piątek, 18 września 2015

Tydzień temu...

To był kolejny szyciowy tydzień . 
Powstała jesienna kolekcja poszewek (i nie tylko) z animalsami a wcześniej...
 No właśnie,tak mnie wciągnęły te zwierzaki,że zapomniałam o tym co powstało tydzień temu :)
W ogóle było jakoś tak różowo, pastelowo,same zobaczcie...












Wspominałam wam już wcześniej-przy prezentacji poprzednich sówek,że powstaje chmurkowy zestaw-a raczej już postał :) Prezentuje się tak:


W skład kompletu wchodzą: mata/kołderka, sówki i girlanda.
Ciekawa jestem jak się prezentują w miejscu docelowym :)







No a na koniec znowu zwierzyna ;p

Uszyłam kolejną poszewkę z borsukiem-tym razem na niebiesko,dla Marty :






Kolejne zwierzaki są w trakcie robienia się :)

I jeszcze podziękowania dla Joasi z bloga Uwielbiam czarować w domu,dzięki której mogę pokazać wam jak prezentuje się mój komplet z Rudym 
w liskowym pokoju Czarusia:




Bardzo mi się spodobało połączenie koloru niebieskiego z rudym-ten akcent wspaniale rozweselił pokoik.

Serce się raduje kiedy wiem,że to co stworzyłam cieszy innych i gdy mogę zobaczyć jak szyjątka prezentują się w miejscu docelowym
 :)






Do następnego!



25 komentarzy:

  1. Cudowności. Same cudowności. Jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje szyjątka są wyjątkowe, a zestaw z liskiem prezentuje się fantastycznie w pokoju Czarusia:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też spędziłam tydzień przy maszynie..Świetnie wszystko się prezentuje i wszystko mi się podoba. Cieplutko Cię pozdrawiam Karmelku!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne cudności...no tyle napisze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same wspaniałości a u Joasi już wcześniej podziwiałam Twoje liskowe dzieło :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten dzisiejszy post to sama przyjemność dla oka!! Co za cuda!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Alez cudne słodkosci!!!!
    Uwielbiam Twoje szyjątka:)
    A i super motto!!!
    całuski i miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko piękne i z wdziękiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju, podziwiam. Wszystko wygląda jak prosto z fabryki.

    OdpowiedzUsuń
  10. piękności tworzysz......liski ostatnio zawojowały nie jeden pokoik ...ale nie dziwi mnie to, bo maja duzo uroku....

    OdpowiedzUsuń
  11. same cuda!!! jak zwykle przecież :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne szyjątka i cudowny pokoik :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Same piękne rzeczy :) Każda rzecz zachwyca. Girlanda w chmurki i pastele na początku mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejny raz jestem pozytywnie zaskoczona.Pięknie szyjesz,jesteś bardzo zdolna.Tez lubię szyć,lecz tu brak mi warunków.Może w nowym domu się poprawię,buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ ekstra! Tyle pięknych rzeczy:))) Te liski cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Brawo! Pięknie Ci to wychodzi, widać że robisz to co kochasz:)

    OdpowiedzUsuń
  17. poduszki wymiatają
    www.puffa.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny komplecik z sówkami i kołderką. Z resztą wszystkie szyjątka są świetne:) Te podusie w różyczki... ehhh będę musiała je mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja już dostałam pięknego borsuka!!! Cudowny, dzieciaki roześmiane :)) Dzięki kochana najmocniej!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super te poduszki! szukam podobnych tkanin i... nie mam czasu ich znaleźć bo ciągle coś ;)
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Faktycznie bardzo pastelowo. Piękne są te sówki. A liski już się zadomowiły, fajnie wkomponowały się w resztę wystroju pokoju.

    OdpowiedzUsuń