czwartek, 10 października 2013

Pomóżcie-jaką maszynę wybrać?!

Drogie blogowe koleżanki,mam do was ogromną prośbę.Planuję zakupić sobie,a raczej zasugerować mężowi co bym chciała dostać na urodzinowy prezent ;) ,maszynę do szycia. Nie musi to być nie wiadomo co,nie miałam dotąd przyjemności obcowania z maszyną .Chodzi mi o taką dla początkujących,służącej do drobnych domowych przeróbek,typu podszycie spodni,uszycie poszewek itp.Kwota jaką mogę przeznaczyć na ten cel nie jest wielka,niestety,najlepiej do 300zł.Znalazłam na allegro takie:łucznik,łucznik,radom.Proszę o waszą opinię,czy te maszyny są warte zakupu.Jeśli nie,to polećcie mi proszę jakiś model.Będę bardzo wdzięczna :)

                            





                             

18 komentarzy:

  1. Nie pomogę,ale życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Halo,halo!!! Nikt mi nie doradzi?!
    :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Miesiąc temu miałam ten sam problem. Z mojego doświadczenia odradzam Łucznika. Psuje się, przegrzewa a na koniec mój sie spalił:) Poszukałam na Allegro i w tej cenie szału nie mam, ale znalazłam Ci Singera http://allegro.pl/wyprzedaz-maszyna-do-szycia-singer-2250-symhonie-i3591041259.html
    Cena jaka chcesz wydać i sama firma jest gwarancją. Poczytaj sobie o niej informacje. W razie czego służę pomocą:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź! A myślałam,że Łucznik może być ok,a tu proszę!

      Usuń
    2. No niestety nie. te nowe sa guzik warte. Trzeba skupić się na Juki lub Singer bo to są firmy które produkują maszyny do produkcji i dobre części wprowadzają do maszyn domowych....
      Powodzenia:)

      Usuń
  4. Ja mam starą maszynę mojej mamy i niestety, gdybym miała sama wybierać, tez bym miała problem... Daj znać co wybierzesz, bo jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomnialam dodać - też mam singera, ma już ponad 15 lat i nadal służy:D

      Usuń
    2. O widzisz,może rzeczywiście skupię się na tej maszynie.
      Moja mama też ma jakąś starą maszynę,ma jeszcze więcej lat niż twojej,a działa :) Ale nie pamiętam jakiej firmy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Sama planuje kupic sobie takie cacko:))Tylko jeszcze nie wiem jaki model,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Ostatnio też stałam przed tym dylematem.
    Posiadam Łucznika, który był własnością mojej babci. Moja mama i ja uczyłyśmy się na nim szyć i z tego co się dowiedziałam teraz ciężko dostać coś dobrego tej marki :( Jeśli masz jakąś taką działającą starowinkę, to jest to idealne rozwiązanie na początek. Zobaczysz jak Ci idzie i czy Ci się spodoba :D
    Osobiście po przeczesaniu internetu w poszukiwaniu opinii na temat maszyn zdecydowałam się na markę JANOME (ich dystrybucją zajmuje się firma ETI). Jestem ze swojej maszyny bardzo zadowolona (tak właściwie to z obu jestem zadowolona :), bo stary Łucznik ciągle mi służy).
    Podaję Ci jeszcze link do recenzji, który trochę mi rozjaśnił drogę poszukiwań. Może Ci się przyda.
    http://longredthread.wordpress.com/2013/04/25/dobre-tanie-maszyny-do-szycia-dla-poczatkujacych/

    Pozdrawiam i życzę powodzenia.
    W razie pytań możesz pisać: szufladawbloku@gmail.com
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne za odpowiedź.Zaraz oblookam tą maszynę :)

      Usuń
    2. też słyszałam dobre opinie o Janome:)

      Usuń
  7. Przejrzałam propozycje cenowe Janome ale w takiej cenie,którą mogę przeznaczyć znalazłam tylko Janome Sew Mini De Luxe,. Na razie skłaniam się ku Singerze 2250 :) Zobaczymy jeszcze.
    Dzięki dziewczyny!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam kiedyś tego singera w LIDL'u. Nie znam nikogo kto ma taka maszynę więc nie poradzę. Czytałam też kiedyś o maszynie SilverCrest 8750. Można ją czasem kupić w w/w sklepie. Jest w Twoim przedziale cenowym. Tu opinia: http://www.marchewkowa.pl/2011/03/ohhh-sewing-machine-part-2-maszyna-do.html
      Jeśli chodzi o Janome to Sew Mini De Luxe jest raczej maszyną dla młodych dziewczyn bo małutka jest. Ostatnio widziałam nową maszynę JUNO E1015, ale jest w cenie 449 zł :/

      Usuń
  8. Mam łucznika po mamie, który ma chyba z 20 lat ale do zszycia jest oki, do prawdziwej maszynowo-krawcowej twórczości chyba musi być lepszy. Dziewczyny z bloga kupują maszyny po 3 tys ale chyba by prowadzić działalność. Maszynę w Ikea widziałam jakąś :) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stare Łuczniki są nie do zdarcia ;p Ja zakupiłam w końcu Singera w Tesco :)

      Usuń