piątek, 26 lipca 2013

Keep calm and...

Torba spakowana.Jutro wybywam nad moje ukochane morze.Wiem,wiem,trąbię o tym już od kilku dni.Ale to dlatego,że do końca nie był pewien ten wyjazd a ja tak uwielbiam tam wypoczywać :)
Nie będzie mnie do 5.08.Nie długo,bo sama droga zajmie nam prawie cały dzień-licząc z powrotem nawet dwa,ale warto się przemęczyć dla tych nadmorskich chwil i wszelakich przyjemności czekających na wczasowiczów.
P.s. Gofry z bitą śmietaną i jagodami nigdzie mi tak nie smakowały jak nad morzem ;)

                     Do miłego!

                                                                            :) 


czwartek, 25 lipca 2013

Nowy zapach i jeżyki :)

Ostatnio będąc w Tesco natknęłam się na niesamowite perfumy.Nie dość,że zapach bardzo mi się spodobał,to cena okazała się śmieszna.Za buteleczkę wody perfumowanej MG Sensual zapłaciłam niecałe 8,50. Jak się okazało później,te same perfumy na aukcji internetowej kosztuję 19 zł+koszty wysyłki.
A druga rzecz którą dziś prezentuję to beżowy komin w zabawne brązowe jeżyki zakupiony w sh,a jakże inaczej :) Uwielbiam zakupy w ciuszkach,bo można znaleźć nietuzinkowe rzeczy,czasami za grosze.

                                                                        


A jutro czeka mnie pakowanie przed wyjazdem nad Bałtyk,jupiii-to z powodu wyjazdu a nie pakowania :)

środa, 24 lipca 2013

Pracowity dzionek

Oj tak,tak.Wczoraj caluśki dzień nic tylko ogórki,porzeczki,słoiki,buteleczki...czyli przetworów ciąg dalszy.Trochę narobiłam soków i dżemów porzeczkowych.Mmmm...Palce lizać,nie chwaląc się :)

                                                                         


To tylko mała próbka tego,co wyprodukowałam :) 

Jeszcze zostały do przerobienia malinki no i ogórki,których u nas nigdy dość ;)

*** 

Za oknem pogoda jakaś taka nie wakacyjna,szaro,buro,
dobrze że nie pada.
A w sobotę czeka mnie wyjazd nad moje ukochane,morze!!!!!
Już nie mogę się doczekać.Oby pogoda tylko dopisała :)
 
                                                                              

wtorek, 23 lipca 2013

Trele-Morele

Wczoraj moja siostra zaciągnęła mnie do Biedry,bo była przecena poszewek,które zalegały w magazynie.I takim oto sposobem,zupełnie przez przypadek,i ja stałam się właścicielką czterech poszewek w odcieniu morelowo beżowym.A co,jak szaleć to szaleć!Jedna kosztowała całe 3 zł! Aż grzech było nie kupić :)

                                                                                 

                                                                         




                                                                            







środa, 17 lipca 2013

To czytam

                                                                             



                                                                               


Rewelacyjna powieść.
Akcja szybka,mroczna sprawia,że czytając wciąż ma się ochotę na więcej. 
Ciągle jestem ciekawa co wydarzy się dalej, a  słownictwo i opisy sprawiają, że książka nabiera smaku i pikanterii.
W wprawdzie jeszcze nie skończyłam jej czytać ale już ją POLECAM !!!!
Główna bohaterka,Miriam Black,poprzez dotknięcie drugiej osoby widzi jej przyszłość ,a raczej jej śmierć.To sprawie,że jej życie nie jest łatwe.Więcej nie zdradzę.
Uwaga!!! To nie jest książka dla wielbicieli przesłodzonych romansideł!!!

P.s.Już przeczytałam i w poniedziałek pędzę do księgarni po drugą część-"Drozdy.Posłaniec śmierci".

sobota, 6 lipca 2013

Koperkowe Małe co nieco...

...czyli coś dla miłośników sałatek i koperku.
Moja ulubiona "Sałatka wiosenna".
Jakby ktoś miał ochotę wypróbować,podaję przepis:
-makaron ugotowany-rodzaj wg upodobań,mogą być świderki,muszelki,kokardki itd.
-szynka-pokroić w kostkę,
-ogórki surowe-pokroić w kostkę,
-duuużo koperku,
-szczypiorek,
-czosnek wyciśnięty,
-majonez,śmietana,
-sól.
Mieszamy i się zajadamy :)

                      
       

     

                 SMACZNEGO :)

piątek, 5 lipca 2013

Sezon ogórkowy...

...uważam za rozpoczęty!
Wczoraj zrobiłam pierwsze w tym roku słoiki z kiszonymi ogórtasami.A że u nas w domu tylko takie idą,muszę ich TROCHĘ narobić :)

                                                                              

                                                                      


          A jutro może pogrilujemy.
                 Urodzinowo.

              Miłego weekendu :)

wtorek, 2 lipca 2013

Kartki urodzinowe -sztuk dwie

Jutro moja siostra i jej córeczka(a moja chrześnica) mają urodzinki dlatego dzisiaj musiałam,nie,to złe słowo-chciałam coś "stworzyć" dla nich. Moje kartki,w porównaniu do kartek dziewczyn z blogów,są bardzo skromne i proste.Nie są też - te moje dzieła- idealne ale liczy się gest i chęci.No i sama mam frajdę przy "tworzeniu" :)