środa, 28 października 2015

Może i za wcześnie ale...

Kochane,jestem wam bardzo wdzięczna za słowa,które zostawiłyście pod ostatnim postem.Jak się okazało,nie tylko mnie dopadają takie myśli na temat blogowania-jak dobrze,że nie jestem w tym sama ;p Wasze słowa dały mi  dużo do myślenia,dodały otuchy i dały małego kopniaka po tyłku. Gdyby każdy,kto prowadzi blog ,który poświęcony jest jego pasji,nagle doszedł do takich wniosków co ja,to pewnie większość osób przestałaby je prowadzić . 
Postaram się przegonić precz te rozmyślania a najlepsza na to jest po prostu praca :))
Mamy koniec października a u mnie już pojawiły się pierwsze zimowe dekoracje ;p
Może i za wcześnie ale mam na swoją obronę dwa usprawiedliwiające fakty:
1- okazało się,że  wykonanie takich świątecznych ozdób działa jak najlepsza terapia na jesienno blogową chandrę! Serio! Jeśli jest wam źle z jakiegoś powodu albo macie takie dziwne myśli jak ja,to koniecznie zabierzcie się za zimowo świąteczne DIY! Gwarantuję,że humor od razu wam się poprawi :))
2-drugi fakt to przedświąteczne Targi Rękodzieła. Moja znajoma blogująca zaproponowała mi udział w takiej imprezie. Na początku jakoś tak średnio mi się chciało ale jak siadłam i zrobiłam pierwsze w tym roku(i w ogóle w życiu) mini rękawiczki dekoracyjne,od razu wysłałam swoje zgłoszenie na Targi ;p 
Może to dlatego,że święta i ta cała otoczka przygotowań do nich,ma w sobie coś magicznego i radosnego.No i wpadłam w wir robienia świątecznych pierdółęk :)
 A zatem powiadam wam, gdy wam doskwiera jesienna niepogoda, zróbcie sobie świąteczne dekoracje ;p






Także tak, pierwsze zimowe dekoracje mam już za sobą :)
Ani się obejrzymy a zima nas przywita-już prawie listopad...

Wiecie czego nie lubię w jesiennej pogodzie ? Tego,że po każdym spacerze z psinką Inką muszę jej myć łapy ;p
Ale jest mała rekompensata-posiadanie psa daje mi możliwość łażenia do woli i szurania buciorami po dywanie liści-uwielbiam...  :)




Jest i kubkowe zdjęcie ;p




Do następnego,
na pewno :))




72 komentarze:

  1. Śliczne ozdoby, szczególnie te białe rękawiczki :) Ja mam białego psiaka, ale czasami po spacerze zmienia ubarwienie na czarno-szare hehe Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt,z białym piesem to jeszcze gorzej ;p
      Dzięki,pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Zgadzam się, na chandrę jesienną najlepiej jest zrobić coś z myślą o Bożym Narodzeniu ;-) Ja to gorsza jestem od supermarketów, bo już w październiku robię coś z ozdób świątecznych ;-) Świetne rękawiczki! Aż dziw bierze, że jeszcze nie robiłam rękawiczek z filcu, pomimo że już tyle filcowych ozdób przewinęło się przez moje ręce ;-) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci Anetko,ze w tym roku Kik mnie zaskoczył bo już w połowie października zaczęły pojawiać się świąteczne dekoracje ;p
      U mnie w tym roku dużo rzeczy powstanie właśnie z filcu :))
      Pozdrawiam !

      Usuń
  3. Ale piękne rękawice : ). I taki mega pozytywny post : ). Ja też coś powooooooli zaczynam dziubać na swoją choinkę ; ). Jeżeli chodzi o temat pod tytułem : pies+jesienna pogoda to mam podobnie, z tym,że mój pies sobie wychodzi i wchodzi kiedy mu się podoba,a że jest to średnio kilkanaście razy dziennie to wycieranie mu łap śni mi się po nocach,a mój każdy dzień wygląda dokładnie tak samo : let dog out,let dog in,let dog out,let dog in itd. ; ) Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      Pewnie jak byśmy mieli swój domek to nasza psinka siedziałaby cały dzień na dworze-bo ona to uwielbia :)) No a że mieszkamy w bloku to jest jak jest ;p
      Ciekawe co tam wydziubiesz-na tą swoją choinkę?! :)
      Uściski!!!

      Usuń
  4. Cudne rękawiczki, nie ma co już i w sklepach ozdoby świąteczne, jysk i Kik zawalone mikołajami, gwiazdkami, ha ha ha.
    Szyj Kochana, rób co sprawia Ci wiele przyjemności. ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie byłam ostatnio w Jysku i rzeczywiście są już świąteczne dekoracje.Ale i tak Kik w tym roku znacznie wyprzedził wszystkich bo już dużo wcześniej zaczęły się tam pojawiać takie ozdoby ;p
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  5. Cudowne te rękawiczki. Z czego są wykonane, czy to filc ?
    Jeżeli robótki wpływają na Ciebie pozytywnie, to tylko przyklasnąć, że masz wenę i chęci:).
    A że do świąt jeszcze trochę czasu ... ani się nie obejrzymy i będzie grudzień ;)
    Trzymaj się ciepło. Przesyłam pozytywną energię :)))))))))
    Pozdrowionka.
    Basia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te białe są z polarku a te grafitowe z filcu :)
      Dzięki serdeczne- łapię z chęcią od ciebie te pozytywne fluidy :))
      Miłego dnia!

      Usuń
  6. ojej!!! te rękawiczki!!!! zrobię sobie podobne, mogę??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba-a czegóż by nie,przecież to nie mój autorski opatentowany pomysł ;p A nawet gdyby to i tak byś mogła ;p
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Na ozdoby świąteczne nigdy nie jest za wcześnie;) Ja już powoli przebieram nogami, bo nie mogę się doczekać tej zimowej aury:D Powodzenia na targach, białe rękawisie cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już złapałam ten świąteczny klimacik ;p Ale cieszę się bo lepsze to niż siedzenie i stękanie z powodu jesiennej chandry ;p
      Targi dopiero w grudniu także trochę czasu jest :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Białe rękawiczki bardzo mnie urzekły. Piękna zimowa dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :)
      Wystarczy kawałek polarku i można działać :))
      Miłego dnia!

      Usuń
  9. Rękawiczunie są świetne :) Myślę, że to nie za wcześnie wcale, bo na zimę trzeba się odpowiednio wcześniej przygotować. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie też sezon zimowy za sprawą starych nart :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałam,widziałam :) Fajnie się prezentują!
      Uściski :)

      Usuń
  11. Po pierwsze primo: szyjatka sa boskie!!! cudownosci po prostu i juz!!! Po drugie primo, chce sie odniesc do ostatniego posta, bo jakos udalo mi sie go przegapic: mnie tez czesto nachodza kryzysy blogowe, szczegolnie jesli kolejny blog, ktory lubie, daje sie sprzedac za kilka srebrnikow, czyli za prezent, ktory pokaze na blogu, a potem zaoferuje rabacik. Po jakie licho mi ten 15 % rabacik skoro dana rzecz kosztuje 1000 zl?/ Zebym zaplacila 15 zlotych mniej?? sorry, nie lapie sie na to. To tak przykladowo :-) Pomysl sobie, masz tyle pieknych rzeczy do pokazania, sa wytworami Twoich wlasnych zdolnych lapek, powinnas byc z tego dumna!! Bylabys dumna, gdyby co drugi Twoj post byl reklama a ty udawalabys, bo musialabys w tej sytuacji, ze polecasz, bo takie piekne, takie cudowne, ach, ach, az mnie zab przestal bolec :-)?? watpie :-) ja na poczatku swojego blogowania tez bylam zachlysnieta tym wszystkim, tez chcialam wszystko kupic, bez wzgledu na cene. Dzis oczywiscie jestem juz przypadkiem wyleczonym, jestem przeszczeliwa z tego powodu. Uwazam to za naturalny proces: czlowiek przechodzi przez pewne etapy, ale tylko to, co naprawde go rozwija i daje satysfakcje zostaje naprawde i na dlugo. Przekladanie skorup z miejsca na miejsce, robienie sesji zdjeciowych kubeczkom (ktore zreszta juz wszyscy znamy z innych blogow, wiec na cholere sie powtarzac??) raczej nie nalezy do czegos, co ja moglabym osobiscie nazwac rozwojowa pasja. Odworowywanie katalogowych wnetrz tez mnie nie kreci. Opcje sa dwie: mozna dac sobie spokoj z blogowaniem, wyjsc na powietrze, albo zrezygnowac z tych miejsc, ktore juz nic oprocz reklam nie maja do zaoferowania i poprzestac na tych, na ktorych posty czekamy z niecierpliwoscia, bo nie bedzie to kolejny "przedruk" :-) Ach, zawsze mialam to napisac i jakos zawsze mi z glowy wylatywalo: Twoje zdjecia sa dowodem na to, ze idziesz do przodu dziewczyno :-) piekne sa!!!!! no, to chyba tyle :-) buzka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu,po pierwsze primo -dziękuję :))
      Po drugie primo-masz absolutną rację,w kwestii blogów reklamowych-bo niektóre takowymi się stały( ech,biedna dziewczyna,teraz ten nieszczęsny konkretny post będzie wisiał nad nią niczym widmo ;p ). Mnie już to nie rajcuje,tego typu posty i pisanie.
      Po trzecie primo- to dzięki blogowi nauczyłam się szyć i teraz nie wyobrażam sobie bez tego życia! Ostatnio nie miałam przez jeden dzień maszyny i poczułam totalną pustkę ;p Albo jak by mi rękę odrąbali-nic nie mogłam zrobić-znaczy się uszyć i to był koszmar ;p Także nie mogę zaprzeczać i oszukiwać się-mój blog stał się blogiem o szyjatkach i nic na to nie poradzę bo ja to po prostu uwielbiam robić :) Jestem wdzięczna wszystkim dziewczynom,które tu napisały bo pozwoliło mi to nabrać nieco nowego spojrzenia na blogowe sprawy :)
      Dziękuję!
      Uściski! :)

      Usuń
    2. P.s. I co,obejrzałaś Rejs? :))

      Usuń
  12. Boskie są!!!!! Czy pozwolisz mi odgapić?

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie za wczesnie :)
    Mnie już interesuja tematy świąteczne, a już wkrótce rusza reklamy telewizyjne i wtedy wszystko ruszy pełna para :) ale mnie to nie przeszkadza. Uwielbiam ten czas i dobrze że on trwa dłużej niż powinien :)

    Szyjatka piękne :)
    Już nie mogę doczekać się tych zarezerwowanych dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! A już jak po raz pierwszy puszczą w radio piosenkę Last Christmas,to już pewne ,że święta tuż tuż ;p
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Istne cudeńka :) Chyba takie rękawiczki ściągnę od Ciebie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne zawieszki świąteczne.
    Jesień jest piękna.
    Ja też jestem na etapie szycia ozdób świątecznych.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę czyli koleżanki szyjące także już w temacie zimowo światecznym :))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Urocze są :D Już chciałam zapytać czy mogę zgapić, ale widzę, że Sardynka też się zainspirowała i zapytała o zgodę :) Więc zgapiam :D
    Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne te dekoracje :) Też niedługo ruszam ze swoimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią będę śledzić twoje poczynania w tym temacie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. a myślałam że tylko ja jestem zafiksowana o tym czasie na świąteczne deko;) białe rękawiczki superaśne:)
    ścidkam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widać nie jesteś sama Karolciu :)) I u mnie pomału rozkręca się produkcja ;p
      Pozdrowionka!

      Usuń
  19. Pewnie, że nie za wcześnie....ja już myślę o prezentach by finansowo wydołać :) Część kupię w listopadzie, część w grudniu :)
    Świetne!
    Ślę uściski, M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo dobra koncepcja :) Bo później wszystko na głowę się zwali na raz i weź tu człowieku bądź mądry i wyrób ze wszystkim ;p
      Buźka!
      :)

      Usuń
  20. Nie jest wcale za wcześnie... Takie rzeczy potrzebują czasu na wykonanie, przecież nie będziesz zaczynała szyć na krótko przed świętami, bo wtedy są inne sprawy na głowie (pieczenia, sprzątania, etc.) Ja też powoli zaczynam nastrajać się w kierunku Adwentu i BN. Poczyniłam pierwsze zakupy, niewiele co prawda u mnie się zmieni, ale przemyślenia już są.
    Co do poprzedniego posta, to napiszę tak:
    Każda z nas miała swoje początki w świecie blogowym, były rozbuchania i gorączkowość... Myślę , że po pewnym czasie nadchodzi pewne wyhamowanie, dojrzałość... Mogłabym to przyrównać do tej "magicznej czerdziestki" w życiu kobiety, kiedy to patrzy się na świat z całkiem innej perspektywy... W blogowym świecie jest to czas tak mniejwięcej trzech lat, czasami może ciut prędzej. Nadchodzi przebudzenie, zaczniesz dostrzegać pewne rzeczy, których prędzej nie widziałaś... Wiele blogerek przestaje wtedy pisać. Napisałam to też w "Przeplatane kolorami" - życie niestety do tego zmusza. Bo te realne nie jest wypełnione po brzegi kolorowymi idealnymi zdjęciami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak Dorotko-na blogu dzieje się tak jak i w życiu każdego-coś się zmienia, nadchodzi nowy etap, człowiek nieco przekierunkowuje priorytety i co innego zaczyna przynosić mu radość :) To chyba normalne :)
      Dzięki kochana,pozdrawiam!

      Usuń
  21. REWELACYJNE. Dziewczyny już i tak pięknie napisały - RĘKAWICE BOMBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne dekoracje
    a najlepsze jest to "do zobaczenia wkrótce na pewno" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi się buzia uśmiechnęła jak przeczytałam twój komentarz :))
      Dzięki serdeczne,pozdrawiam!

      Usuń
  23. Ja uwielbiam ten czas przed swiętami:) dlatego fanie, że już u ciebie można poczuć klimat nadchodzących świąt:)
    piękne wszystko kochana:)
    ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten czas przygotowań i oczekiwania ma w sobie dużo uroku :))
      Pozdrawiam Natalko!

      Usuń
  24. Sliczne dekoracje :)) Ojj tak ,najwyzszy czas ,aby zaczac swiateczne szyjatka :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak bo czas szybko leci i ani się obejrzymy a tu Święta nas zastaną :))
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  25. Super urocze rękawiczki! A z psiakami to tak bywa niestety - zimą jest jeszcze gorzej, a jak już w mieście się mieszka to lepiej zakładać coś na łapki (wiem, wiem wygląda śmiesznie - ale chodzi mi o sól, która jednak potrafi dość mocno poranić łapki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas ostatnimi czasy nie sypią soli więc ten problem mamy z głowy,a raczej z łap ;p
      Dzięki,pozdrawiam :)

      Usuń
  26. Świetnie, że jedziesz na Tragi, Twoje dzieła na pewno zachwycą i wrócisz z fortuną. Rękawiczki sa najlepsza reklamą Twojej świątecznej twórczości. Sa przepiękne, szczególnie te białe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha,no dzięki Aniu ;p Oby mi się za stoisko zwróciło, to będzie git ;p Jestem bardzo ciekawa tej imprezy bo w sumie nie byłam na takich większych Targach-ani jako nabywca,ani tym bardziej jako sprzedawca/twórca :) Zobaczymy :)
      Uściski!

      Usuń
  27. Rękawiczki są urocze, bardzo mi się podobają :))) ja też już myślę o ozdobach świątecznych, to jest naprawdę wdzięczny temat do szycia, i masz rację - nastraja bardzo pozytywnie!
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku jakoś jeszcze większą radość czerpię z tych przygotowań świątecznych dekoracji :))
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  28. karmelowa pozdrawiam mocno i ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajniutkie rękawiczki- będą piękną, świąteczną ozdobą.Jestem ciekawa Twojego zdania na temat targów. Czekam na relacje po powrocie. Ja już drugi raz odpuściłam- po prostu praca zawodowa nie pozwala mi wyrwać się na targi. U mnie w pracowni także świątecznie- przez przygotowania świątecznych ozdóbek październik minął jak jeden dzień.... Mama nadzieję, że listopadowa szaruga także minie szybko.Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja będę po raz pierwszy na takiej większej imprezie,zobaczymy jak to wyjdzie i na pewno zdam relację :))
      Można stracić poczucie czasu szyjąc te wszystkie ozdoby i inne świąteczne dodatki :) Ale jest to czas bardzo miło spożytkowany :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  30. Twórz kochana,nic nie jest za wcześnie.Ja czasem juz pod koniec września zaczynałam tworzyć choinkowe szyjątka.Białe rękawiczki przesłodkie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam,że ja za wcześnie wystartowałam ;p
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  31. Cudne te rękawiczki :) wiesz że i ja mam podobny patent na takiego doła :) hihi wiosną zamiast malować jajka jak każdy normalny człowiek ja szyłam świąteczne skarpety a co ? działa jak najlepsze lekarstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio?! No to jesteś niezła,haha :)) Ty to masz dopiero wyprzedzenie przedświateczne ;p
      Uściski!

      Usuń
  32. Witaj!
    Zapraszam na bloga.który obecnie zmienil nazwe z Handmade with love by klaudia na Creative home ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już na fb zmianę :)) Na pewno będę zaglądać!
      Dzięki :)

      Usuń
  33. Cudowne rękawiczki! Z pewnoscią zrobią furorę na jarmarku.Zgadzam się,że już same przygotowania do świąt to magia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na te zimowe święta jakoś tak bardziej się przygotowujemy -jeśli chodzi np.o dekoracje :)
      Dzięki serdeczne,pozdrawiam!

      Usuń
  34. w rękawiczkach można się zakochać, pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Twoje zimowe dekoracje są na prawdę uroczę :D Ja właśnie wczoraj zaczęłam powoli wyciągać rzeczy na święta bo i dokupiłam też w tym roku już bardzo dużo (święta w sklepach zaczęły się już początkiem października) i patrzyłam co z czym połączyć i czy wszystko mam. Bo zakupy przed świętami są zawsze takie chaotyczne i nic nie można znaleźć. I masz rację jak na szare popołudnie to takie coś od razu poprawia humor!
    Pozdrawiam i zapraszam Cię również do mnie na bloga:
    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń