A skoro już tak wiosennie się robi no to w końcu wprowadziłam żółte akcenty do naszego "salonu". Co roku tak się dzieje- wyciągam swoje żółte dodatki i łączę je z b&w, uwielbiam takie zestawienie! Szczególnie na wiosnę.
No i oczywiście kolejne poszewki powstały,kolejne nabytki doszły :)
Pierwszy nabytek-biały kosz wiklinowy zakupiony w Kiku ,po 25zł!
Co prawda jest to osłonka na donicę ale co tam,
zastosowanie przecież może być zupełnie inne.
Kolejny zakup-kubeczek w zygzaki :)
Wiem,nieco spóźniony bo już dawno takie były na topie ale u mnie nie ma Empiku a te kubeczki znalazłam w sklepie meblowym :)
I inne:
Kolejne w planach-nie tylko poszewki :)
Pozdrawiam was cieplutko!
♥
wow żółty dodaje tyle energii! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą :) Teraz tego nam trzeba!
UsuńŚciskam :)
Świetny kosz! I cudna kropla mojego ulubionego żółtego koloru na zdjeciach!
OdpowiedzUsuńZ kosza jestem bardzo zadowolona :) Takiego dużego nie miałam ;p
UsuńPozdrawiam!
Świetne rzeczy upolowałaś! Z poszewek bardzo mi się podoba ta kawowa (bo ja uwielbiam kawę), no i ta b&w z ptaszkami. Ale śliczne wszystkie, rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńNo ja też jestem kawoszką :))
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
jak wiesz, ja ostatnio mam świra małego w temacie żółtego, więc popieram!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje transfery :)
No bo jak tu nie lubić tego koloru skoro on wprowadza taką wiosnę do domu :))
UsuńBuziaczki ;0
Jak u Ciebie ślicznie!Czyzby już po wiosennych porządkach? :-)
OdpowiedzUsuńHehe,no jeszcze nie ;p Dochodzę do siebie po chorobie ale ostatnio tak słonko świeciło,że aż mnie naszła ochota na mycie okien ;p
UsuńPozdrawiam!
Żółty to fajny energetyczny kolor, zawsze kojarzy mi się z wiosną :))
OdpowiedzUsuńPiekne podusie.
Pozdrawiam cieplutko
To tak jak mi :)) Żółty=wiosna!
UsuńPozdrawiam :)
Zółć to mój kolor.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdawajkę z Anną OStapowicz!
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/2015/03/konkursgive-away-anny-ostapowicz-i.html
Dziękuję serdecznie za zaproszenie :)
UsuńPozdrawiam!
Oczywiście, że jak wiosna, to motylki musza b yć :-) I żonkile-obowiązkowo!! pozdrawiam gorąco!!
OdpowiedzUsuńA no tak,żonkile i żółty to wiosenny must have :))
UsuńPozdrowionka!
Żółty bardzo lubię, już kilka lat wiosną wkraczał do mojego salonu i kuchni . W tym roku przekornie robię odmianę ;)) żółte dodatki zostają w pudłach a wkraczają dodatki w fioletach ( których nigdy nie lubiłam, ale coś mi się odmieniło i dosłownie,,chodzą za mną,, ) i seledynie :))
OdpowiedzUsuńU Ciebie żółć przepięknie wygląda z czernią i bielą :)
No widzisz jak to gusta i upodobania się zmieniają :) U mnie żółty obowiązkowo!
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Poduchy cudne.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńPozdrawiam!
Wiosna,to oczywiście kolor żółty.Fajny kubek,mam do nich słabość:)) I ten kosz,fajny jest:))
OdpowiedzUsuńJa też zawsze ulegam urokowi kubeczków wszelakich ;p No po prostu nie mogę się oprzeć i już a miejsca w szafkach kuchennych coraz mniej ;/
UsuńPozdrawiam!
Kubek śliczny :) aż przyjemnie z takiego pić :)
OdpowiedzUsuńEhh, ten KIK mi w głowie siedzi, takie ładne tanie rzeczy tam znajdujecie a ja tak aleko do niego mam :(
A u mnie jedynym takim sklepem z dekoracjami jest właśnie Kik no i Pepco ;p Ale jak się okazuje i w zwykłych meblowych można fajne rzeczy znaleźć :)
UsuńPozdrawiam!
Na moim ogródku pojawił się jeden malutki, ale też żółty, krokusik. Liczę, że wkrótce będę miała takie bujne kiście kwiatów, jak na Twoim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńNo to będziesz miała cudny widok :) Jak bym miała ogródek pod nosem to pewnie bym latała z aparatem bez przerwy ;p
UsuńPozdrawiam!
Aż poczułam u Ciebie wiosnę. Wszystko w takich wiosennych i radosnych kolorach, a black and white ponadczasowe i modne o każdej porze roku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenie kolorów :)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Mnie jakoś do niebieskiego ostatnio bliżej, może dlatego, że pozbywam się ostatnich żółtości w domu ze ścian i jakoś tak ulgę poczułam.
OdpowiedzUsuńKubeczki mam z BRW a i w Pepco kupiłam talerzyki z tym motywem, pozdrawiam
Niebieskości i mi się podobają,pewnie bliżej lata i u mnie się pojawią,szczególnie w kuchni :)
UsuńU mojej córy jest żółta ściana,a raczej ściany i też już akurat tam mi się opatrzył ten kolor,no bo ileż można ;p
Buziaczki!
Ten yellow to jednak piękny kolorek ! Przekonałaś mnie do niego :-) Poczułam już wiosnę :-)
OdpowiedzUsuńNo to cieszę się bardzo :) Jak dla mnie ten kolor jest idealny na wiosnę.
UsuńPozdrawiam!
Piękne kolorystyczne zestawienie! Poduszka z motylem przykuła mój wzrok :)
OdpowiedzUsuńWiosennie się zrobiło!
Ściskam, Marta :)
Oj tak,już coraz bardziej wiosennie się robi :)
UsuńPozdrowionka!
Oby marzec był tak słoneczny jak twoje kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńśliczne poszewki:)
ściskam wiosennie kochana
Oby,oby :))
UsuńDziękuję kochana,pozdrawiam!
Piękne :))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńPozdrawiam!
Dobry tytuł, uśmiałam się:)
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy, jedna nawet reklamowa sklepu internetowego:) Dobrze wychodzą ci transfery, u mnie troszkę gorzej:) Pozdrowienia
Jejku a która to poducha?! Nie miałam pojęcia ;p Muszę chyba usunąć żeby nie mieć jakichś problemów!
UsuńDzięki ,pozdrawiam!
Jeju,już wiem która to ;p
UsuńBeżowe poduchy są super :) zresztą wszystkie sa rewelacyjne :) kosz mnie powalił, ja też taki chcę :)) ale wiosną zapachniało :))
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu!
UsuńKosz jest świetny :))
Ściskam!
Zapachniało wiosną..świetne te beżowe poduchy.. i kosz..:) Przesyłam dużo słońca!
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Uważam że zdecydowanie takie kolory jak żółty dodają energii, czekam a więcej żółtych poduszek :-)) a teraz ta z motylkiem jest moim faworytem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA wiesz,że to w sumie moja pierwsza poszewka z motylkiem ;p Robiłam kiedyś jedną ale mi nie wyszła,potem był obrus w motylki a poszewka dopiero teraz powstałą :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Pięknie, ja się jakoś nie mogę przekonać do żółtego, ale u Ciebie bardzo mi się podoba. Urzekła mnie poszewka z motylkiem i koszyk- osłonka
OdpowiedzUsuńTak to jest ,ze czasem coś co podoba nam się u innych nie koniecznie jest mile widziane u nas w dekoracjach :) Albo po prostu nie pasuje.
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Super ,a już najbardziej podoba mi się poducha z motylkiem : ). Ja nie przepadam za żółtym u siebie ale u kogoś mi się podoba : ). Mam Kika 20 km od siebie ale jakoś do tej pory omijałam bo nie wiedziałam,że takie piękne rzeczy można tam znaleźć,teraz na pewno to zmienię : ). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMonisiu wybierz się koniecznie a na pewno coś sobie upatrzysz ;p Czasem są tam fajne rzeczy w niskich cenach.
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Oj, szalejesz, szalejesz!! ja jeloł jak najbardziej :) Właśnie jutro wybieram się do KIKa. Chcę jakieś prezenty wielkanocne dostać i chyba już wiem, co ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, ja w takim ofoliowanym koszu ziemniaki trzymam :)
Hehe,mi by było szkoda taki koszyk na ziemniaki ;p Jak zwykle u mnie szyjątka i materiały wylądowały w nim,bo już nie mam miejsca w szafie ;p
UsuńBuziaczki!
Uwielbiam połączenie żółci i czerni :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :))
UsuńŚciskam!
Cudownosci u Ciebie,ez w marcu rozpoczynam wprowadzanie zoltych akcentow:)
OdpowiedzUsuńkosz genialny:)
buziaki
No tak ,bo to już pora przedwiosenna,idealna na ten kolor :)
UsuńPozdrowionka!
super, że nie trzeba za kosze płacić w setkach zł., gdy są tańsze i też śliczne;:) Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńZgadza się . Takie ceny to ja rozumiem :))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ależ kolor nadaje życia wnętrzom.. :) Poduszka z motylkiem jest fantastyczna! A cena koszyka naprawdę atrakcyjna-muszę koniecznie częściej tam zaglądać :)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło!
Kosz jest taki nawet spory więc cena baaardzo atrakcyjna :)
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Czuć wiosne:). Pięknie! Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńCzuć wiosnę a za oknem dziś śnieg pada ;/ A ja już tak się rozochociłam tą słoneczną pogodą.
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
I Twoje zakupy i poszeweczki urocze !!! Czuć już wiosnę na całego:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Poduszki urocze, choć nie różane:) skupię się na nich, bo żółtego nie lubię...jakoś tak dla mnie jaskrawo, żółte lubię słońce i już:) zakupy też widzę udane, koszyk rewelacja, uwielbiam koszyki, to dla mnie skupiska rzeczy ważnych, tam można włożyć dosłownie prawie wszystko i zawsze dobrze wygląda:) zauważyłaś to?
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Kochana,u mnie raczej nie znajdziesz różanych gadżetów ;/ Podobają mi się takie rzeczy a i owszem ale u kogoś :)
UsuńJa też mam słabość do koszyków różnej maści ;p
Ściskam!
Pięknie zestawiłaś żółty kolor z duetem black&white ! Bardzo fajny kosz udało Ci się kupić. Ja też planuje zakup podobnego do pokoju dziennego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Przyznam,że jestem bardzo zadowolona z tego kosza,o takim zawsze myślałam a tu bach i jest :))
UsuńDziękuję,pozdrawiam!
Kosz jest genialny. I jaka tam z niego oslonka na donice :) Poszewka z transferem filizanki kawy podoba mi sie najbardziej.
OdpowiedzUsuńKoszyki to super sprawa :))
UsuńDzięki,pozdrawiam!
Żółty rządzi ;)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie z szarym.
Aż mi się serduszko uśmiecha na widok tej podusi :)
Ściskam cieplutko!
Miło mi,że moje poduchy mogą wywołać u kogoś uśmiech :))
UsuńO tak,na wiosnę żółty króluje!
Pozdrawiam :)
Oh, yellow is like the sun in a room! So positive after the grey days! And your pillows are fantastic. I love butterflies too!
OdpowiedzUsuńSweet little cratures!
Happy spring
Elisabeth
I agree, we need sun after wintry days and yellow colour is perfect for this moment :))
UsuńMany hugs!
A ja jestem oczarowana! i tak się zastanawiam skąd bierze Pani te wszystkie cudowne materiały?:) Zaczynam przygodę z szyciem i szyję tylko dla synka z tego co pod ręką, ale chciałabym kupić fajne materiały w sprawdzonym miejscu;)
OdpowiedzUsuńKupuję materiały przez internet w sklepie Drecotton,polecam :) Jest tam bardzo duży wybór a materiały są dobrej jakości,poza tym znajdzie tam pani także pasmanterię :)
UsuńPozdrawiam!