niedziela, 3 kwietnia 2016

Mi-sie chce!

Gdy rozpoczynałam swoją przygodę z szydełkiem,nie sądziłam,że tak strasznie to może wciągnąć :)
Tak bardzo,że szycie jakby zeszło na plan drugi. Nie mówię,że już tego nie lubię ale na chwilę obecną to dzierganie jest moim Nr1 i poniekąd taką małą obsesją ;p
Nie jeden rękodzielnik usłyszał takie zdanie na temat swojej "pracy" -chce ci się? A no chce! 
Chce mi się i to bez przerwy ;p Zrozumie to tylko ten,kto odnalazł w tym pasję.Z resztą tak jest w każdej dziedzinie naszego życia.
Ostatnio bardzo Misie chce ;p 
Tak mi się chciało tych misiów,że szukałam,wertowałam strony internetu w poszukiwaniu wzorów i schematów.Bo to nie jest tak,że ja siadam i już od razu wiem jak i co robić,że biorę szydełko,włóczkę ,hop siup i gotowe.Że jestem taka zdolna bestia i w głowie same układają się schematy. Nie,nie ;p Są strony poświęcone szydełkowaniu,są filmiki na YouTube,jest Pinterest-wystarczy usiąść i poszukać.Trzeba oczywiście poświęcić na to swój wolny czas ale jak się chce to się robi i już!
W sieci można znaleźć dużo zdjęć dzierganych misiaczków wszelkiej maści ale długo szukałam tego konkretnego wzoru. Są łatwo dostępne a i owszem ale na Etsy i trzeba sobie go kupić-znaczy się schemat na tego konkretnego misia ;p  Ale na prawdę wystarczy zgłębić temat- głównie na stronach w języku angielskim-i można odnaleźć to czego szukamy :)
No i są moje pierwsze Misie :))





Ten beżowy-większy-powstał jako pierwszy .
Zaraz po nim na świat przyszła mała Misia pysia :)



I pamiętajcie-mam szydełko i nie zawaham się go użyć!
Na pewno powstaną kolejne misiaczki ;p

Chciałabym tyle zrobić,tyle zwierzaczków -i nie tylko- czeka w kolejce do wydziergania
ale to zajmuje sporo czasu.
Dodać do tego jeszcze prucie-szczególnie gdy robię coś po raz pierwszy,czas produkcji wydłuża się jeszcze bardziej ;p


***

A co poza dzierganiem-a no wiosna panie sierżancie !!!
Słonko pięknie świeci,ciepełko coraz większe-aż chce się żyć!
I jeździć na rowerze .
I spacery z psem stają się jakby przyjemniejsze i znacznie dłuższe ;p





I tym słonecznym akcentem żegnam się dziś z wami :)

Do następnego!




37 komentarzy:

  1. Misiaki są po prostu przeuroczę!!!
    Cudownego tygodnia Kochana

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne, cudowne, urocze!!!! Jak ja żałuję, że "mam dwie lewe ręce" do szydełka :(
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To takie miśki z klasą :) Zauroczyły mnie totalnie. A ja obiecywałam sobie, że nauczę się szydełkować jeszcze w tym roku, jeszcze trochę czasu mi zostało, ale ciężko się zabrać :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Miśki świetne! Ja mam tak z drutami- od niedawna to mój nr 1, nie mogę przestać dziergać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz cudne szydełkowe zabawki! powtórzę się a co! :)
    Uroczego masz piesia
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  6. CUDNE♥♥♥... Takie słodziaki Ci wyszły, nic tylko przytulać. Chylę czoła nad Twoim szydełkowymi zdolnościami kochana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wierzę, że to są Twoje pierwsze misie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha ha skąd ja to znam:) Szydełko wciąga, pomysłów milion tylko czasu jakby za mało na realizację wszystkiego. Nie raz usłyszałam słowa "chce Ci się?". Oj takie słowa bolą, bo przecież to praca, zajęcie jak każde inne. Aby coś osiągnąć trzeba poświecić czas, pouczyć się, potrenować. Twoje Misiaki i zwierzaki powalają mnie na kolana. Zdolna jesteś i już:) Znów się powtarzam:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale te miśki są przepiękne! Do zakochania! Jestem zachwycona nie tylko nimi ale również Twoim talentem. A Werce się podobają?
    Ściskam wiosennie, Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie słodkie misie. To zaraz będzie cała misiowa familia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana kobietko, misiaczki są cudne:):):):)
    całusy poniedziałkowe

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje misie pysie są cudowne:-) Gratuluję szydełkowych umiejętności:-)
    Pozdrawiam wiosennie:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowite, moja dziecina wyściskała by misie, oj wyściskała. Pozdrawiam Malwina

    OdpowiedzUsuń
  14. Cuuudne misie :)) To prawda jak sie Kocha to co sie robi ,to sie chce i to baaardzo :)))) Ja rowniez wlasnie misia bede szyc :)) Kolezanka ostatni miesiac ciazy ma ,wiec trzeba sie spieszyc ,by zdazyl dotrzec do niej na czas :))) Piekna Wiosna u Ciebie :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, przepiękne! :) Bardzo mi się te misie podobają i czekam na kolejne cudeńka. Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  16. ojej, jakie one sa słodkie :) dobrze że masz nową pasję bo tworzysz naprawdę cuda :)i to Ty sama, szydełkiem ? to jakaś magia przecież:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ajaj :0 przepiękny misio :) napisz mi kochana w wolej chwili ceny na maila
    :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zarówno wiosna jak i Twoje misiaki są cudne:)Podziwiam szczerze:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podziwiam szczerze! świetne miśki! a ja do szydełka mam dwie lewe ręce :-( Pozdrawiam cieplutko :))))

    OdpowiedzUsuń
  20. A właśnie,że jesteś zdolną bestią ! I to niezwykle zdolną : ) Misiulki są obłędne,takie prawdziwe tulusie : )

    OdpowiedzUsuń
  21. to jest właśnie pasja:) złapałaś bakcyla icie trzyma! pozytywnie zarażona zostałaś. Misie cudniaste, przypomninają błogie dzieciństwo

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne misiaki ! Takie zabawki są najlepsze !

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne miśki. Maskotki wciągają jeszcze bardziej :))
    Ostatnie zdjęcie z tymi słonecznymi promieniami - mistrzostwo!!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję wam kochane za wszystkie miłe słowa!
    ♥♥♥
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne są! Gratuluję i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń