czwartek, 17 października 2013

Drobne zmiany też cieszą

I znowu miałam dzień bielenia.Zostały mi jeszcze resztki farby więc nie zastanawiając się długo,jak ją wykorzystać,złapałam prawie wszystkie wiklinki i maznęłam po nich.Zaczęłam także wprowadzać do dekoracji moje nowe tasiemki ozdobne Te w paseczki znalazły się na szklanych pojemnikach w pokoju.Małej zmianie uległy  też pepcowe słoiczki.Serduszka wybielone,tasiemki wymieniowe.Wcześniej prezentowały się tak .Nawet tasiemki zgrały się ze ściereczką w kratkę :)

                               




                                 



A to moje pierwsze zeszłoroczne serducha,od których tak na prawdę zaczęła się moja blogowo wnętrzarska przygoda :)
Poszukiwałam w necie ciekawych ozdób na święta i natrafiłam na takie serca,a potem na wasze blogi i wpadłam po uszy :)

                                 
Wikliny u córci też stały się ofiarami mojego bielenia.

Jak widać ściany są żółte,na razie :)
Ale z tym muszę poczekać do następnego lata.



Ściskam was wszystkie razem i każdą z osobna ;)
Do miłego!



wtorek, 15 października 2013

Modrzewiowy wianek i deko inspiracje

Gałęzie to kolejny element dekoracyjny,który uwielbiam.Po pierwsze,są zawsze w zasięgu ręki.Po drugie,można wykorzystać je na wiele sposobów.
Wczoraj ,mimo nie za bardzo spacerowej pogody,wybrałam się na przejażdżkę rowerową.Brak słońca mnie nie odstraszy,a co.Wystarczy ubrać się na cebulkę,założyć rękawiczki,opaskę na uszy a na głowę zarzucić kaptur ;) No więc pojechałam.Początkowo tak tylko,na "spacer".Ale akurat wybrałam trasę koło mojego ulubionego zagajnika na obrzeżach miasta,z którego ostatnio zwiozłam dębowe gałęzie,no i skoro już tam byłam to zahaczyłam .A po chwili wracałam z pełnym bagażnikiem. Tym razem przytachałam gałęzie modrzewiowe.Uwielbiam je!Choć może większości kojarzą się one z zimą i świętami ,to cudownie prezentują się nie tylko z dodatkami,np.w postaci wiszących przedmiotów,ale same w sobie są ozdobą.
Część moich zdobyczy znalazła się w białym wazonie a z tych miękkich gałązek zrobiła wianek.Nie jest on jakiś bardzo pokaźny ani wypasiony ale taki miał być-minimalistyczny.Chociaż i tak powtykałam w niego jarzębinkę :)


                             








A teraz czas na Deko-inspiracje.
W roli głównej gałęzie.

                                                                               
                                                                             












Do następnego :)



sobota, 12 października 2013

Barwy jesieni

Na wstępie chciałam wam podziękować,że zaglądacie do mnie i zostajecie ze mną na dłużej :) Jest mi niezmiernie miło z tego powodu!
Na dziś zaplanowałam sobie popołudniowy wypad rowerem za miasto z aparatem i delektowanie się cudownymi jesiennymi pejzażami.A tu nici z tego zamysłu. Za oknem szaro,buro i nie za ciepło.A miało być tak pięknie... No nic,przecież jak to w życiu bywa,wszystko ma swoje dobre i te gorsze strony.Taka też jest jesienna pogoda.Może jutro się uda :)
Wczoraj  podczas mojej wycieczki rowerowej znowu nazbierałam roślinek do dekoracji ;) To już się stało moim nałogiem,ciągle rozglądam się co by tu jeszcze skubnąć i przytaszczyć do domu.
Kolory,z którymi kojarzy mi się obecna pora roku to zdecydowanie czerwień i pomarańcz i właśnie dodatki w takich barwach goszczą u mnie w domu. Wczorajsze zbiory to owoce dzikiej róży i gałązki dębowe o cudownych jesiennych liściach.

                              
                                








Przyjemnego weekendu i błogiego leniuchowania :)

czwartek, 10 października 2013

Pomóżcie-jaką maszynę wybrać?!

Drogie blogowe koleżanki,mam do was ogromną prośbę.Planuję zakupić sobie,a raczej zasugerować mężowi co bym chciała dostać na urodzinowy prezent ;) ,maszynę do szycia. Nie musi to być nie wiadomo co,nie miałam dotąd przyjemności obcowania z maszyną .Chodzi mi o taką dla początkujących,służącej do drobnych domowych przeróbek,typu podszycie spodni,uszycie poszewek itp.Kwota jaką mogę przeznaczyć na ten cel nie jest wielka,niestety,najlepiej do 300zł.Znalazłam na allegro takie:łucznik,łucznik,radom.Proszę o waszą opinię,czy te maszyny są warte zakupu.Jeśli nie,to polećcie mi proszę jakiś model.Będę bardzo wdzięczna :)

                            





                             

Różności-nowości i podziękowania :)

Nazbierało się tego trochę. Zacznę od podziękowania dla właścicielki bloga ystinowo.Kochana Justynko,łyżeczka dotarła cała i zdrowa! Wpasowała się idealnie :) Wielki buziak dla Ciebie!!!
Ostatnie dwa tygodnie to był/jest Mój czas,jeśli chodzi o zakupowe ciuchlandowe szaleństwo ;)Po pierwsze-cudna torba w takim kolorze i o takim kroju jaki chciałam.Po drugie-SWETER!!!! Też taki o jakim marzyłam.Normalnie aż sama nie mogę się nadziwić ;) W między czasie nabyłam jeszcze tunikę.Jaką?-no oczywiście taką,jaką chciałam.Siwą,bawełnianą,z długim rękawem,bez zbędnych ozdóbek. Przedwczoraj przytachałam jeszcze ściereczkę z zimowo-świątecznym motywem,poszewkę na poduszkę w odcieniach beżu i szarości oraz materiały:siwy w kropeczki,biały w różyczki i pasiasty a'la marine.Z siwego już uszyłam mój pierwszy igielnik-kwiatuszek.Wiem,że jest on prosty do wykonania ale jak się ma dwie lewe ręce do szycia,to i taką prostą rzecz można sknocić ;) Oczywiście mój kwiatuszkoigielnik nie jest idealny ale będę nad tym pracować.Słowo!Tym bardziej,że spodobało mi się szycie takich form :) Do tej pory spod moich łapek wychodziły jedynie gwiazdki,serducha no i nawet dwie tildy. Oczywiście sporo odbiegające od ideału.
Kolejne nowości-urocze tasiemki.Są cudne! Jak je zobaczyłam to się w nich zakochałam i musiałam je mieć.Ale nie będę taka i podzielę się nimi(i nie tylko)z wami.Kto zechce,rzecz jasna.Ale o tym za miesiąc.Bądźcie czujne!
Ale się rozpisałam;czas na fotki :)

                                














Do następnego :)


piątek, 4 października 2013

Leaves are falling,czyli liściaste dekoracje

W dzisiejszych jesiennych deko-inspiracjach zapraszam do obejrzenia dekoracji z liśćmi w roli głównej. Kolejny sposób na szybkie,łatwe i ogólnodostępne elementy aranżacji jesiennych.
                                                                             


                                                                             







                                                                   

                                                                               




Wy też tak macie czasem,że jak się widzi dywan liści,to...


... chciałoby się zrobić tak:


...albo tak:

Jesień może być piękna :)
Miłego i słonecznego weekendu!



wtorek, 1 października 2013

Październikowe klimaty

I już mamy październik.A tak niedawno(powiedzmy)wygrzewałam się na piaszczystej nadbałtyckiej plaży :)
A teraz-zimno jak nie wiem co!W nocy już przymrozki.A ja nadal mam nadzieję,że jeszcze zawita ta ciepła,złota polska jesień...