piątek, 31 stycznia 2014

Hu hu ha...

...trzyma zima zła! 
Od ponad tygodnia prawie ciągle padał śnieg.
Lubię zimę ale głównie na zdjęciach ;) 
I do pewnego stopnia...Celsjusza!

Dzisiaj kilka zimowych fotek .


                               













A co jest najlepsze na taką pogodę?
No oczywiście,że gorące kakao,
prawdziwe,to "z wiatrakiem" :)




Miłego weekendu wam życzę :)

P.s.Witam gorąco nowe osoby w gronie obserwatorów!!!
Jest mi bardzo miło,że zaglądacie i komentujecie.
Buziaczki dla was wszystkich :0








wtorek, 28 stycznia 2014

Kilka rzeczy na raz

Po pierwsze-półka w pokoju córy w końcu zawisła!!!Toteż przybyło mi dodatkowe miejsce na moje dekoracyjne ekspresje.Pomału ale sukcesywnie dorzucam różne gadżety i dekoracje w kolorystyce b&w.Lubię takie połączenia :)
Do wyglądu,powiedzmy,idealnego tego pokoju jeszcze daleko ale pomalutku coś zaczyna się dziać.Nie będzie tu jakichś wielkich zmian ale wystarczy podrasować to co jest i wprowadzić kilka ulepszaczy i będzie w miarę ok ;)
No to teraz ta wspomniana półka.Powstała z panela podłogowego,ponieważ zwykła tradycyjna półka wydała mi się za masywna.Pomalowałam więc na biało panel 
i jest.Tylko te podpórki pod nią wołają o pomstę do nieba ale tak to już jest jak się mieszka w małej mieścinie,gdzie dostać coś fajnego i "dizajnerskiego" graniczy z cudem ;[
Uwaga-fatalna jakość zdjęć!
             
                                






Po drugie-dzięki wczorajszemu postowi Ateny z bloga Drewniana szpulka mam w końcu swoje geometryczne gadżety!!!! Papierowa geometria-nawet nie wiedziałam,że tak to się nazywa ;),bardzo przypadła mi do gustu.
Kochana Ateno,jeśli tu przypadkiem zajrzysz-dzięki ci wielkie za ten post i udostępnienie linku do tych szablonów!!!!

                               



No to jak już tak zaczęłam wycinać i kleić,to zrobiłam od razu papierową girlandę b&w pod nową półeczkę ;)


Po trzecie-moja hiacyntowa gidyja w końcu kwitnie a w pokoju roznosi się cudowna woń.Chociaż pan mąż akurat tym nie jest zachwycony ;)

                                


Chciałam jeszcze dorzucić "Po czwarte" ale nie będę już was zamęczać ;)

Do następnego !!!

niedziela, 26 stycznia 2014

Co jest z moimi hiacyntemtami? Poradźcie!

We środę kupiłam sobie hiacynty w doniczce.Kupiłam już takie gotowe do rozkwitnięcia ale dzieje się z nimi coś dziwnego. Zamiast pięknie mi zakwitnąć one poszybowały w górę jak szalone!!! Dziwi mnie to bardzo bo na waszych blogach hiacynty nie są aż tak wysokie.Może ktoś wie o co im chodzi?!


                  Tak wyglądały zaraz po zakupie:

                               


A tak jest obecnie:


Dziwnie i śmiesznie to wygląda ;)
A tak chciałam mieć swoje wiosenne hiacynty...
A tu masz babo placek ;[
Czekam na porady od was.

piątek, 24 stycznia 2014

Świeczka/lampion w nowej odsłonie

Wiecie już,że ja nie mogę długo wytrzymać z jednym i tym samym drobiazgiem w tym samym miejscu.Aż mnie korci,żeby go jakoś zmienić lub chociaż przestawić.Tym razem padło na świecę w szklanym pojemniku,w którym znajduje się czerwony wosk.Ale w związku z tym,że przecież sukcesywnie wyzbywam się tego świątecznego koloru,postanowiłam troszkę zmienić jej look i ubrałam ją w nową etykietkę ;)
Bardzo podobają mi się opakowania znanych wam herbatek,no to troszkę pokombinowałam i zrobiłam sobie etykietkę na świecę na wzór tej z Tafelgut ;)

                                




Poza tą wymodziłam jeszcze kilka innych etykietek ,na razie w tematyce i klimacie zimowym:





Tu prototyp,napis odręczny:


Podczas ostatnich zakupów nie mogłam już dłużej opierać się i zakupiłam sobie hiacynty w metalowej doniczce.Pierwotnie doniczka ozdobiona była tasiemką w biało żółtą kratkę ale na razie jeszcze musi poczekać na swoje pięć minut,które nadejdzie bliżej wiosny ;)



Oby tylko mi nie padły jeszcze przed rozkwitnięciem ;)
Wyczytałam,że hiacynty lubią wodę,jasne stanowisko i nie za wysoką temperaturę w pomieszczeniu.Wiem,że wiele z was co roku ma u siebie te kwiaty.Może mi coś jeszcze doradzicie,żebym i ja mogła cieszyć się kwieciem i zapachem tej roślinki :)

A tu coś na pokrzepienie serc tych,którzy nie przepadają za zimą:



Pozdrawiam was cieplutko!
Niech moc będzie z nami ;)
















poniedziałek, 20 stycznia 2014

Krajobraz poświąteczny/zimowy

...czyli zimowy look mojego "salonu".
Wczoraj pan mąż nakazał rozbiórkę choinki,żeby zimę odpędzić ;)No to rozebrałam.Ale bombek nie wyniosłam do piwnicy tylko umieściłam je w szklanym słoju,bo uwielbiam tego typu dekoracje zamknięte w szklanym naczyniu.
Poznikała większa część czerwonych dodatków,została jedynie zimowa poducha od Marty z Domu w kratkę oraz dwie uszyte czerwone gwiazdki,a przy okazji raczenia się kubkiem ciepłej herbaty lub kawy-czerwone filcowe podkładki.Reszta,czyli większość dekoracyjnych elementów jest w odcieniach b&w i jasnej szarości.

                               







Bardzo mi się spodobał pomysł użycia washi tapes do ozdoby przedmiotów wszelakich.Na razie mam w posiadaniu takich taśm sztuk jeden więc i możliwości ograniczone-nie będę przecież obklejać wszystkiego co popadnie jedną taśmą,na jedno kopyto ;) Na razie więc tylko tyle zrobiłam:

                             



Na taśmie są różne słowa więc puszkę można obracać w dowolny sposób i uwidaczniać poszczególne słowa,na które aktualnie mamy ochotę ;)





Na dziś to tyle.
Pozdrawiam was ciepło z mroźnej krainy ;)

czwartek, 16 stycznia 2014

Zima przyszła! plus firankowe DIY

Kiedy dziś rano odsłoniłam okno,moim oczom ukazał się...śnieg i pejzaż iście zimowy!
Niektórzy powiedzieliby,że w końcu.Ale mi jakoś już się odechciało zimowych mrozów,ślizgania się zamiast normalnego chodu,śniegu.Ja z niecierpliwością wyczekuję wiosny!
Przynajmniej dzieciaki będą miały radochę na ferie.

                               

Jak widzicie widoki mamy wspaniałe-same "puszkowe" bloki ;[



No to skoro już pstryknęłam fotkę okna kuchennego,
to "pochwalę" się moją handmadową zazdroską ;)
Nie widać wyraźnie jej wzorów,niestety kuchnię mamy ciemną więc i zdjęcia nie wychodzą najlepsze.
Zazdroskę wyprodukowałam z jednej długiej firanki zakupionej w sh.W sumie to nic wielkiego-pociąć na kawałki,podszyć,zrobić tunel i gotowe ale to moja pierwsza taka robótka więc jestem bardzo zadowolona ;)
Materiału wystarczyło na styk więc nie jest zbytnio marszczona.

Nie jest krzywa-tak tylko mi się ułożyło ;)




Do następnego!
:)


P.s. Nie uwierzycie ale ta śnieżno zimowa aura trwała jedynie do godziny 11 a potem wszystko popłynęło!



What can you make with Washi Tape?

Zapewne nie raz już widziałyście przykłady z różnym wykorzystaniem taśm dekoracyjnych.Ale dziś ja was troszkę jeszcze pomęczę tym tematem ;)
Powszechnie są stosowane do ozdabiania kartek okolicznościowych oraz albumów w scrapbookingu ale nie tylko do tego mogą posłużyć nam te kolorowe taśmy klejące.
Odkąd zakupiłam sobie taśmę z Brocante,wertuję internet w poszukiwaniu inspirujących przykładów zastosowania tzw.Washi Tapes.I mam ochotę na zakup kolejnych :)A wybór jest ogromny.

                                                                                 


                                                                       














Na święta też da się co nieco obkleić:




























Jak widać zastosowań i możliwości tyle,ile pomysłów.
Obkleić można praktycznie wszystko-
od prezentów i dodatków okolicznościowych 
po przedmioty użytku codziennego.
Ja już dziś rozpoczęłam klejenie swoją taśmą,
efekty w kolejnym poście :)

No to teraz taśmy w dłoń i idziemy kleić ;)