niedziela, 11 października 2015

Juki

No i w końcu się zdecydowałam!
 No i mam! 
Chciałam Janome ,tą droższą ale ostatecznie stwierdziłam,
że Juki HZL- K85 w zupełności mi wystarczy ;p

Jestem w trakcie rozpracowywania jej.
Powiem wam szczerze,że jak zasiadłam do niej po raz pierwszy,to tak jak bym po raz pierwszy w ogóle siadła do maszyny ;p
Dziwnie trochę :)
Muszę wszystko ogarnąć i przestawić się nieco.
A ja to taki bojuch jestem- boję się,że zaraz ją popsuję,że coś źle nacisnę, coś źle założę i będzie po maszynie,także pomału mi to wszystko idzie ;p

Na razie jestem zafascynowana możliwościami i różnorodnością ściegów, wyszywania literek-takie bajery ma!



Pokażę wam kilka fotek,no bo musiałam ją obfocić  :)




No to może kilka informacji o mojej nówce:

Parametry techniczne:
  • Liczba ściegów:
  • Łącznie 150
  • Rodzaje ściegów:
  • 12 ściegów użytkowych
  • 30 ściegów dekoracyjnych
  • 8 rodzajów obszycia dziurki
  • 100 czcionek (litery, cyfry)
  • Ściegi zabezpieczające na początku i na końcu szycia
  • Dziurki: 8 Rodzajów automatycznego odszywania dziurki, zgodnie z wielkością guzika
  • Zmiana położenia igły: Płynnie od lewej do prawej. Do wyboru jest 15 pozycji
  • Pozycjonowanie igły
  • Nawlekacz do igły
  • Możliwość szycia podwójną igłą
  • Rodzaj chwytacza: Rotacyjny
  • Dodatkowa regulacja prędkości szycia
  • Oświetlenie: Jednopunktowe diodą LED
  • Stół powiększający pole pracy
  • Transport tkaniny/rodzaj ząbków: System 7 punktowego układu ząbków transportowych
  • Wyłączany transport
  • płynna regulacja szerokości ściegów (7 mm)
  • płynna regulacja długości ściegu ( 4 mm)
  • Regulacja docisku stopki
  • Szycie wstecz
  • Przy szyciu można używać rozrusznika nożnego(pedał) lub przycisku Start/Stop









No i wczoraj sobie tak siedziałam i próbowałam...



A ,że czekałam na Organkowy koncert w programie Made in Polska (który emitują o bardzo przyzwoitej godzinie- 23.50) ,
to sobie tak próbowałam,że O matko! ;p

: D


No to chyba pora,żeby coś konkretnego uszyć :))


Do następnego i...



33 komentarze:

  1. Wspaniały zakup. Mam nadzieję, że będzie Ci długo służyć i stworzysz dzięki tej maszynie jeszcze więcej oryginalnych szyjątek :))
    Dla mnie czarna magia...
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękna ! A jakie piękne ma ściegi. Jaaaaa tez chce :p
    To czekamy na pierwsze twory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyły mi się właśnie różnorodne ściegi no i te literki :) Zobaczymy co z tego wyniknie ;p

      Usuń
    2. Nie mogę się doczekać efektów !

      Usuń
  3. O kochana , teraz to dasz po robocie :) Super zakup , nowe możliwości przed Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję :)) Chociaż w sumie na razie i tak szyję głównie poszewki ;p
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ponownie ja :) Zostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award , mam nadzieję że przyłączysz się do zabawy :) Pozdrawiam i czekam na ciebie na moim blogu :) http://misschic82.blogspot.com/

      Usuń
  4. Wow!! Kosmos!!! Wyszywane literki extra rzecz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne,fajne ale literki jakie są każdy widzi ;p Żeby było perfect to trzeba by było hafciarkę zakupić ;p
      Uściski!

      Usuń
  5. Wspaniały nabytek. Koniecznie muszę i ja kupić sobie maszynę, noszę się z tym zamiarem już od dawna, bo moja chodzi już jak traktor. Jednak dla mnie musi być taka prościutka i zwyczajna, typowa dla kompletnego szyciowego laika :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój pierwszy maszynowy zakup to Singer 8280 ale po prawie dwóch latach stwierdzam,że jednak lepiej kupić od razu lepszy model ;p Bo szycie wciąga na maksa a apetyt rośnie w miarę jedzenia-szycia,znaczy się ;p Także startuj na coś lepszego!

      Usuń
  6. No i gratki:D Jestem ciekawa kolejnych szyjątek:D A ja kupiłam dwa dni temu overlocka singer z lidla i też się przymierzam znów do szycia, jak tylko czas znajdę... bo czytając instrukcję stwierdziłam, że to jakiś kosmos;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha,wiem coś o tym-mam overlocka od niedawna ,podarowanego przez znajomą mojej mamy :) Kosmos to poprowadzenie tych wszystkich nitek,żeby wszystko było dokładnie pozakładane i w odpowiednim miejscu ;p Na razie mój stoi sobie w pudełku i czeka :)
      Buźka!

      Usuń
  7. Hi hi rozśmieszyłaś mnie z tym bojuchem bo ja mam to samo
    Powodzenia! i czekam na uszytki nowym sprzęciorem
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku, świetna jest!!! Teraz będziesz mogła poszaleć z nowymi pomysłami :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę taką maszynę! wow :)
    Coś czuję, że będzie dużo nowych projektów.
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz to dopiero będą szyjątka!!
    juz się doczekać nie mogę:)
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow,zazdroszczę, tez o takiej marzę. Teraz to dopiero bedzie się działo u Ciebie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał , jestem pod wrażeniem, cacko nie ma co , też chcę taką !!!!!!!!
    Ale będzie się działo !!!!!! Zazdroszczę nie na żarty , hi hi hi, ściskam ciepło i podziwiam te wszystkie ściegi !!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW - zakupiłaś Ferrari wśród maszyn. Ja na razie szukam dla siebie Malucha no może jakiegoś Poloneza :)
    Robi wrażenie - czekam na tworki wyczarowane tą maszyną

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Udany zakup !!! Choć ja na szyciu się nie znam, to obserwując to co Ty wyczyniasz, to z pewnością taka maszyna Ci się przyda. Czekam na dzieła które powstaną spod jej igły i Twoich rąk:)

    Pozdrawiam Cie ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozpracowanie takiego kombajnu zapewne trochę czasu zajmie. Nie dziwię się, że boisz się pewnych rzeczy tykać...też bym tak miała.
    Przyjemności w poznawaniu jej nowych możliwości.
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super sprzęt. Ja szyję na skromnym Singerku . Wprawdzie ma 60 ściegów i różne bajery ale ich jeszcze ws ystkich nie używałam. Rzadko teraz szyję wyczynowo. Do Singera mam trochę zastrzeżeń i pewnie by się nie sprawdzał w profesjonalnej pracowni ale na moje potrzeby wystarcza. Pozdrowienia z przytulnego.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja marze o Texi Ballerinie , ale Twoja podobna, wiec sie jej blizej przyjze i moze zmienie zdanie:-))))

    OdpowiedzUsuń
  18. O matko !!! Cudna jest : ) I szyj spokojnie,nic się nie bój bo to ja mam monopol na psucie wszystkiego : ) Pozdrawiam ciepło choć u mnie za oknem dziś obraz śnieży ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję zakupu nowej maszyny. Gdybym miała więcej kasy to bym chyba codziennie kupowała po dwie bo nigdy za mało maszyn :D Ja mam dwie Janome i jestem z nich bardzo zadowolona. Rzadko muszą do serwisu, rzadko się coś psuje, szyją ładnie i równo a co najważniejsze - kiedykolwiek się coś popsuło - łatwo nawet samemu naprawić drobne usterki i trzymać maszynę w czystości. Życzę dużo przyjemnych chwil z maszyną, oby się dobrze trzymała! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach! Gratuluję zakupu :) Niech się dobrze szyje i sprawuje. Próby widać, że dobrze wypadły. Bardzo ciekawe ściegi :)
    Pozdrawiam ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Już sobie wyobrażam jakie cuda będą powstawały...Świetny zakup! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ależ ci zazdraszczam:)))))))))Piękny zakup...i jeszcze te literki:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze zrobiłaś, ja szyję na JUKI i jestem bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jestem zawiedziona ale o tym w następnym poście ;p

      Usuń