wtorek, 5 listopada 2013

Przedstawiam mojego Singera :)

Maszyna w prawdzie jest już od środy-prawie tydzień,ale jakoś nie miałam czasu żeby napisać i dodać nowy post.No to teraz,przedstawiam mojego Singera zakupionego w Tesco. Już coś tam poczyniłam na niej;głównie poszewki dekoracyjne-bo poduszek u mnie nigdy dość.Poza tym jak już jest w rodzinie nowa maszyna,to i zlecenia się posypały-a to skrócić babci fartuszki,a to spódniczkę ;)
Dziś prezentacja poszewki w kółeczka i z motywami zimowymi,tzw.norweskie wzory oraz małej serwetki na stół.Ten komplet uszyłam z długiego bieżnika.


                               

                             



Komplecik na razie czeka na swoje 5 minut w szafie.



Jeszcze kilka różyczek się utrzymało-od męża,
z okazji ..rocznicy :)

A tu ona:


Singer 8082


Zapraszam jutro na niespodziankę :)



              

20 komentarzy:

  1. Super! Nie próżnowałaś ;) Sama chciałabym kupic maszynę, przymierzałam się juz dawno, ale musiałam pomału dorastać do tej decyzji, aby nie był to wydatek, który bedzie tylko kurze zbierał ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też tak myślałam,myślałam(nad zakupem) aż w końcu się zdecydowałam.Tym bardziej,że taka rzecz jest bardzo przydatna w domu :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ooo to teraz bedzie sie dzialo u Ciebie :):) Zycze Ci ,aby maszyna Ci dluugo Dobrze Posluzyla :):) Rozyczki widac od serca to i Pieknie sie trzymaja :):) Sliczne podusie :) Wszystkiego Naj z Okazji Rocznicy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szycie pełną parą ;) Dziękuję serdecznie za życzenia!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. No gratulacje wielkie!! Witaj w klubie Singera:))) Trzymam kciuki za wszystkie pomysły, by szybko się szyły, a nici nie pruły. I oczywiście czekam na dalsze efekty prac!! Pozdrowienia szyciowe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super, gratuluję:D też mam singera, tylko jakiś bardzo stary model;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stary ale jary ;) Moja mama ma starego Łucznika i też daje radę. Ale nówka to nówka ;)

      Usuń
  5. czyżbym była posiadaczką pierwszych efektów tej współpracy???
    te norweskie wzory super- i jak nietypowo w kolorach♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie do końca ;) Poszewki zakupiłam wcześniej,jak zaczęłam na nich malować a Singer dopiero teraz dołączył :)

      Usuń
  6. he he perełka na koniec została zaprezentowana :D
    fajnie, że umiesz szyć takie cuda też bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie tam cuda,zwykłe poszewki.Cuda to można podziwiać na innych blogach :)
      A w brew pozorom to nie takie trudne,ja wcześniej zupełnie nie miałam do czynienia z maszyną!

      Usuń
  7. Dobry zakup poczyniłaś:) Gratuluję. Poszewki śliczne, ta z norweskim wzorem wymiata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to wam dziewczyny dziękuję,że mi pomogłyście w dokonaniu wyboru !!!!!
      Uściski :)

      Usuń
  8. Gratulacje. Niech długo służy.
    Teraz to się będzie działo ;)
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń