środa, 4 maja 2016

Wiosna blue(s)

Niebieski ,to zaraz po(a może przed) mięcie drugi mój ulubiony kolor,jeśli chodzi o dekoracje i dodatki -głównie kuchenne. Niebieski to kolor ,który wprowadza do wnętrza klimat sielskości i pewien spokój .
A jeśli kolor niebieski i wiosna,to muszą być i niezapominajki ! ♥


 





Kocham,kocham,kocham ;p





Powstała też szydełkowa niebieska panna-w nieco zimowej wersji ;p



Mam jeszcze kilka szydełkowców do zaprezentowania więc przygotujcie się!
:)


Do następnego!


50 komentarzy:

  1. Faktycznie sielsko się zrobiło. Śliczne kadry,pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie sielskie klimaty!!! Pięknie to wygląda :) Szydekowa panienka urocza! Zazdroszczę talentu!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja 2,5 roczna córcia mówi "zapominajki" hihi.Masz rację kocham taki błękit i kwiatuszki w kuchni:) są obłędne:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapominajki czy nie-urokliwe są wielce :))
      Buźka!

      Usuń
  4. Za mną też ostatnio kolor "chodzi" :) To chyba za sprawą wiosny. Ślicznie u Ciebie, faktycznie sielsko i przytulnie.
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się- na wiosnę odzywa się w nas potrzeba koloru innego niż połączenie b&w-chociaż w postaci minimalnych akcentów :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. niebieskie zdjęcia zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam niezapominajki i oczywiście kolor niebieski. Pięknie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiosna w takim kolorze bardzo mi odpowiada :-)))) Szydełkowce wspaniałe :-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękną masz tą ceramikę, a lala cudna :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia, cudne te niebieskości a szydełkowa lala- masz talent! Twoje maskotki są przecudnej urody
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana a ty to może nie masz talentu w tej dziedzinie?! :)) Wpadłyśmy jak śliwki w kompot-szydełkowy ;p
      Buźka!

      Usuń
  10. zakochałam się ostatnio w kolorze granatowym:) uwielbiam:) cudowne masz filiżanki oj cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię niebieski w różnych odcieniach- czasem mam ochotę na sielską niebieskość a czasem na marynistyczny granat :))
      Pozdrowionka!

      Usuń
  11. Kochana, CUDOWNE twoje niebieskości:) Ja też uwielbiam niebieski i tej wiosny BARDZO dużo tego koloru u mnie:)
    ściskam majowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Natalko na zdjęciach-niebieski rządzi tej wiosny :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Ale fajna lala! Świetnie wychodzą Ci te szydełkowe twory :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie zestawiłaś filiżanki i inne drobiazgi. Całość bardzo sielska:) u mnie niezapominajki rozsiewają sie same. Co roku są w innym końcu ogrodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest niesamowite-takie drobne i niepozorne a rozsiewają wokół tyle uroku! :)
      Pozdrowionka!

      Usuń
  14. Śliczna jest ta lala 😊 szkoda ze ja nie mam takich zdolnosci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz tylko jeszcze o tym nie wiesz :))
      Dzięki!

      Usuń
  15. Piękne te Twoje niebieskości :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezapominajki uwielbiam :) A u Ciebie pięknie się prezentują :)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Doskonale rozumiem Twój zachwyt niebieskim. Ja zawsze wybieram nawet podświadomie niebieski. Uwielbiam się na niego patrzeć. Czuję wtedy dziwną błogość. A niezapominajki to moje ulubione kwiatki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda-ten kolor wprowadza jakby harmonię :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  18. Bardzo do twarzy w niebieskim Twojemu blogowi i domkowi. Śliczna panienka Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. To są już niezapominajki? Musze koniecznie się wybrać na dłuższy spacer i poszukać bo również je uwielbiam. Niebieski stosuję u siebie ale wyłącznie w takich drobnych dodatkach, typu kwiatki, nigdy nie miałam przewagi niebieskich ozdób.
    Lala cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,u mnie też raczej nie ma jakiegoś nadmiaru a są to raczej akcenty :))
      Pozdrowionka!

      Usuń
  20. Kiedy wsadzałam u siebie na ogrodzie te cudeńka ostrzegano- zobaczysz jak się tobie to rozsieje, nie wytępisz tego- ALeż po co tępić, niech się rozsiewa ile się da, całe dywany niezapominajek poproszę, wraz z szafirkami:) Pięknie się u ciebie prezentują :) Pozdrawiam Malwina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha-fakt,te kwiatuszki szybko się rozprzestrzeniają ale jak to cudownie mieć koło domu taki niebieski dywan niezapominajek!!! W zeszłym roku,podczas przejażdżki motorem,widziałam własnie taki obrazek- domek, sad,kwitnące jabłonie a na ziemi wśród drzew niebieski niezapominajkowy dywan-no cudny to był widok! Niestety nie miałam przy sobie aparatu;/
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  21. Coś w tym jest bo i ja szczególnie na wiosnę tęsknię za tym kolorem .Dlatego o tej porze roku pojawiają się i u mnie dodatki w kolorze blue...Jaka szkoda ,że u mnie nie ma niezapominajek....

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne kadry i te cudne niezapominajki.Też mam słabość do niebieskości... taka sielska i spokojna jest.A i ponoć w niebieskim mi do twarzy...tak od dziecka jest i tak chyba zostanie.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale pięknie :) anielsko-sielsko-spokojnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lato zawitało? :) Ale niebiesko to sielsko.
    Ściskam, M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślicznie, ten kubasek chodził mi po głowie, ale chyba niebieski już mi przeszedł, teraz szaleję za różowym :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczna wiosna u Ciebie. Pozdrawiam ciepło, Ania :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj żebyś wiedziała, jak ja lubię niebieski! Kocham niezapominajki, kojarzą mi się z dzieciństwem:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Bosko - niebiesko! Ach ten kubeczek i filiżanka....

    OdpowiedzUsuń