niedziela, 14 stycznia 2018

W klimacie vintage

Zafiksowałam się całkowicie na punkcie maskotek vintage!
Przeglądam zdjęcia przepięknych  misiaczków,króliczków,słoników,lisków...
Uszytych z futerkowych materiałów.
W uroczych ubrankach w stylu retro.
Przeglądam i nie mogę się napatrzeć!
I też bym chciała uszyć takiego cudaka.
Ale póki co trzymam się mojej szydełkowej wersja ;p
Wiem,że to nie to samo,ale jak się nie ma co się lubi...
No to dalej jedziemy w te klimaty!



Ostatnio takie maluszki się wydziergały:









Z nowości-słonik się pojawił.
Chyba muszę jeszcze coś pokombinować z tymi uszkami
 bo jakieś nie do końca one słoniowe ;p






Do następnego!!!

:)


poniedziałek, 1 stycznia 2018

Nowe

"Przez kolejne grudnie, maje
Człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans nie dostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież..."


Lecz przecież przed nami  cały Nowy Rok!!! :)

Mam nadzieję,że 2018 będzie  dobrym rokiem,że będziemy chwytać chwile ,że jeśli nadarzą się okazje na coś dobrego,to ich nie przegapimy,nie zmarnujemy-  czego sobie i wam życzę! :)


***

Nowy rok to i jakieś nowości muszą być :)
Tak się składa,że mam takowe ;p
Moje kolejne maskotki-nowe wersje misiów,zajączków a będą również króliczki i może liski-jeśli mi wyjdą ;p
Będzie to nowa seria-Vintage.Chciałam aby zwierzaczki utrzymane były właśnie w tym klimacie,o lekkim zabarwieniu shabby :))
Czy mi się to udało-oceńcie sami:









No uwielbiam tą włóczkę!!! :)








Do następnego kochani!!!
:)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!