdrowionka!
Dlaczego ja zawsze jestem ze wszystkim do tyłu?? Zajączek jest extra fajny!! niestety juz nie zdążę sobie takiego zmajstrować :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana to jakieś pół godziny roboty więc może ci się uda :))
UsuńPozdrawiam cieplutko!
A ja zdecydowanie w lesie ze świątecznymi dekoracjami ;)
OdpowiedzUsuńAniu,u was to teraz inne sprawy na głowie! Mam nadzieję,że jednak szpital nie będzie konieczny :)
UsuńŚciskam!
Zając jak się patrzy. I masz rację z tymi dekoracjami świątecznymi. Ja jestem w tyle :)
OdpowiedzUsuńTrzeba chyba pomału coś zacząć kombinować w tym temacie bo nas święta zastaną ;p
UsuńBuziaczki!
podusia Keep calm and relax jest świetna!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńPozdrawiam!
u Ciebie jak zawsze wesoło,kolorowo i już przedświątecznie! :)
OdpowiedzUsuńPomalutku zaczyna się coś dziać w kwestii dekoracji wielkanocnych ale baardzo pomalutku ;p
UsuńŚciskam!
To prawda, do Gwiazdki jakoś tak wcześniej się przygotowują wszyscy. Ja jednak o Wielkanocy myślę już wcześniej i staram się celebrować ten piękny czas:)
OdpowiedzUsuńCudny zajączek, ale z tych nowych materiałów też będzie super:)
wiosennie ściskam kochana
No i ja zaczynam już myśleć i wymyślać jakieś cuda wianki wielkanocne ;p O! Jakiś wianek by się przydał :))
UsuńŚciskam!
W prostocie siła :)) Śliczny ten zajączek .... i cudne poduchy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness :)
Nawet proste może być ładne :))
UsuńPozdrowionka!
Piękno tkwi w prostocie :) wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńChyba tak :) Czasem wystarczy jakaś nieskomplikowana dekoracja i jest fajnie :)
UsuńPozdrawiam!
Pasiak jest superowy, akurat wpasowal sie w moje wyobrazenie dekoracji bo beda bardzo proste :)
OdpowiedzUsuńbuzka
ps: ja tez czekam na jutrzejsze zacmienie
O widzisz :))
UsuńDziękuję kochana,pozdrawiam!
Fajny pasiasty...ja planuję ozdoby dopiero...jakos nie moge się uwolnić od szarego, białego i czarnego :)
OdpowiedzUsuńJa w końcu pochowałam zimowe szarości ;p Ale b&w teraz króluje ;))
UsuńŚciskam!
Bardzo fajny ten zajączek :)) Masz rację, że do Wielkanocy to bardzo po mału idą przygotowania :)
OdpowiedzUsuńPrawda?! W sumie nie wiem z czego to wynika,że na Boże Narodzenie jakoś tak bardziej czekamy a przecież Wielkanoc to takie radosne święto i wiosenne :)
UsuńŚciskam!
Fajny pasiaczek :D
OdpowiedzUsuńDzięki Kami :))
UsuńMiłego dnia ci życzę!
Ale jest super :) mogę odgapić ?
OdpowiedzUsuńHihi,no jasne,przecież to nie mój autorski pomysł a nawet gdyby to też byś mogła ;p
UsuńZając pasiak bardzo fajny. Miętowy braciszek przyda się dla towarzystwa :)
OdpowiedzUsuńMiętusek byłby bardzo fajny tylko że jak on się będzie miał do moich żółtych dodatków ;p Ale i tak go uszyję :))
UsuńPozdrawiam!
super poduchy i cudny zając masz zdolności bo ja nie mam niestety.pozdrawiam wiosennie i zapraszam do siebie do zabawy #ciekawy blog ,a twój jest jak coś to pisz ja napewno się odezwę http://mojapasjatoty.blogspot.com/2015/03/zapraszam-do-zabawy-ciekawy-blog.html
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za tak miłe słowa!!!
UsuńPozdrawiam gorąco!
:)
super poduchy i cudny zając masz zdolności bo ja nie mam niestety.pozdrawiam wiosennie i zapraszam do siebie do zabawy #ciekawy blog ,a twój jest jak coś to pisz ja napewno się odezwę http://mojapasjatoty.blogspot.com/2015/03/zapraszam-do-zabawy-ciekawy-blog.html
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać na królika w kolorze mięty do kompletu : ). Jest świetny : ))). Pozdrawiam słonecznie bo jeszcze jest nie zaćmione : ).
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKurcze a ja nie mam specjalnych okularów i chyba nie będę podziwiać zaćmienia ;/
Ściskam!
Uwielbiam takie zajączki, w ubiegłym roku też szyłam i z pewnością tej Wielkanocy również się pojawią w moim mieszkaniu. Twój w biało czarne paski jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja tak sobie teraz kombinuję jakiego by tu jeszcze uszyć,może z transferem? Ciekawe jakby to wyszło :)
Miłego dnia!
Zajączek jest fantastyczny, nieustannie mnie zadziwiasz swoimi pracami :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Marysiu, ależ mi miło :)) Chociaż te moje szyjątka to takie proste w formie ;p
UsuńŚciskam!
Fajny ten Twój pasiasty jegomość zając!!! Ta żółta tasiemka idealnie do niego pasuje :) a proste formy są teraz baaaaardzo na czasie!
OdpowiedzUsuńU mnie wielkanocnych dekoracji jeszcze nie ma, może za tydzień...
Pozdrawiam Cię serdecznie Karmelko :)
Iwona
Dzięki kochana!
UsuńJa chyba też wolę takie bardziej proste rzeczy,nieprzeładowane ;p
Ściskam mocno!
Super te Twoje królasy, może i mnie uda się uszyć podobne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie musisz pokazać swoje szaraki :))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Ale supcio! taki mój :), skład b&w i prostota!
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
Miłego dnia Kochana!
Marta
Cieszę się bardzo,że "szarak" przypadł ci do gustu :))
UsuńŚciskam!
cudowny choc mietowego nie moge sie doczekac.U mnie jeszcze zadne swiatecne kroki nie
OdpowiedzUsuńpoczynione. Za tydzien ladujemy w Polsce wiec wtedy trzeba bedzie sie zajac tym tematem.
sciskam i zapraszam na konkurs...
http://trojenawalizkach.blogspot.co.uk/2015/03/wiosenny-konkurs.html#gpluscomments
Dzięki kochana,już pędzę :))
UsuńKrólik cudowny, a pasy dodały mu tylko uroku. Wielkanoc tuz, tuż, dekorowanie domu więc zacząć czas:) Piekne materiały do Ciebie jadą ciekawa jestem co z nich powstanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie.
Zgadza się,święta coraz bliżej więc można a nawet trzeba pomyśleć już o dekoracjach ale nie tylko :))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
I mnie Wielkanoc zawsze zaskakuje :) Blogi mi to zawsze uświadamiają. Ale zazdroszczę Tobie tych materialów :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMateriały już są i prezentują się cudnie :))
UsuńPozdrawiam!
Ale świetny królik. Też mnie to dziwi, że wokół Wielkanocy nie ma takiego dużego szumu jak wokół Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńPrawda?! Na zimowe święta zawsze wszystkie sklepy przystrojone są odpowiednio a półki uginają się od świątecznych dekoracji a na Wielkanoc-jakoś tak skromniej tego wszystkiego.
UsuńPozdrawiam :)
piękne dekoracje:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie,pozdrawiam!
Usuń:)
Świetnie Ci wyszedł ten królik. ;-)) Bardzo lubię pasiaki, także od razu zdobył moje serce. :)
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ale z miłą chęcią dołączyłam do grona obserwatorów, bo bardzo mi się u Ciebie podoba. :))
Pozdrawiam Cię serdecznie, a wolnej chwili zapraszam i do mnie, Magda
Madziu,dziękuję za miłe słowa i miło mi cię gościć w moich skromnych blogowych progach :)
UsuńByłem,widziałam twoje śliczne wianki!!!
Pozdrawiam :)
Byłam ;p
UsuńSlicznie wyszedl Ci ten krolik ? zajac ? :)) tez mam z tym problem :)) Slicznosci zamowilas sobie materialowe :)) Teraz tylko szyc :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jednak zając bo króliki mają chlapnięte uszy ;p
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
śliczny króliczek :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńTak do świąt z każdym dniem bliżej i chociaż religijnie to ważniejsze święta to rzeczywiście Boże Narodzenie takie jakoś weselsze,kolorowe no i najważniejsze ze światełkami :) Twój zając w wersji czarno-białej wyszedł super, lubię dekoracje w takich kolorach.
OdpowiedzUsuńZgadza się Ewuniu,Wielkanoc to chyba bardziej "duchowe" święto a Boże Narodzenie "wchłonięte" zostało przez komercję .
UsuńDzięki,pozdrawiam serdecznie :)
Czkam na efekt obklejania wydmuszek!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/naszyjnik-i-kolczyki-z-otiencom.html
No to zapraszam w takim razie na nowy post :))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Super zając, myślę, że nie będziesz miała nic przeciwko, gdy zaadoptuję zająca na własne potrzeby, właśnie w kolorze mint.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana,no jak bym mogła mieć coś przeciwko- dawaj :)) I u mnie powstał kolejny,właśnie w miętuskach ;p
UsuńPozdrawiam :)
Twój królik b&w jest świetny, ma swój niepowtarzalny urok :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam !
Królik/zając wymiata! Niezłe, taki prosty pomysł, a jaki efekt!
OdpowiedzUsuń