środa, 21 stycznia 2015

Nowe tabliczki DIY+ poszewkowe prezenty

Już jakiś czas temu zrobiłam dwie zawieszki. Znaczy się "zrobiłam" bo ja jedynie pomalowałam gotowe drewniane tabliczki,zamocowałam druciki  i umieściłam naklejki od Karoliny . Tyle w tym mojego DIY ;p

                                                 





Troszkę mi się "A" skrzywiło przy naklejaniu ;p



Bardzo lubię tego typu dekoracje w domu-tabliczki,zawieszki,typografię . Do tej pory kilka razy zrobiłam transfery na pomalowanych deseczkach ale nie zawsze mi to wychodziło dobrze,bo grafika mi się rozmazała albo przy odrywaniu papieru wszystko złazi-nawet farba ;/ 
Jak się okazuje takie naklejki mogą stanowić świetną alternatywę bo tu nic się nie rozmaże i zawsze wychodzi idealnie (no nie licząc mojego A) :)


A z szyjątek -powstały prezenty:

coś dla nowonarodzonego Filipka- 
mały zestaw marynistyczny


Dwustronna poszewka,dwustronne serduszko i woreczek :)




a także zestaw b&w na Dzień Babci i Dziadka :)



Niestety jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia ;/


Oby prezenty się spodobały :)


Dziękuję wam kochane,że tak entuzjastycznie przyjęłyście moje pikowane poduchy z poprzedniego posta!
Marzy mi się jeszcze narzuta pikowana na łóżko córy a najlepiej żeby była patchworkowa z motywem gwiazdek i w szarościach :)
Tylko jakoś ciężko się za to zabrać ;p


Do następnego!



103 komentarze:

  1. śliczne tabliczki! a z tym A to właśnie genialnie wyszło, tak ma być:)
    oj tak, pikowana narzuta, Kochana, zbieraj się, to hit będzie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zbieram się cały czas ale jakoś zebrać nie mogę ;p Z resztą muszę poczekać na grubszą ocieplinę bo rzucili do sklepu jakieś cienkie coś ;p Chyba,że zamówię.
      Buziaczki posyłam!

      Usuń
  2. Ten zestaw dla maluszka słodziutki :) Gdyby mi przyszło coś takiego komuś sprawić to już wiem gdzie będę zamawiać... :)
    A tabliczki świetne! To prawda, że z transferem nie wszystko zawsze wychodzi, więc przy naklejaniu napisów komfort pracy z pewnością dużo lepszy, choć ja nigdy nie próbowałam tej metody.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu,coś się wykombinuje w razie potrzeby :))
      Buziaczki posyłam ;0

      Usuń
  3. Piękne tabliczki, też lubię takie napisy. Poduchy dla babci i dziadka cudowne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie tabliczki to fajny i szybki sposób na zmianę dekoracji :))
      Dzięki kochana,pozdrawiam!

      Usuń
  4. Oj dzieje się u Ciebie, ja w porównaniu z Tobą czuję się jak straszny leniuch, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno się spodobały! Kto by takich nie chciał?!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szyjątka świetne, a tabliczkami jestem zachwycona! Nie wiedziałam, że takie naklejki można kupić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tabliczki są super, ja się zastanawiam nad taką ale z napisem po Polsku ''RECE PRECZ OD LODÓWKI, JESTEŚ ZA GRUBA " hihi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,"Ręce precz od lodówki" to niezły pomysł ;p Mi też by się taki przydał albo bardziej od słodyczy ;p
      Ściskam!

      Usuń
    2. Rewelacyjny pomysł na napis! :)

      Usuń
  8. Super tabliczki :) Też uwielbiam różnego rodzaju zawieszki :) I koszyczek cudny , sama robiłaś ? Ja swoje sama :) Szyjątka też super :) Pozdrawiam Cię cieplutko i do miłego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszyczek,ten druciany,zakupiłam w sklepie Małgosi Redecor :) No za takie działania jeszcze się nie brałam ;p Ale podziwiam osoby,które robią takie druciane cuda!
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  9. Ja delikatnie podważysz ogonek A nożykiem introligatorskim, to z palca powinno się udać przykleić ogonek w odpowiednim miejscu

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne podusie!, na pewno się spodobają :-)
    Karmelko jak nie Ty to kto? No kto? patchworkowa kołderka musi być.
    Miłego dnia i do dzieła!:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,dzięki za słowa mobilizujące :))
      Pozdrowionka!

      Usuń
  11. Zestaw marynarski super :), ale poduszki po prostu mega!
    Bardzo mi się podobają te Twoje szyjątka :)
    Ściskam!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  12. No Kochana i dziadziunio i babunia będą bardzo zadowoleni, że o Filipku nie wspomnę :) Tabliczki ekstra, a A jest idealne:)
    Powiem Ci, że sama po sobie wiem jak trudno podołać szyciu dla siebie czy swojego domu, bo pomysłów pełno, ale najpierw przecież zamówienia, a potem czasu albo sił już nie starcza..."szewc bez z butów chodzi". Ale jak będziesz miała czas to narzutę piękną zrobisz córci, wierzę, że dasz radę Karmelko :)
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju,dzięki za takie wsparcie!!! Teraz to już koniecznie muszę się za to zabrać :))
      No z tym czasem i chęciami to właśnie tak różnie bywa ;p
      Buziaczki posyłam!!!!

      Usuń
  13. Uwielbiam taki styl marynarski :) A tabliczki niby proste, a jak świetnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem miłośniczką stylu marynistycznego, czy to w pokoju dziecięcym,czy na salonach latem :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. ooo takie i moje marzenie. Tylko z patchworkiem gorzej... Poduchy na pewno się spodobają, bo wyglądają super. Tabliczki są piękne, też lubię takie dodatki i nie mam ani jednej... muszę to zmienić :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadza się,pikowanie pikowaniem ale ten patchwork...Trochę zabawy przy tym jest ;/
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Podusie są świetne! Na pewno ucieszą "dziadków" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ładne te tabliczki ale i tak podusie robią furorę kochana, bo to fantastyczny prezent! Wszak poduszek nigdy dość, a tym bardziej, gdy jest taka fajna okazja do obdarowywania :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana,żebyś wiedziała-poduch nigdy dość ;p
      Dzięki,ściskam mocno!

      Usuń
  17. Tabliczki bardzo ładne. A podusie z pewnością się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko piękne : ). A to 'A' wygląda jakby właśnie takie miało być,takie zawadiackie ; ). Mnie też kiedyś przy transferowaniu cała farba odlazła : (. Pozdrawiam i życzę rychłego rozpoczęcia szycia pikowanej narzuty : ))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe,zawadiackie A -podoba mi się :))
      Mam nadzieję,że niebawem rozpocznę szycie narzuty ;p
      Ściskam!

      Usuń
  19. Świetne rzeczy "wytwarzasz" swoimi zdolnymi rączkami :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne poduszki :) Bardzo podobają mi się Twoje tabliczki :))

    OdpowiedzUsuń
  21. I wyszły super:) Jejku kochana, jak ja lubie twoje pomysły:)
    A komplecik marynistyczny śliczny... i jestem pewna, że prezenciki na pewno się spodobały:)
    ściskam cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalko,twoje słowa zawsze dodają skrzydeł :))
      Ściskam!

      Usuń
  22. Piękne :)
    Cieplutko pozdrawiam i zapraszam na konkursik
    http://skrzydlatachatkaaj.blogspot.com/2015/01/konkurs-diy-i-love-handmade.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angela,szalejesz z tymi konkursami :)
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  23. Super posuchy. Jako wkład do narzutu możesz użyć najtanszej kołdry z ikei za bodaj 12 zł..pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba jeszcze mieć Ikeę pod nosem ;p
      Pozdrowionka :)

      Usuń
  24. Super tabliczki i szyją-tka:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne tabliczki :) Przepiękny zestaw dla Filipka oraz dla babci i dziadka :) wspaniale dostawiać takie prezenty! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że obdarowani będą zadowoleni z prezentów :)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  26. te tabliczki świetne po prostu :-)
    ja mam w planach do mnie do domu ale nie wiem kiedy się te plany zrealizują ...
    buźki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,wiem jak czasem ciężko się za coś zabrać ;p Sama doświadczam tego nieraz ;p
      Buziaczki!

      Usuń
  27. Tabliczki super! :))
    A szyciowe wytworki cudowne!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne tabliczki. Faktycznie z transferem różnie bywa... A przyklejanki dają szanse na powodzenie:) Z tymi poduchami to szalejesz, ale zawsze wychodzą rewelacyjnie! Ściskam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie,z transferami na pomalowanych powierzchniach nie zawsze tak gładko idzie jak na materiale. Trzeba zatem szukać innych,lepszych rozwiązań :))
      Dzięki,pozdrawiam!

      Usuń
  29. Och jak zawsze same wspaniałości u Ciebie!;) Nic tylko podziwiać, jak zawsze zakochana jestem w Twoich poduchach, zresztą chyba jak większość Pań;) Uwielbiam jak to mój Pan to określa "pierdoły".
    Pozdrawiam serdecznie!;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tabliczki , jak ze sklepu ! No i super pomysł z tymi poduchami dla babci i dziadka :-) BUZIAKI :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Swietne tabliczki.kolejny przyklad na mala rzecz,a cieszaca bardzo:)uwielbiam takie drobiazgi:)
    zestaw dla Filipka slodki:)
    sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj lubię takie drobiazgi ciszące oko :))
      Buziaczki!

      Usuń
  32. Trafiłam na twojego bloga przez przypadek i bardzo mi się tutaj podoba
    oby tak dalej, będę tutaj częściej zaglądała
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Justynko!!! Dziękuję za mile słowa i zaproszenie-na pewno skorzystam :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  33. Poszewki dla babci i dziadzia - najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Tabliczki świetne !!! A szyjątka słodkie, z pewnością i babci i dziadek nimi obdarowani byli przeszczęśliwi !!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudne granatowe gadżety w stylu marynistycznym. Akurat jutro startuję z tygodniem granatowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to muszę koniecznie do ciebie zajrzeć!
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  36. Poduszki jak zwykle zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  37. Z pewnością sie spodoba:) Słodkie! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  38. Lubię takie tabliczki,wprowadzają ciepło do domu.
    Wspaniałe poduchy,dziadkowie z pewnością szczęśliwi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem miłośniczką takich ozdób więc doskonale się rozumiemy w tej kwestii :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  39. fajny pomysł z tymi naklejkami... moje transfery średnio wychodzą, mam podobne z nimi problemy co ty..hmm :/
    Poszewki śliczne! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, na malowanych powierzchniach to różnie mi to wychodzi więc lepszym rozwiązaniem są takie naklejki :)
      Pozdrawiam i dziękuję!

      Usuń
  40. Jakie cuda robisz!

    Jestem pod wrażeniem Twoich prac i bloga.

    Czy możesz zdradzić skąd masz te czarno-białe tkaninki? Bardzo takich poszukuję. Szczególnie tej w zygzak "chevron"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci serdecznie!!!
      Wszystkie materiały kupuję w sklepie Drecotton, podlinkowany baner jest u mnie na pasku bocznym.Polecam :)

      Usuń
  41. Zakochałam sie w tych tabliczkach - serio :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Weszłam do Ciebie i się zachwyciłam. Tabliczki sa piękne, od razu się zakochałam bo jak sie okazuje ja bardzo kochliwa jestem jeśli chodzi o ozdoby!!! Szyjatka tez cudne, ale te tabliczki... super! I tez jestem za naklejkami bo mam podobne doświadczenia z transferem.

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu,jest mi niezmiernie miło!
      Fakt, transfery różnie wychodzą a naklejki są niezawodne :)
      Ściskam!

      Usuń
  43. Poduchy na Dzień Babci i Dziadka - super! Bardzo podoba mi się też zestaw dla malucha. Zresztą, wszystkie Twoje szyjątka są świetne!
    Pracowita z Ciebie dziewczyna.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Widzę, że coraz to nowe wyzwania podejmujesz ;) Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj,w zasadzie to nic nowego nie pokazałam, ciągle męczę was szyjątkami a naklejki już nie raz wykorzystywałam :))
      Pozdrowionka!

      Usuń
  45. Babcia i dziadek musieli być dumni z takiej zdolnej wnusi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym że to nie dla moich "dziadków" :)) Koleżanka zamówiła u mnie taki prezent :p

      Usuń
  46. Tabliczki bardzo mi się podobają, ale poduszki dla babci dziadka pozostawię bez komentarza ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś,ja w kwestii tabliczek to na łatwiznę poszłam,nie co to ty :)
      Jeju ale,że co z tymi poszewkami-coś nie teges? ;p

      Usuń
    2. ..nie to co ty,miało być ;p

      Usuń
  47. Tabliczki super i poduszki też! Klimaty marynistyczne to wprawdzie nie moja bajka, ale wyglądają naprawdę cudnie :) Szkoda, że maszyna ze mną nie chce się aż tak zaprzyjaźnić... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem nad przyjaźnią trzeba troszkę bardziej popracować ;p
      Dzięki serdeczne,pozdrawiam!

      Usuń
  48. To skrzywione "A" ma swój urok ;) Świetnie wyszło i tabliczka przez to zyskała! Woreczki i serducha cudaśne! Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  49. Świetne tabliczki, zresztą jak wszystko:)
    Zaraziłaś mnie tymi transferami!! Teraz też chcę spróbować, już nawet poinstruowałam męża, jaki rozpuszczalnik ma kupić:) Boję się trochę, że to dość trudna sprawa. Ale nie mogę się napatrzeć na poduszki, serwetki i deseczki zrobione przez Ciebie tą techniką:)
    Dzięki, że mnie zainspirowałaś- mam nadzieję, że z moich prób coś wyjdzie.
    Pozdrawiam,
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana,bardzo się cieszę,że mogłam cię zainspirować !
      Nie martw się jeśli za pierwszym czy drugim razem nie wyjdzie ci-moje pierwsze transfery były okropne! Trzymam kciuki!
      Pozdrawiam :)

      Usuń