No a skoro mam się tam pojawić to trzeba było nieco uzupełnić zapasy handlowe-dorobiłam kilka sówek tych XL oraz poszewki.
Okazało się,że na festynie będzie pani ze sklepu Pasmasz i będzie sprzedawać tkaniny! No ucieszyłam się okropnie i nie omieszkam odwiedzić ich stoiska :))
Dziś zasypię was zdjęciami szyjątek bo trochę się szyło.Zaczniemy może od zamówienia dla mojej internetowej znajomej-Moniki,która zamówiła komplecik Minky dla nowo narodzonej Oliwki. Pamiętacie,jak zarzekałam się,że Nigdy Więcej nie tknę Minky! Ale nigdy nie mów nigdy ;p No uszyłam znowu kocyk-na szczęście ten był mniejszych rozmiarów ;p- oraz podusię.Jeszcze serducho muszę dorobić do kompletu oraz dwie podusie autka.Ale na razie nie dałam rady,czasowo.
Podusię wypełniłam podwójnym wkładem -ociepliną 400g.
Były też i girlandy:
Pamiętacie sówkę Wiktorka? Dołączyła do niego sówka Emilka(też z kieszonką)-to dla rodzeństwa :)
Były jeszcze poszewki ale nie obfociłam ;/
Z zamówień to tyle,teraz pokażę wam co będzie można nabyć w najbliższą niedzielę :)
Podusia Śvinky &Minky jest już wam znana-podtuczyłam nieco tą moją chudzinkę ;p Może znajdzie nowy domek :)
Ruszyła też produkcja bezawaryjnej nowej wersji Garbuska ;p
No ten pierwszy model okienka nieco ma za małe ale obiecuję poprawę:)
Oczywiście nie może zabraknąć sówek!Te są w rozmiarze XL:
Ta patchworkowa ma tył polarkowy:
Natomiast ta lukająca tył ma mega miziasty i mięciutki-nic tylko przytulać i szmyrać ;p
Dopiję kawkę i dalej zabieram się za szycie...
W planach na dziś są:sówka dla mojej chrześnicy,która jutro ma urodziny,sówka na niedzielę,podusia autko z Minky oraz kilka poszewek.
Poinformuje was jak mi poszło na rynku ;p
Życzę wam miłego weekendu-ponoć ma być upalny!
Do następnego :)
♥
P.s. Jeśli w przeciągu ostatnich 2 tygodni wykonałyście coś własnoręcznie dla dzieciaczków-nie koniecznie dla swoich osobistych- pochwalcie się i pokażcie to światu :)
Zapraszam na linkowe party na blogu
:)
powodzenia w handlu :)
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńTrzymam kciuki! Bo poduchy są boskie :) Jak będę miała wnuki, to na pewno zamówię u Ciebie te słodkości :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPracowicie u Ciebie, ale to dobrze, znaczy że biznes się kręci :-) Spodobały mi się te patchworkowe sówki, podziwiam za cierpliwość :-)
OdpowiedzUsuńNo to życzę powodzenia w handlu. Wierzę w powodzenie! Garbusik bardzo fajny i naprawdę widać, że nie odpoczywasz. Jak Ty dajesz tyle ogarnąć? ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Baw się dobrze i zdobywaj nowe doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Powodzenia! Niech się sprzedają szyjątka jak ciepłe bułeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale naszyłaś! :) Super, uwielbiam takie imprezy! Ja jestem po stronie tych oglądających, a nie wystawiających się, ale to też niesamowita przyjemność! Życzę powodzenia :) Samochodzik jest bombowy! Ja już mam bawełnę w autka i też będę produkowała podobny, z nadzieją, że A. w końcu zechce spać we własnym łóżku ;)
OdpowiedzUsuńSówki są cudowne, na pewno będzie na nie mnóstwo chętnych.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy. Powodzenia na kiermaszu, zapewne znajdzie się wielu chętnych na te Twoje cuda :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Z takimi uszytkami na pewno będzie dobra sprzedaż :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Wszystko bajeczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Marta :)
Twoje szyjątka są tak słodziutkie, że tylko się do nich tulić:) Powodzenia w sprzedaży!:)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia przesyłam:)))
Piękne prace powodzenia na jarmarku
OdpowiedzUsuńZ takim towarem prima sort,to żaden upał nie będzie Ci straszny : ). Trzymam kciuki z całych sił i udanych zakupów na Pasmaszowym stoisku życzę : )
OdpowiedzUsuńKochana,trzymam mocno kciuki:)) Robisz piękne rzeczy,i znajdą one właściciela,buziaki:)
OdpowiedzUsuńA Ty w ogóle chodzisz spać? Piękne szyjątka, mam wielka nadzieję, że zrobią prawdziwą furorę, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPiekne te szyjatka. Jedne piekniejsze od drugich :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace wychodzą spod Twoich rąk. Zazdroszczę talentu do szycia i trzymam kciuki za powodzenie na kiermaszu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Sówki mnie powalają. Ale masz dar Kobietko, ja nadal nie mogę wyjść z podziwu nad tymi poszewkami, które mam od ciebie!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/
szaleństwo...ale wszystko pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńi powodzenia na kiermaszu...
Fajne wszystkie szyjątka. Powodzenia na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kiermaszu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Ale słodkie te Twoje przytulasy!!!!
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. A ja czekam na urodzinki Zuzi i też obdaruję ją czekającą sówką od Ciebie:) Już widzę jej radość:) Życzę szalonych klientów na kiermaszu i nowych wielbicieli:)
OdpowiedzUsuńSzyjątek to u Ciebie nie brakuje !!! Co raz to ładniejsze i ciekawsze. Rozwijasz się na całego. Widać że szycie jest Twoją pasją:)
OdpowiedzUsuńTak trzymaj, pozdrawiam Cię serdecznie:)
Wszystko jest bardzo piękne kochana!!
OdpowiedzUsuńwspaniałego jarmarku i buziaki posyłam:)
Widać, że przygotowania u Ciebie wielkie do kiermaszu :) Trzymam kciuki za sprzedaż, bo rzeczy wszystkie są piękne!
OdpowiedzUsuńcudne szyjątka :) świnka fajna
OdpowiedzUsuńJak zwykle śliczne! Życzę powodzenia na kiermaszu, tym razem się uda:)
OdpowiedzUsuńSame śliczności uwielbiam takie szycie dla dzieci
OdpowiedzUsuńOoo świnka faktycznie ładnie podtuczona :-)
OdpowiedzUsuńSówki XL są the best!
Życzę powodzenia na kiermaszu,koniecznie zastosuj krem z dobrym filtrem, bo po tylu godzinach przy maszynie Twoja skóra zapewne przeżyje szok.
Wszystko super, a świnką jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pastelowe kolory :) czasem marzą mi się takie dodatki ale jak tu jak mam dwójkę chłopców ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki i wierzę, że się uda sprzedać, bo przecież tworzysz małe arcydzieła od serca
OdpowiedzUsuńPiękne! Udanej sprzedaży!
OdpowiedzUsuńFajne szycianki ! Czekam na fotorelacje :-)
OdpowiedzUsuńśliczne rzeczy uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńmogłabyś poklikać w linki na moim blogu?
http://photo-andyou.blogspot.com/2015/07/dresslink.html
WOW, wymiatasz, super! Daj znać jak poszło:)
OdpowiedzUsuńAleż super poduszki! A świnka najzabawniejsza:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są wspaniałe, czekam na jarmarkową relację:))
OdpowiedzUsuńgirlandy są cudowne:)
OdpowiedzUsuń