czwartek, 13 marca 2014

Poszewkowy mix

W końcu się wzięłam za zygzakowe poszewki.A tak na prawdę na razie powstała tylko jedna w żółte chevrony ale to nie było tak hop siup. Nie chciałam szyć zwykłej poszewki,chciałam coś bardziej zaawansowanego ;p Ostatnio podobają mi się poszewki z wypustkami na około i też taką chciałam. To moja pierwsza taka więc nie jest idealnie wykończona ;p A dziś rano nie mogłam spać więc uszyłam poszewkę pasiastą ale nie miałam wypustki więc uszyłam zwykłą. 
Poza tym powstała już pierwsza bardziej złożona w letnim stylu marine.Do lata jeszcze kawałek ,wiem,ale co tam,jak się już nakręciłam to nie było przeproś.


                               








Dziś będą się szyć kolejne poszewki ;)

Do następnego !!!



                                
                             

53 komentarze:

  1. No pełen prof! Wypustki czad! Już wiem do kogo się zgłoszę jak będę kompletować poduszki do mojego mieszkania! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ładnie wyszły! Ja nawet nie wiedziałabym jak zabrać się za wszycie tych wypustek :D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie wiedziałam ale jakoś doszłam do tego ;p Nie wiem czy dobrze to robię ?!

      Usuń
  3. Oh, wszystkie mi się podobają, po kolei jak leci. Super są- wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to bardzo ,że ci się podobają ;)))

      Usuń
  4. Śliczności!!! Ten żółty jak super wygląda z tulipanami. A i morskie wyszły cudnie. A ja mam takie poszewkowe zaległości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana! Oj ja też miałam dłuższy czas nie-szycia poszewek ale jak już sę przysiadłam to szyję jak leci ;p

      Usuń
  5. Wiedziałam, że będą przepiękne. Wszystkie MI się podobają!
    Ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne podusie, chevron bardzo modny ostatnio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chevrony podbiły moje serce już w zeszłym roku ale dopiero teraz zakupiłam sobie materiał.Kto wie,może pokuszę się na inne kolorki ;p

      Usuń
  7. Marine style zdecydowanie w moim klimacie:) Bo do żółci to ja się przekonać nie umiem :( Ale wypustki są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja żółty na wiosnę-jak najbardziej :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Świetnie wyszły. Gratuluję wypustki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja! Następny szyciowy miszcz :)
    Żółty chevron i marine - BOSKIE!
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  10. "nie jest idealnie wykończona" - no powiedziała, co wiedziała.. :-) Jest śliczna! Jak ja bym chciała coś zacząć szyć, kurczę, może się skuszę...? ;-) Widząc pracę innych człowiek aż sam zaczyna się brać do roboty! ;-) Piękne podusie, ja też uwielbiam łączyć wzory i rozweselać wnętrze mocniejszymi akcentami kolorystycznymi. ;-)


    Serdecznie zapraszam Cię na mojego dopiero raczkującego bloga, na którym pierwszy post o kwiatach, zachęcam serdecznie do obserwacji mnie, ja oczywiście też obserwuję Twojego bloga z wielką chęcią, pozdrawiam serdecznie! ;-)

    Natalia - home-in-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :) Masz rację,jak się tak człowiek napatrzy co inni tworzą to aż samemu się chce spróbować :)
      Dziekuję za zaproszenie!

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. widzę, że żółty króluje na salonach! :)
    świetnie wyszło :)))

    miłego dnia :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się,żółty to mój wiosenny faworyt ;p
      Buziaczki!

      Usuń
  13. bardzo ładnie to wygląda na łóżku później :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. super te poduchy! a wypustek gratuluje- ja bym sie chyba nie podjeła.... Tobie wyszły świetnie :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie to mi nie wyszły,rogi źle wykończone ale ogólnie jest git ;p
      Buziaczki!

      Usuń
  15. proszę proszę proszę zdradź, gdzie kupujesz materiały?????
    Poduchy cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne :) A materiały kupuję na allegro ;)

      Usuń
  16. Też jestem tego zdania,śliczne materiały:)) A z nich śliczne poduchy,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczne zestawienie tych pasiaków z żółtym:))) Bardzo mi sie podoba...bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że ci się spodobało takie połączenie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. Coraz bardziej przekonuję się do żółtego na wiosnę, ta poduszka jest moim faworytem, choć oczywiście wszystkie są świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie,że się przekonujesz do tego kolorku bo to bardzo optymistyczny i energetyczny kolor ,idealny na wiosnę :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Piękne słoneczne kolorki:) Ja też bym coś poszyła tylko maszynę mam zepsuta.... miałam uszyć rolety rzymskie i ooo ehhh
    Miłego i pozdrowionka przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuu,to przykro mi,że na razie nie poszyjesz a rolety rzymskie-ciekawy pomysł.Ja bym chyba nie umiała ;p
      Miłego dnia!

      Usuń
  20. Świetnie komponujące się wzorki! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubie takie połączenia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Faktycznie chevrony na topie ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne te gwiazdki... skąd??

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne te poszewki szyjesz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cuuudna!!! ja w ubiegłym roku z żółtym szalałam już wiosną, to taki optymistyczny kolor;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się,żółty to idealny kolor na wiosenne dekoracje :)
      Buziaczki ♥

      Usuń
  26. Wonderful photos, so fresh colours, full of spring!!:))

    Hugs, hugs, hugs...♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh yeah,yellow is great colour for spring :)
      Many hugs,Marikki ♥

      Usuń